Byłem w pizzeri, tej co zwykle. Ten sam zestaw co zwykle (pizza, jakaś pasta, dwie kawy) przed świętami 120 pln, dziś 160 pln.


Aż się zapytałem kelnera czy się nie j⁎⁎⁎ął.


Zastanawiam się, kiedy mi się "możliwości zarobkowe" na to Monaco Europy skończą.


#gastronomia #inflacja #ceny

a31a29fa-1e82-44d5-9c8c-ae623a9cfc25

Komentarze (13)

Gustawff

Z płatkami złota ta pizza?

kitty95

@Gustawff ze złotym zesrem ze słonecznej Italii

kitty95

@cebulaZrosolu i weź kredyt

SuperSzturmowiec

aż strach pomyśleć ile zdrożały kremówki

kitty95

@SuperSzturmowiec kebs poszedł 5 zeta w górę, specjalnie sprawdzałem.


Antycypowanie minimalki się zaczęło.

paulusll

@kitty95 A mój kebs utrzymał cenę ale za to gołębie sie potraciły. Przypadek? nie sądzę.

kitty95

@paulusll co to znaczy "gołębie się potraciły"?

jajkosadzone

Minimalna w gore, to i ceny musza byc ospowiednio WYŻSZE

Jim_Morrison

@jajkosadzone No to oczywiste bo ktoś tę pizzę musi zrobić, składniki też i milion innych związanych z jej wyrobem oraz sprzedażą także a każda zaangażowana w ten proces osoba dostaje za to wynagrodzenie także oczywistym będzie wzrost ceny produktu i usługi. Takimi ustawami nikt jeszcze nie wprowadził dobrobytu i nigdy się to nie wydarzy.

jajkosadzone

@Jim_Morrison

Tak,tylko to nie jest wzrost o 33% z dnia na dzien:)

Wzrost o kilka zl bylby zrozumialy,ale nie tyle.

szasznik

Nawet ta cena przed podwyżką to w uj drogo. Ale w końcu Polacy to bogaty naród.

Zaloguj się aby komentować