15 593,26 + 10,08 = 15 603,34
Dzisiejszy 6. Delfin Cross Run.
Stałem się popularny bo zaspałem xD start był o 10. A ja 10.11 to pakiet startowy odbierałem i to na całe szczęście obsługa była bardzo miła i wydała mi numer. Więc na trasę ruszyłem z ok. 15 minutowym opóźnieniem.
Naładowany stresem strzeliłem 1km w 3.50. Akurat przed górkami. Bo trasa składa się z 2 pętli po 5km każda, a na pętli są 2 piaszczyste podbiegi po ok. 100m na jakieś 11% up. Po 3km złapałem pierwsza osobę z biegu na 5km, na pierwszej pętli udało mi się dogonić takie 4. Tom w niecałe 21 minut - no jest tempo nieźle. Na początku na trasie mi gratulowali że super, że taka przewaga i w ogóle. Na początku się tłumaczyłem że zaspałem, ale potem mi się odechciało. I te gratulacje na koniec pierwszej pętli gdzie wpadałem z czasem 35 coś i musiałem machać rękami że jeszcze jedna pętla xD no śmiesznie wyszło ostatecznie.
Ostatecznie na 10km udało mi się wyprzedzić 3 osoby, za co dostałem niezle piony od organizatorów. Oficjalnie to mój najgorszy rezultat(57.10) , ale za to z zegarka rekord trasy (42.32). No i ten czas dałby mi 5 miejsce w open I 1 w kategorii, ale liczył się tylko czas brutto. Z dobrych wieści - to kolano nie bolało podczas biegu, ale już po tak, więc raczej tylko naciągnięcie.
#sztafeta
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/


