30 lat temu kupiłem sobie ksiazke pt "komputer dla opornych" bo bardzo chciałem miec komputer.
Pochodze z biednej rodziny i na komputer szans nie bylo ale ze ja byłem totalnie zakręcony na ich punkcie to ww pozycje przeczytalem z 3 razy.
A teraz najlepsze: wszystko co przeczytalem w tej ksiazce opowiadalem swojemu dziadkowi. Czym sie rozni ram od rom, fdd od hdd, lpt od serial i takie tam :). Dziadek godzine sluchal i kiwał tylko glowa. Bardzo go kochałem i bylo mi przykro bo byl niewidomy od 20 lat. No i opowiadalem mu godzinami o dzialaniu komputera a on nigdy żadnego nawet nie widział! Bo był niewidomy!!!
