Byłem właśnie na spacerze z psem. Jego uwagę zwrócił jakiś hałas, coś jakby ktoś dźgał nożem tekturowe pudełko.
Spojrzałem w tamtą stronę i spostrzegłem dwie wrony, które dziobami próbowały rozłupać warstwę lodu którym pokryta była pobliska kałuża.
Odszedłem, ale po chwili się cofnąłem, podszedłem do kałuży i zacząłem rozwalać lód butem.
Wrony oczywiście odleciały, ale gdy odszedłem wróciły, aby się napić.
Niby nic, ale jakoś #czujedobrzeczlowiek
Zdjęcie nie moje, ale ładne
#smiesznypiesek #ptaki #zwierzaczki
9d7129e1-0cfa-47d3-b423-23f73fa93ce4
yeebhany

Ja tak robie z orzechami, chociaz czasami same zrzucaja na glowe ale wrony nigdy nie widzialam, same kawki i gawrony, czasami sroki

Miedzyzdroje2005

@paramyksowiroza bardzo inteligentne ptaki. Także widziałem wiele razy jak sobie radziły korzystając z lekkiej pomocy człowieka. Inne zwierzęta uciekną i już nie wrócą

paramyksowiroza

@yeebhany Ja widziałem też wrony. Ale były sprytniejsze i zrzucały orzechy na przejście dla pieszych. Gdy samochody stawały na czerwonym świetle, wrony przylatywały na wydziobywanie rozjeżdżonych orzechów

yeebhany

@paramyksowiroza pamietam artykul, ze szukaja sprawcy, ktory obija samochody jak nikt nie widzi. Okazalo sie, ze to ptaki zrzucaly z drzewa orzechy do rozbicia

BoriaOddajBulku

@paramyksowiroza Potrafią też kłaść orzechy na torowisko tramwajowe, w szynę, i czekają aż tramwaj przejedzie i im elegancko zmieli.

cejaczek

@paramyksowiroza widziałem coś podobnego tylko na torach kolei WKD, układanie orzechów na szynach, oczekiwanie na pociąg i wyżerka

Atom

@paramyksowiroza ja rok temu siadłem sobie na parkingu i rozłupywałem butem orzechy i rzucałem jednej wronie która była obok, chyba bała się bliżej podejść ale za każdym razem jak jej dawałem żarcie to głośno krzyczała, pewnie z radości

Giban

Ja wczoraj rano rozjechałem autem jedną kałuże do której się ptaszyska dobijały : p

vredo

To nie ty je spostrzegłeś tylko one ciebie i cię wykorzystały. To przebiegłe ptaszyska.

Zaloguj się aby komentować