13 901,11 + 21,37 + 8,80 + 6,41 + 5,01 = 13 942,70
Witajcie truchtaczki, truchtacze, biegaczki i biegacze.
W tym tygodniu odpoczynek, gdyż niedziela była z "akcentem"
O poniedziałku nie wspominam, bo z racji Świąt Wielkanocnych, trafił do poprzedniego zestawienia
We wtorek ITMBW Czyżyny - kolejny bardzo fajny i różnorodny trening pod okiem Rafała Sułkowskiego, czadowo!
Trucht z Avii (Takie "nowe" osiedle na Czyżynach) do PLP (Park Lotników Polskich)
Rozgrzewka - krążenia ramion, skipy, nawet takie zamrożone skipy w powietrzu, że np. wszyscy muszą trzymać jedną nogę, trener mówi ile skipów i znowu trzymamy, czyli zabawa biegowa
2x 500m tempo HM 200m trucht 300m tempo 10k na przerwie 2'
2x 500m tempo 10k 200m trucht 300m tempo 5k na przerwie 2'
1x 200m tempo HM 200m trucht 200m tempo 10k 200m trucht 200m tempo 5k
Trucht z PLP do avii
W środę ITMBW Grzegórzki - Bartosz Zając (Skubany nie, 2:32 na Cracovia Maraton w tym roku
Trucht z pod ABB nad wisłę (doturlałem rowurem)
trucht 4' w stronę mostu i powrót
dogrzewka
2x8x200m na wahadle. przerwa 45'' między sprintami, przerwa 3' między seriami
Roztruchtanie do domu (Poturlałem rowurem)
Interwały 41-45 sekund, czyli pewno 3:35 wyszło
Najszybszy ostatni ciut poniżej 40s, ale nie chciałem przesadzać z obciążaniem nóg, efekt i tak będzie:)
Fajny trening na granicy aerobowo-anaerobowej! Wincyj!!!
Btw problem z kradzieżą pachołka(bo nam 2 tyg. temu na przerwie 3' ktoś ukradł -_- ) rozwiązany INNOWACYJNIE ... biała kredka
W Czwartek ITMBWieczorem #380 - Od nadchodzącego tygodnia już będzie można wybrać trasę 10k! Fajno.
Jak na mnie mocny bnp, zaczął się bieg w okolicy 4:55 i ostatnie metry już 3
A dziś, niedziela 27 Kwietnia, XVII Półmaraton Dąbrowski, koleżanka namówiła mnie na kolejny "plan niedorzeczny", czyli "A chodź złamiemy sobie 1:40"
I... pykło.
https://csir.pl/imprezy/polmaraton-dabrowski/
Fajna impreza, nie było na szczęście dużo za gorąco, ale trzeba było się zająców pilnować, bo jednak sporo wiało. Ostatnie kilka kilmetrów towarzyszył nam Mezzo grany z ręcznego głośnika jednego z Zającujących na 1:40, niestety rwali bardzo do przodu i trzymali mocno tempo na podbiegach i im spora część grupy odpadła, na Cracovia Maraton jednak zajączki 3:30 szły tak idealnie równo, no jak widać nie zawsze się perfekcyjnie człowiek wstrzeli. No i co do biegu, fajny, tylko punkty z nawodnieniem takie średnio pomyślane, w okolicy 8, 10 kilometra spoko, później przy Zbiorniku Pogoria długo długo nic i nagle woda na 16 km, ludzie się dość grubo wysuszyli, mnie uratowała zgarnięta butelka oshee zero z witaminami 500 ml ... było gorąco jak diabli przy tym tempie dla mnie.
No, to tego, pobiegałem, po ukończeniu połówki po bożemu dotuptałem te 265 metrów, by uzyskać Kremówkowy Dystans!
Bądźcie zdrowi i udanego nadchodzącego tygodnia, od 28 Kwietnia do 2 Maja jestem w Warszawie, spróbuję wyskoczyć na 2 treningi NBRC, a jak będzie czas pokaże, interwały dają power jak widać
Zdrowia!!! \o/
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastat.eu
#sztafeta #bieganie




