@cebulaZrosolu zainteresował się możliwością wyskoczenia dzieci przez okno. Generalnie martwiłem się tym odkąd tylko zaczęły samodzielnie wspinać się na parapet.
Przerabiałem klamki z guzikiem, niestety karzełki szybko rozpracowały system a ostatecznie odpowiednia siła, tj uwieszenie się na niej, pozwala przełamać blokadę. Minus jest też taki, że zmotywowany gremlin może zamknąć cię na balkonie.
Klamki z kluczykiem odpadły w przedbiegach. Zbyt duże prawdopodobieństwo kradzieży lub zgubienia kluczyka.
Ostateczne rozwiązanie kwestii dziecięcej wygląda tak:
-
Balkon w siatce ochronnej dla kotów, mocna gruba i pleciona kratka 4*4cm. Kołki zawiercone u góry (Fischer duopower 8mm), haczyki i linka stalowa w oplocie. Z plusów to latające szczury też nie siadają. Z minusów to była cena bo za cały balkon około 14 m długi wyszło coś koło 350 zł tak ze dwa lata temu.
-
W oknach dałem blokady jak na zdjęciu i robią robotę bo bez kluczyka nie da się otworzyć całego okna ale nie blokuje możliwości uchylenia,z której głównie korzystamy. Cena gdzieś 25 zł za sztukę.
#dzieci #tatacontent #bezpieczenstwo #rodzicielstwo

