@onpanopticon haha, oj nie wie

@wonsz Dawaj linka!

Tak jak @wonsz pisze stabilność podsiodłówki bardzo się poprawia (chociaż upycha ją się wtedy bardziej do tyłu niż na boki) @zed123 @Gigamesz gdyby ktoś potrzebował to mam coś takiego razem z uchwytami do bidonu do oddania za koszt przesyłki paczkomatu (gdyby ktoś był chętny to musiałbym sprawdzić jaki rozmiar). Kupiłem w 2021 roku ze strony sakwy-na-rowery i jest to poprawiona wersja, stalowa. Wiadomość od właściciela firmy:

Witam. Mamy już nowy uchwyt pod siodełko bardzo podobny do wcześniejszego tyle że stalowy nie z aluminium które czasami pękło, ten jest na lata

Nie robię już długich tras rowerem, więc dodatek leży tylko schowany w piwnicy. Dodatkowo uchwyty na bidony są z trochę wyższej półki niż te na zdjęciu, bo wcześniejsze (aluminium) potrafiły pękać. Całość trochę waży, ale na długich wycieczkach np. 200km+ nadal dużo ułatwiało.

@zed123 pełno tego u majfrenda, np https://pl.aliexpress.com/item/1005006457825860.html

@wonsz Dzięki, znalazłem też u Polaka na Allegro.

@pingWIN dopiero wczoraj przyszedł coś strzela, jakby z napędu, myślałem, że jak zmienia przerzutki ale nie, tak z dupy po prostu, będzie musiał obserwować. Przed nim i tak jeszcze przegląd zerowy.

@Gilgamesh a może sztyca karbonowa strzela. Ja w swoim nowym Giantcie wymieniłem support i pancerze zanim ktoś mądry w internetach podpowiedział mi, że może to sztyca bo sklep przy składaniu pasty nie dał. Nawet serwis Gianta tego nie wydumał. No i problem strzykania wraca mniej więcej co rok i trzeba wyjąć, wyczyścić, nasmarować pastą do carbonu i dopiero cisza. (Chociaż ostatnio klin do sztycy się już wyrobił i grubsze akrobacje odchodziły, żeby się tych trzasków pozbyć)

@Gilgamesh potwierdzam, ja nawet miałem trzaski ze sztycy w aluminiowym mtb i też zachodziłem w głowę i serwis dopiero ogarnął i na szczęście nie policzył dużo wtedy Dość fajnie wyceniony jest patrząc na to, że aktualnie są promki i za 13k jesteś go w stanie kupić, gdzie jest pełen karbon wraz ze sztycą, kokpitem i kołami. Wiadomo, niby to nadal Romet, ale na papierze spoko to wygląda, a i malowanie z ramą też całkiem ładne.

@pingWIN@fonfi to ja jestem tym kolegą NYK pięknie sunie, tyłek nie boli od jazdy w lesie, tylko na asfalcie wolno, nie to co moja szosa; a trzaski wynikają z ocierania się kabli w kierownicy, gdyż prowadzenie wewnętrzne; pan z Rometu powiedział, że to nie jest wada, a cecha takiego prowadzenia przewodów; znaczek Rometa mi nie robi bo w tym budżecie nic lepszego się nie znajdzie

@ParduS dzięki za podzielenie się. Może kwestia opon, że na asfalcie zamula? Sam jeżdżę na Romecie, ale Aspre 2 i po zmianie na gravelowe Tufo zupełnie inna jazda, a takie Thundero w terenie nadal daje radę, dopiero przy błocie gorzej. W sumie ciekawe z tym prowadzeniem i hałasem, ale brzmi to trochę słabo i nie widziałem wcześniej, żeby ktoś pisał o takiej cesze wewnętrznego prowadzenia przewodów. Wiem, że w ramie czasem producenci oszczędzają i nie dając pianek potrafi hałasować i wystarczy takie osłony piankowe zastosować, ale nie wiem jak to wygląda przy mostku.

@pingWIN ja mam opony 45-tki i faktycznie wystarczyły by mi 35-tki, ale wymienię jak te zniszczę; a co do wkładania jakiś pianek to podobno może to tylko uszkodzić przewody, które spowoduje zalanie sprzętu płynem hamulcowym (podobno ktoś pisał o takim problemie w Canyonie); mam znajomego który od kilku lat ma serwis rowerowy, może się go spytam co o tym myśli

@ParduS nawet 40mm, ale szybsza opona to fajna opcja, bo nadal jest więcej komfortu, a te 5mm nie da aż tak sporo w szybkości jak mieszanka gumy i bieżnik 😉 Nie wiem jak pianka może uszkadzać przewody, gdy obijanie się o ramę już nie, no ciekawe.. Daj znać co odpowie znajomy z serwisu, bo jestem w sumie ciekawy sam