33 104,55 + 1,8 + 4,96 + 1,9 = 33 113,21
Zezłomowane zgodnie z planem. W sumie ruszyłem odważnie na parkrunie. Po 300m objąłem prowadzenie i trzymałem je przez nieco ponad kolejny kilometr. Później wyprzedziło mnie dwóch kolegów, ale starałem się żeby dystans zbyt mocno się nie zwiększał. Na 4km zauważyłem że mnie jednak gonią, więc krótki podbieg i dzida do mety. Bez sprintu na koniec, bo jeszcze nie mogę tak mocno lewa ręką ruszać
Nie mniej, życiówka o prawie 40s pękła. A i tak wiem że do urwania jest jeszcze kilka sekund.
Dobry prognostyk przez przyszło tygodniowa dycha
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastat.eu
#sztafeta #bieganie

