Biedronka zaczyna sprzedawać paczki z przecenionymi produktami, które inaczej trafiłyby do śmieci

Biedronka zaczyna sprzedawać paczki z przecenionymi produktami, które inaczej trafiłyby do śmieci

gazetapl
Biedronka zwiększa zakres współpracy z aplikacją Too Good To Go. Wspólnie chcą przeciwdziałać marnowaniu żywności. Zyska na tym sieć dyskontów, klienci, a także środowisko.
Najpierw były testy. Obie firmy pilotażowo współpracowały ze sobą od czerwca 2021 r. Początkowo pilotaż obejmował wybrane sklepy Biedronki, m.in. w Warszawie, Tarnowie, Elblągu. Teraz do akcji włączy się aż 500 placówek sieci w całym kraju.
W przypadku wystąpienia nadwyżek w sklepach sieci Biedronka użytkownicy aplikacji Too Good To Go będą mogli kupić paczki niespodzianki za 1/3 ceny wyjściowej. W paczkach znajdą się produkty o krótkich terminach ważności, np. warzywa, owoce, pieczywo, a także paczkowane: wędliny, mięsa, ryby, gotowe dania.
– Rozszerzenie współpracy z największą siecią sklepów w Polsce jest ogromnym sukcesem, który postrzegamy w kategorii win-win. Z jednej strony Biedronka jest w stanie efektywnie zarządzać żywnością, z drugiej użytkownicy Too Good To Go, korzystając z bogatej mapy sklepów, będą mogli przyczynić się do zwiększenia skali niezmarnowanego jedzenia nawet w najmniejszych i najodleglejszych miejscowościach w Polsce – mówi Anna Kurnatowska z Too Good To Go.
Firma Too Good To Go od blisko czterech lat działa na rzecz ograniczenia skali marnowania jedzenia. Współpracuje ze sklepami oraz biznesami gastronomicznymi. Ich współpraca z Biedronką - jednym z liderów wśród dyskontów - to szansa na rozszerzenie działań.
Rocznie w Polsce marnuje się blisko 5 milionów ton żywności.
– Ograniczenie zjawiska marnowania żywności jest jednym z kluczowych zobowiązań w ramach społecznej odpowiedzialności sieci Biedronka. Żywność z bliskim terminem przydatności do spożycia przekazywana jest organizacjom pożytku publicznego. Współpracujemy z ponad 140 OPP na terenie całej Polski. Prowadzimy kompleksowe działania, począwszy od akcji edukacyjnych, przez współpracę z organizacjami pomocowymi, a także budujemy partnerstwa z takimi inicjatywami jak Too Good To Go – komentuje Agnieszka Koc, dyrektorka ochrony środowiska w sieci Biedronka.
#zakupy

Komentarze (29)

smierdakow

Świetny pomysł, aż dziwne, że dopiero teraz, samo too good to go jest rewelacyjne, oczywiście dopóki nie dorywają się Janusze, którzy wciskają takie badziewie, że nawet tej promocyjnej ceny nie jest to warte

dolcetto

Pomysł wydaje się niezły, ale "paczki niespodzianki"... WTF?

nadziej

@dolcetto Nikt nie zmusza do kupowania w ciemno.

tak_bylo

@dolcetto zdebilniały pomysł zdebilniałej aplikacji. A mogliby normalnie wystawiać w sklepie przecenione produkty z krótką datą

Budo

@dolcetto ale co jest nie tak? Zazwyczaj mniej więcej wiadomo co w paczce będzie, przecena jest bardzo duża, więc dla wielu słabiej przędących rodzin to może być duży plus. Ja korzystam regularnie z paczek z kawiarni i piekarni i chwalę sobie.

woohoo

@tak_bylo przecież w sklepach wystawiają przecenione produkty, nawet jest spory fragment lodówek poświęcony tylko przecenionym produktom. Jeśli ograniczenie marnotrawstwa jest dla Ciebie debilnym pomyslem, to nie mam pytań

dolcetto

@woohoo W Auchan tak, w Lidl też widziałem, ale w Biedronce nigdy nie widziałem. Za to ostatnio w sobotę widziałem jak w ladzie chłodniczej leżało z 8 opakowań szarlotki, którym kończyła się data ważnosci następnego dnia (czyli w niepracującą niedzielę) i nie była przeceniona nawet o złotówkę. Mogę jedynie zgadywać gdzie ta szarlotka wylądowała...

woohoo

@dolcetto @Muadzik zweryfikuję jutro swoją wiedzę i wrócę z odpowiedzią

dolcetto

@Budo Jeśli będzie można wybrać "temat" paczki to wtedy widzę sens (jak "napoje", "warzywa"). Ale jak mam w ciemno dostać masło, pietruszkę i kiełbasę to jakoś nie potrafię takiej logiki ogarnąć. Ale każdemu pasuje co innego

Budo

@dolcetto powiem Ci z własnego doświadczenia, że rodzina żyjąca od pierwszego do pierwszego nie kupuje kiełbę, bo akurat jest na liście, tylko kupuje to co jest tanie, a potem z tego przygotowuje jedzenie...

tak_bylo

@woohoo zrozumiałeś co napisałem, czy nie potrafisz czytać ze zrozumieniem jak większość Polaków? W tgtg normą jest dostawanie w paczce jakiś odpadków typu Jogurt ze śmieciowym składem, albo parówki zmielone z padliny, które wstyd dać nawet psu. Ale Polacy już są zadowoleni i klaszczą uszami, mimo, że w większości przypadków cena wyjściowa jest z dupy.

tak_bylo

@dolcetto zapewne dostaniesz parówki ze ścierwa, Jogurt ze składem 50%cukier plus Mleko w proszku i woda i tym podobne rarytasy. Ale Polak nie może mieć lodówek z przeceną, Polak musi zainstalować kolejną debilną aplikację i płacić za paczki ze śmieciami, wtedy mu dobrze.

4pietrowydrapaczchmur

@dolcetto może w tej samej chłodni ale z przylepioną inną etykietą.

woohoo

@tak_bylo zrozumiałem i napisałem, że zawsze przeceniają produkty, którym kończy się termin. Jeśli dodatkowo znajdą się odbiorcy na to, co nie zeszło to bardzo dobrze, a zgaduję że się znajdą jeśli już to testowali. Piszesz o słabym składzie produktów w paczkach, ale są to produkty z normalnej oferty Biedronki, więc ktoś je kupuje. Widocznie nie jesteś odbiorcą tej usługi, ale każdy krok w walce z marnowaniem żywności to krok do przodu ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯

Macer

@razALgul na dobra sprawe to wszystko z biedronki powinno trafiac do smieci

razALgul

Nie do końca. Ich bajery elektryczno-elektroniczne, do majsterkowania są spoko. Jednak warzywa i owoce z biedry, to jakieś żarty są. One już w momencie wykładania powinny być pakowane, do takich przecenionych paczek.

tak_bylo

Too good to go to najbardziej gówniana aplikacja. Powiedziałbym, że jest nawet szkodliwa, bo o wiele lepiej by było, jakby sklepy wystawiały produkty u siebie, a nie w ramach całego pakietu.

razALgul

Zainstalowałem i zobaczymy czy na coś się przyda. Jak na razie w mojej okolicy lipa.

rith

Nie rozumiem dlaczego zagranico markety pod koniec dnia wystawiają mnóstwo rzeczy po bardzo promocyjnych cenach, a u nas trzeba do tego aplikacji z 'paczką niespodzianką'.

Używam apki od długiego czasu i w sumie to powiedziałbym że jest bardzo nierówno.

Niby są jakieś okazję i mam kilka sprawdzonych miejsc, ale dość sporo też januszerki która wciska taki syf po 'promocyjnej cenie' że nawet za 'dychę' bym tego nie wziął. Niestety zwykle też nie wiesz co dostaniesz i niespodzianka nie zawsze jest pozytywną niespodzianką.

Konto_serwisowe

@rith Ja wiem, czy trzeba? Tesco robiło to już z 15 lat temu bez aplikacji, Lidl też, i masa innych. No ale to trzeba było przyjść, znaleźć, przejrzeć, powiadomienia nie wyskakują...

rith

@Konto_serwisowe i tak powinno być. Widuję czasami takie obniżki w Lidlu, niestety ostatnio niezbyt często.

tak_bylo

@rith bo Polacy to debile a w Polskim chlewie musi być chujowo i gorzej niż na zachodzie.

kmovsky

szczerze to nie kumam fenomenu tej aplikacji. skorzystałem kilka razy, głównie z restauracji. dwa razy trafiłem na jakieś resztki z wczoraj po jedzeniu, na tyle stare i niejadalne że trafiło z automatu do śmieci. raz trafiłem na porcje z pizza hut, ku mojemu zdziwieniu powiedzieli mi że po prostu zrobią mi świeża pizzę i mogę sobie wybrać smak, ale to chyba nie o to chodzi w tej aplikacji

znając biedronkę to pewnie drzazgi z palety będą pakować do tych niespodzianek

setkadolarow

Raz skorzystałem z paczki z biedronki z tgtg - dostałem trzy paczki piersi z kurczaka, z czego wszystkie śmierdziały oraz jakieś owoce i warzywa. Jedynie jeden jogurt był zjadliwy. Więc uważajcie na takie paczki, ja spróbowałem i nigdy więcej.

jajkosadzone

Bo w Polsce niestety januszerka ma sie dobrze,niezaleznie czy mowimy o duzej miedzynarodowej korporacji czy lokalnym pphu.

Idea dobra,ale w wiekszosci jest wykorzystywana zeby jeszcze na smieciach zarobic chociaz troszke.

Muadzik

@woohoo w których sklepach niby wystawiają produkty o krótkich terminach?

Kiedyś widziałem w netto i tesco. Ale w Biedronce nigdy czegoś takiego nie było. Poza czasami akcjami typu mięso rzucone 20% taniej - ale nigdy tam nie piszą że przez to że krótki termin. Tylko dziwnym trafem jak spojrzysz na datę to został dzień albo dwa. Po prostu albo kupują takie zalegające od hurtowni/producenta albo u nich gdzieś na magazynach przeleżało i muszą opchnąć, więc robią akcje w danym regionie.

I panu @tak_bylo chodzi o to żeby np. w sklepie był ktoś odpowiedzialny za wyszukiwanie i wystawianie takich towarów blisko terminu przydatności w promocyjnej cenie.

Biedronce się to widać nie opłaca i woli wyrzucić.

Kiedyś widziałem takie półki w dużym Tesco. Może dla tego upadli xD

Tam nigdy nie widziałem syfu między alejkami, każdy produkt miał swoją cenówkę - spróbuj w Biedronce zrobić zakupy większe niż 1 monsterek i na 100% będziesz miał w koszyku produkt którego ceny nie będziesz znał bo nie była wywieszona. A to wszystko wymaga ludzi = większych nakładów = większe ceny.

A Polacy jak to Polacy byle by było taniej, może być baton z gówna i parówki z kartonu, mogą stać godzinę w kolejce.

Ale ma być pisąt groszy taniej!

elim

Kiedyś w kupując w Lidlu miałem możliwość kupienia przecenionych produktów którym kończyła się data przydatności do spożycia, to była dobra rzecz, ale zrezygnowali z tego.

trsh

@elim ale za to masz aplikacje gdzie dostajesz promocje na produkt np od 9:15 do 11:15, tylko się pospiesz bo licznik bije i sekundy lecą! wspaniałe nie? xDDD

odlecianym marketingowcom od tego gówna należy sie solidna lepa na morde na otrzeźwienie

alucard

już od dawna sprzedają przez 2g2g

Zaloguj się aby komentować