770 lat temu zmarł Sundiata Keita, założyciel Imperium Mali, jeden z najważniejszych władców w historii Afryki Zachodniej.

O początkach Imperium Mali i jego założyciele opowiada poemat epicki „Sunjata” znany z tradycji ustnej. Część wydarzeń w niej opisanej potwierdzają XIV wieczni podróżnicy i historycy, jacy odwiedzili Mali a byli nimi Muhammad ibn Battuta oraz Ibn Chaldun, którzy dostarczyli niezależnych dowodów na istnienie Sundiaty.


Jemu ojcu przepowiedziano, że jeśli ożeni się z brzydką kobietą, to ta urodzi mu syna, który zostanie potężnym królem. Gdy jednak Sundiata się urodził, był nie tylko brzydki, ale i niepełnosprawny.Ze względu na swą brzydotę i niepełnosprawność syna Sogolon była obiektem kpin. Sundiata widząc wyśmiewanie swej matki, był zdeterminowany, by nauczyć się chodzić, czego ostatecznie dokonał, mając 7 lat. Gdy jego ojciec zmarł, Sundiata został wygnany z Manden i tułał się po ziemiach dorzecza Nigru.


W 1235 roku Sundiata pokonał Królestwo Sosso i założył własne Imperium Mali, którym miał władać jako Mansa (wielki król, cesarz). Jeszcze w tym samym roku miał ogłosić swój statut „Kouroukan Fouga”, który uznaje się na konstytucję Imperium Mali, ustanawiała ona bowiem podział państwa jako federacji plemion, określała zakres władzy, prawa, obowiązki i role społeczne ludu Mandinka. Wśród wartych wymienieni artykułów tej „konstytucji” były takie nakazujące humanitarne traktowanie niewolników czy też mające na celu ochronę przyrody (zakaz podpalania drzew i krzewów wydający owoce). Na mocy Karty Manden jak nazywa się ustną konstytucję Mali, powołano do istnienia Wielkiego zgromadzenie Gbara, które miało składać się z 32 członków pochodzących z 29 klanów i miało zarządzać nowo powstałym imperium, Mansa bowiem nie był władcą absolutnym. Karta Mandena została wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO i jest uznawana za jedną z najstarszych konstytucji i deklaracji praw człowieka w historii ludzkości.


Dzięki swym osiągnięciom Sundiata został zapamiętany jako „Król Lew Mali” (w 1992 roku powstała nawet książka pod takim tytułem) i wedle niektórych badaczy jego historia mogła stanowić inspirację dla filmu Disneya „Król Lew”.

Jeśli kogoś zainteresowałem to post o Sundiacie znajdziecie w linku w kom, polecam zajrzeć, miło będzie jak zostawicie pod nim jakąś reakcje


Źródła:

„Epic of Sundiata”

Conrad, David C. (1992), "Searching for History in the Sunjata Epic: The Case of Fakoli", History in Africa

Niane, D. T. (1965), Sundiata: an epic of old Mali

Nesbitt, Nick (Listopad 2014). "Resolutely Modern: Politics and Human Rights in the Mandingue Charter". The Savannah Review. 4. Kwara State University Press

Snodgrass, Mary Ellen (2010). Ellen Snodgrass, Encyclopedia of the Literature of Empire, p. 78

https: //ich.unesco.org/en/RL/manden-charter-proclaimed-in-kurukan-fuga-00290


przeklejam z fejsa, bo superciekawe


#ciekawostki #ciekawostkihistoryczne

0de5eb45-ec91-4422-a54e-5ae6453081c8

Komentarze (11)

Rimfire

@RogerThat ta prukwa, co jego ojcu wróżyła pewnie liczyła że jej się na miejscu oświadczy a tu zonk, chłop zrobił casting na brzydkie baby ale takie bez przesady po czym poślubił fajną laskę ale z garbem.

Gepard_z_Libii

Nigdy o nim nie słyszałem.

Z afrykańskich władców znam tylko Mansę Musę, Hayle Selasye i tego co zwał się królem Szkocji.

Ciekawy wpis

kocio

@Gepard_z_Libii Mansa Musa to jego wnuk

Bjordhallen

@RogerThat czyli “100lat za murzynami” można śmiało zmienić na “pół tysiąclecia za bialasami”

Michumi

@Bjordhallen przed mordo.

Bjordhallen

@Michumi ważne by nie pod ;D

SpokoZiomek

jego historia mogła stanowić inspirację dla filmu Disneya „Król Lew”

No raczej nie. Filmowy Król Lew to raczej bardzo luźna adaptacja Hamleta.

Jarasznikos

@SpokoZiomek Król lew przy okazji jest inspirowany japońską animacją z lat 60tych (opartej na mandze z lat 50tych) https://pl.wikipedia.org/wiki/Kimba,_bia%C5%82y_lew


Ogólnie Holywood lubi sobie pożyczyć co nieco z anime, jak chociażby Incepcja biorąca co nieco z Papriki.

SpokoZiomek

@Jarasznikos To już dawno obalone. Obie animację łączy jedynie to ze opowiadają o lwie co dorasta i zostaje królem. Fabuła tam jest całkowicie inna.

To samo z Disneyowską Księgo Dżungli i anime Księga Dżungli z 1989.

Jarasznikos

@SpokoZiomek Dlatego użyłem określenia "inspiracja" a nie plagiat.


A co do księgi Dżungli, to jest ona adaptacją książki o tym samym tytule. (https://pl.wikipedia.org/wiki/Ksi%C4%99ga_d%C5%BCungli), więc jeśli z czegoś mieli czerpać tak disney jak i anime, to z książkowego pierwowzoru. Anime nie musiało nawet nabywać praw, bo w 1989 książka była już w domenie publicznej.

Michot

@RogerThat Ale nie wpisał do konstytucji "mieszkanie prawem nie towarem". Czyli popierał deweloperuchów i czynszojadów, czarnuch j⁎⁎⁎ny.

Zaloguj się aby komentować