#anonimowehejtowyznania
powiem wam ze zyje na tym swiecie blisko 40 lat ale to co sie teraz odwala w relacjach damsko meskich przeszlo juz dawno moje wyobrazenie. jesli tak jak ja, liczyliscie kiedys karmieni bajeczkami, na romantyczny, pelny milosci i wzajemnosci zwiazek to powiem wam ze czeka was nie tyle kubel zimnej co wrecz cysterna lodowatej wody wylana z impetem na łeb....
nasluchalem sie historii i sam niejedno przezylem, i wiem jedno - nie zaufam zadnej kobiecie., cokolwiek nie powie, nie obieca. nie warto. nie mam tez recepty, ba, wrecz mozna szukac i znalezc ta mityczna kobiete, ktora bedzie wierna, niewzruszona na pokusy obecnego swiata ale czy szukanie jest tego warte? moze przyjacto z dobrodziejstwem inwentarza wiedzac ze tak juz jest i nic tego nie zmieni.probowalem je zrozumiec, ale jak zrozumiec kobiete, ktora majac zapewnione bezpieczne i dostatnie zycie, z kims kto oddal jej praktycznie wszystko potrafi to odrzucic dla chwili zapomnienia w objeciach obcego typa....
byc moze media, instagramy tak zryly glowy ze liczy sie tui teraz. myslalem ze to moze kwestia wychowania, domu, wyksztalcenia, ale gdzie tam. tak samo "nasrane w bani" ma przyslowiowa Julka z zabki jak i Dorotka po 2 magisterkach. te same mechanizmy, moze nieco bardziej zaewoluowane ale dokladnie te same, pierwotne instynkty.
i z drugiej strony jest to tez zaleta - szczegolnei dla tych ktorzy lubia romanse i nie szukaja prawdziwej milosci. podrywanie nigdy nie bylo latwiejsze. wystarczy kilka prostych zabiegow i serio, mozna miec prawie kazda. pomijam jakosc takiego zwiazku.
i teraz zakrzyknie jeden z drugim, holahola, moja taka nie jest! uwierz ze to tylko kwestia czasu, otoczenia, pojawiajacej sie na horyzoncie okazji.
za duzo juz widzialem takich szarych kochajacych myszek, z rodzina, mezem ktory wypruwal sobie flaki w robocie a ona skakala w bok. dla tych co maja silne nerwy - zawsze mozecie zrobic test Pitta. nie wiecie co to wiec tlumacze, bierzecie przystojnego kumpla, najlepiej wolnego. i ma za zadanie sprobowac uwiesc wasza dziewczyne/zone. im bardziej bad boy tym lepiej. oczywiscie ona o niczym nie moze sie dowiedziec. malo ktora odmawia. perspektywa wyrwania sie z rutyny dnia codziennego zwyzieca. jest w stanie zaryzykowac wszystko byleby tego sprobowac.
boli potem ale moze czasami lepiej sie dowiedziec wczesniej niz tkwic w takim zwiazku?
wiele lat tego nie rozumialem, w latach 80/90 bylismy wychowywani w kulcie rycerzyka, ktory mial otwierac drzwi przed swojakrolewna. ech. i przyjmujac czysto rozumowo to takie zachowanie byloby przeciez pozadane, alenie. musi sie cos dziac musza byc emocje a nie cieple kluchy.
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #642bffecd4bee0e5aa3e6442
Post dodany za pomocą AnonimoweHejtoWyznania: https://anonimowehejto.pl - Zaakceptowane przez: HannibalLecter