Byłem dzisiaj w galerii handlowej w bandyckim i mrocznym #krosno.
Nie jest to miejsce dla ludzi spod tagu #przegryw, bo jest tam zwyczajnie zbyt dynamicznie.
Po ledwie 30-40 minutach spaceru zakończonego kupnem lnianej, nowiuśkiej koszulji chłop się zmęczył jak po jakimś dniu kołhoźniczym.
I jak tu k***a ludzie potrafią funkcjonować w miastach i wielkich aglomeracjach?
Nie wyobrażam sobie życia w którym jest tak wiele bodźców. A piszę przecież tylko o zwykłej, powiatowej dziurze w #podkarpackie, które w szczycie miało 50 tysięcy populacji.
PS: po dzisiejszym wyjściu do powiatowego utwierdzam się, że zoomerzy muszą być maks po 2-3 ojcach, Chadach rozpłodowych. Twarze łudząco podobne do siebie, nawet jakby zmienić te ich śmieszne, dżokerowe ciuchy i zgolić pędzle - i tak będą wyglądać wszyscy tak samo.
9e394821-3959-47c2-a80e-f81d69c30aeb
smierdakow

@Piwniczak1991 spotkałeś Pana Witka?

Piwniczak1991

@smierdakow parę lat temu, ale w innej galerii.

SierotkaMarysia

@Piwniczak1991 Duże miasta to to samo tylko razy 100... Staram się nie jeździć bliżej centrum "mojego" bo każda wizyta jest dobijająca... Inny świat...

Czemu

@Piwniczak1991 był Witek? Pozdrów od wykopu-hejto

bartlomiej_rakowski

where Witek?! a z resztą się zgodzę… galerie handlowe są bandyckie, mordercze, a z plusów to tylko darmowa publiczna prywatna toaleta.

kobiaszu

@Piwniczak1991 Ja jestem ten sam rocznik ale raczej #wygryw i czuję się jak społszone zwierzę w galeriach. Wolę zamówić pełno ciuchów z Vistuli podczas jendego posiedzenia na kiblu, zatrzymać co mi pasuje, a resztę zwrócić.

michal-g-1

@Piwniczak1991 no to może czas wyjść z lasu i zamieszkać pomiędzy ludźmi?

Galerie są spoko. Miło, przyjemnie, kojąco, wszystko pod ręką, młodzież, brak meneli.

PrzegralemZycie

@michal-g-1 ładnie cie zaprogramowali goju xD

Pan_Buk

@Piwniczak1991 Ja się na przykład duszę w tych sklepach odzieżowych. Nie wiem czy ubrania muszą mieć suchy i duszny mikroklimat, czy tak grzeją jaskrawe reflektorki z góry, ale po max 15 minutach mam ochotę stamtąd wyjść i odetchnąć świeżym powietrzem. Zakupy ubrań to dla mnie udręka, bez kitu.

Zaloguj się aby komentować