Komentarze (18)

maximilianan

@adamszuba i wpierdol na ulicy bo przeszedłeś przez zakazane osiedle

koszotorobur

@maximilianan - lub miałeś nie taki szalik...

A nie, przecież tak dalej można dostać wypierdol...

ErwinoRommelo

@maximilianan spoko, za majonez tez w koncu wylapiesz ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

entropy_

@koszotorobur u mnie we wiosce już ciężko o ile nie wejdziesz w jakąś straszną melinę xD

nbzwdsdzbcps

@adamszuba Ja tam wolę teraz gdy jestem dorosły. Robię co chcę, zarabiam pieniądze, sam decyduję o sobie.

PanNiepoprawny

@nbzwdsdzbcps ja zdecydowanie nie

utede

@nbzwdsdzbcps owszem, ale gdzieś ta magia młodości i bezstresowosci leży z tyłu głowy. Nostalgia nie pamięta złych rzeczy często ;)

ErwinoRommelo

Vi sitter här i Venten och spelar lite DotA

maximilianan

@ErwinoRommelo habablalarablarabalaSpelarDota

ErwinoRommelo

@koszotorobur @maximilianan ehh tyle godzin w docie a sie nie dorobilem blondi coby boso czekala az gre skoncze …

62e8ee25-1d8e-4dfa-94a4-0d79c6d55683
koszotorobur

@ErwinoRommelo - i jeszcze z lizakiem!

ErwinoRommelo

@koszotorobur noo ehh te skandynawskie kraje, tam to Erwinki pozyja ehh

onpanopticon

@adamszuba nie tęsknimy za żadną z tych rzeczy. Jedyne za czym to za młodością, za beztroską, za wszystkimi pierwszymi razami.


To tak jak z większością ludzi od "za komuny było lepiej". Nie dlatego, że rzeczywistość była kolorowa, tylko wtedy przeżywali swoje najlepsze lata. I tak się kręci to od pokolenia do pokolenia. Dlatego aby łagodzić to przejście, nie warto przestawać być dorosłym dzieckiem. Oczywiste, że z umówioną kolonoskopią na jutro - to nie to samo, ale opóźnienie zgorzknienia i zapierdzenia fotela to jedyna droga, żeby nie zamknąć się w pokoju zwanym sentyment.

adamszuba

@onpanopticon Oczywiście, że tesknimy za dzieciństwem i młodością. Dokładnie tak jak to opisałeś. Tak samo, jak boomerzy mówią, że kidyś to było, choć był komunizm i nic nie było.

WujekAlien

@onpanopticon @adamszuba do tego boomerzy kiedyś umieli żyć w otaczającym świecie, a teraz wszystko jest elektroniczne, załatwiane ze smartfona w kilka minut, nie trzeba nigdzie iść czy stać w kolejce, ani kombinować i się dogadywać. Ich umiejętności cyfrowe często są ograniczeniem, a brać chęci nauki, kolejną przeszkodą. Bez pomocy dzieci mało co są w stanie ogarnąć już sami.

onpanopticon

@WujekAlien niechęć do nauki i poznawania nowych rzeczy - to też trzeba w sobie koniecznie zwalczać. Nie tylko w kwestii radzenia sobie z nową rzeczywistością, ale i dla zachowania zdrowia umysłowego.


To jeden z powodów długowieczności takich chociażby Japończyków. Zdobyli się na krzewienie kultury dostępności elektronicznej i stąd sobie nawet ciupią w gierki w wieku 80 lat. Nie bez powodu taki sukces tam osiągnęło Wii i najprostsze gry ruchowe typu olimpiada/tenis. Bo i się rusza i poznaje gry, poznaje sprzęt.


Uczyć i ćwiczyć głowę. Ale nie tylko starymi znanymi rzeczami typu ciągłe młócenie krzyżówek czy sudoku. Poznać inną grę, zagrać w nią na smartfonie, przeczytać książkę, kupić jakiś bajer, próbować naprawić sprzęt z radami z youtuba, a nie oddawać do serwisu etc itd. To pomaga starszym w miarę być na czasie i przy okazji ćwiczy głowę.

adamszuba

@onpanopticon Niestety bardzo trudno zmobilizować starsze osoby do takiej aktywności. Myślę, że jak ktoś funkcjonował podobnie całe życie, to nie jest to dla niego wysiłek, ale jeśli ktoś żył tak, że poruszał się jedynie po utartych szlakach, to nie będzie ciekaw niczego nowego. I w moim otoczeniu takich starszych osób jest najwięcej. Znam też oczywiście wyjątki.

Zaloguj się aby komentować