Biedronka to stan umysłu jest
Kobita kasuje, dojezdza do niej to ciasto na końcu
A ONA JEBS!!! I MAJGNEŁA JE DO GÓRY KOPYTAMI NA SKANERZE
i to jeszcze tak energicznie ze sie rozciaprało całe i jakby nigdy nic kasuje dalej.
Ja mówię, chyba mi pani ciasto rozwaliła a ona takim wzrokiem obojętnym na mnie patrzy i mówi na pełnej wyjebce:
- musiałam panu ten na górze kod zeskanowac, żeby było taniej, zje se pan jakoś....
No i kurfa co zrobić miałen, ostatnie ciasto na sklepie, ostatnia czynna biedronka to se jakoś będę musiał zjeść. Poskładałem w domu do kupy, jakoś źle to nie wygląda
Myślę se wuj, koniec roku, nie bede sie pierdołami denerwował ale jednak mogła ten kod wklepać ręcznie
#biedronka #heheszki #zalesie