
tankowiec_lotus
- 332wpisy
- 2802komentarzy
@mihaz UA kacapów
Zaloguj się aby komentować

@tankowiec_lotus zdumiewajace jak piosenka pasuje do obrazka...
ten tag naprawde sięgnął poziomu sztuki. chyba najlepsze co powstalo na wykopie.
Zaloguj się aby komentować
Dwuczęściowy film o genezie takich Braunów Olszańskich czy Gonów70. Wiem autor jaki jest taki jest ale film merytoryczny.
#ukraina #bekazprawakow
Zaloguj się aby komentować
#konkursnanajbardziejgownianymemznosaczem

Zaloguj się aby komentować
Nie moje acz sprawiedliwe
#konkursnanajbardziejgownianymemznosaczem

@tomkol WIR!
@tomkol zrobienie pajomka
@tomkol kolonoskopia. ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
Zaloguj się aby komentować
Ah you think sprawiedliwość is your ally? You merely adopted sprawiedliwość. I was born in it, molded by it. I didn't see the ciemięstwo until I have a Pjoter and Grażyna, by then it was nothing to me!
#konkursnanajbardziejgownianymemznosaczem

Nosił maskę zanim to było modne
Zaloguj się aby komentować
Jak dla mnie chyba najlepsze wykonanie Lacrimosy
#muzyka #muzykaklasyczna #mozart
Zaloguj się aby komentować
18+
Treść dla dorosłych lub kontrowersyjna
Grzych że takie dzieło stare i sprawiedliwe nie jest na hejto
#konkursnanajbardziejgownianymemznosaczem

Opus magnum, ja myślałem że każdy sprawiedliwy ma to wydrukowane i powieszone na scianie ytong, ale ja to dosyć chytry na dzieła jestem proszę brać poprawke
@Dzban3Waza to wszystko przez te wutkie Pjoter
Opus magnum sprawiedliwe.
Zaloguj się aby komentować
Nie ma przypadków jest tylko sprawiedliwość
#konkursnanajbardziejgownianymemznosaczem

Zaloguj się aby komentować
Bombowiec Su 24 pliotowany przez najemników z grupy Wagnera został zestrzelony nad Bahmutem
#ukraina
@tankowiec_lotus Nie wiedziałem że "najemnicy" mogą sobie pozwolić na szkolenia z obsługi bombowca i posiadać całe zaplecze logistyczne do zapewnienia jego działania. W tym amunicje, paliwo dostęp do infrastruktury lotniska, pozwolenia na loty w rosyjskiej przestrzeni powietrznej itp. No chyba że "grupa wagnera" jest tylko pozorną teoretycznie wydzieloną częścią rosyjskiej, regularnej armii aby móc usprawiedliwić i oficjalnie odciąć się od zbrodniczych działań na poziomie państwowym. No ale Rosja oczywiście nigdy by takiego czegoś nie zrobiła.
Zaloguj się aby komentować
Gdzie jest ten Pjoter i co się z nim stało
Gdzie sprzedał gdzie zgubił sprawiedliwe marzenia
Co się rozsypało co się rozwiało
Co wypaliło się w smugi cienia
Gdzie hojność stracił
Gdzie nauczył narwania
Kto mu odebrał dziedzictwo sprawiedliwości
Kto go wprowadził w zasadzki pleśniowego rauszu
Kto sparzył gnębicielstwem do szpiku gości
Gdzie jest ten Pjoter co był tak lubiany
Czy to jego już nie ma czy to nie ma płomienia
Coś się rozsypało i coś się rozwiało
Coś wypaliło się w smugi cienia

@tankowiec_lotus mądre to i sprawiedliwe. Wzruszyło nie zdolnych do ludobójstwa, oczekujących...
Zaloguj się aby komentować
Nie wiem czy było. Rzekomo wagnerowcy niosą swojego rannego oficera po czym leją go młotami
https://t.me/gruz_200_rus/4848
#ukraina
Humanitarne skracanie cierpienia według russkow, well done
Zaloguj się aby komentować
Grande szajse
#konkursnanajbardziejgownianymemznosaczem #sztukasprawiedliwa

@tankowiec_lotus piękne to i sprawiedliwe
Zaloguj się aby komentować
Ktoś: Nie da się słyszeć obrazków
Ja:
#heheszki

czas na dokument
@tankowiec_lotus to intro wzbudzało u mnie taki jakiś niepokój
@tankowiec_lotus Jakos sie tego wejscia balem, ale mialem 4-5 lat xdd
Zaloguj się aby komentować
Nie wiedziałem że kalesony na Wikipedii mają taki długi artykuł
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Kalesony
#gownowpis
@LukB jóźwy
@tankowiec_lotus ten wpis jest napisany jakąś taką formą polszczyzny jakby został przepisany ze starej gazety
@MateLord ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zaloguj się aby komentować
Do tej nowej darmowej gry na Epicu, City of Gangsters istnieje spolszczenie?
#gry #epicgames
@tankowiec_lotus Chciołbyś umić angielski? Sprawdź na grajpopolsku.pl
Zaloguj się aby komentować
O shiet, The Matrix Revolutions:
Zaloguj się aby komentować
#konkursnanajbardziejgownianymemznosaczem

@tankowiec_lotus ej ej, wydluzyli tagi, wczesniej wam ucinalo w polowie.
@Cybulion chronologia jest taka: najpierw nie ucinało, potem ucinało, teraz znowu jest sprawiedliwie
Zaloguj się aby komentować
Było nas jedenaścioro, mieszkaliśmy w jeziorze... na śniadanie matka kroiła wiatr, ojca nie znałem, bo umarł na raka wątroby, kiedy zginął w tragicznym wypadku samochodowym, po samospaleniu się na imieninach u wujka Eugeniusza. Wujka Eugeniusza zabrało NKWD w 59. Nikt nie narzekał.
Wszyscy należeliśmy do hord i łupiliśmy okolicę. Konin, Szczecin i Oslo stały w płomieniach. Bawiliśmy się też na budowach. Czasem kogoś przywaliła zbrojona płyta, a czasem nie. Gdy w stopę wbił się gwóźdź, matka odcinała stopę i mówiła z uśmiechem, "masz, kurna, drugą, nie"? Nie drżała ze strachu, że się pozabijamy. Wiedziała, że wszyscy zginiemy. Nikt nie narzekał.
Z chorobami sezonowymi walczyła babcia. Do walki z gruźlicą, szkorbutem, nowotworem i polio służył mocz i mech. Lekarz u nasbywał. Chyba że u babci – po mocz i mech. Do lasu szliśmy, gdy mieliśmy na to ochotę. Jedliśmy jagody, na które wcześniej nasikały lisy i sarny. Jedliśmy muchomory sromotnikowe, na które defekowały chore na wściekliznę żubry i kuny. Nie mieliśmy hamburgerów – jedliśmy wilki. Nie mieliśmy czipsów – jedliśmy mrówki. Nie było wtedy coca-coli, była ślina niedźwiedzi. Była miesiączka żab. Nikt nie narzekał.
Gdy sąsiad złapał nas na kradzieży jabłek, sam wymierzał karę. Dół z wapnem, nóż, myśliwska flinta – różnie. Sąsiad nie obrażał się o skradzione jabłka, a ojciec o zastąpienie go w obowiązkach wychowawczych. Ojciec z sąsiadem wypijali wieczorem piwo — jak zwykle. Potem ojciec wracał do domu, a po drodze brał sobie nowe dziecko. Dzieci wtedy leżały wszędzie. Na trawnikach, w rowach melioracyjnych, obok przystanków, pod drzewami. Tak jak dzisiaj leżą papierki po batonach. Nie było wtedy batonów, dzieci leżały za to wszędzie. Nikt nie narzekał.
Latem wchodziliśmy na dachy wieżowców, nie pilnowali nas dorośli. Skakaliśmy. Nikt jednak nie rozbił się o chodnik. Każdy potrafił latać i nikt nie potrzebował specjalnych lekcji, aby się tej sztuki nauczyć. Nikt też nie narzekał.
Zimą któryś ojciec urządzał nam kulig starym fiatem, zawsze przyspieszał na zakrętach. Czasami sanki zahaczyły o drzewo lub płot. Wtedy spadaliśmy. Czasem akurat wtedy nadjeżdżał jelcz lub star. Wtedy zdychaliśmy. Nikt nie narzekał.
Siniaki i zadrapania były normalnym zjawiskiem. Podobnie jak wybite zęby, rozprute brzuchy, nagły brak oka czy amatorskie amputacje. Szkolny pedagog nie wysyłał nas z tego powodu do psychologa rodzinnego. Nikt nas nie poinformował jak wybrać numer na policję (wtedy MO), żeby zakablować rodziców. Pasek był wtedy pomocą dydaktyczną, a od pomocy, to jeszcze nikt nie umarł. Ciocia Janinka powtarzała, "lepiej lanie niż śniadanie". Nikt nie narzekał.
Gotowaliśmy sobie zupy z mazutu, azbestu i Ludwika. Jedliśmy też koks, paznokcie obcych osób, truchła zwierząt, papier ścierny, nawozy sztuczne, oset, mszyce, płody krów, odchody ryb, kogel-mogel. Jak kogoś użarła pszczoła, to pił 2 szklanki mleka i przykładał sobie zimną patelnię. Jak ktoś się zadławił, to pił 3 szklanki mleka i przykładał sobie rozgrzaną patelnię. Nikt nie narzekał.
Nikt nie latał co miesiąc do dentysty. Próchnica jest smaczna. Kiedy ktoś spuchł od bolącego zęba, graliśmy jego głową w piłkę. Mieliśmy jedną plombę na jedenaścioro. Każdy ją nosił po 2-3 dni w miesiącu. Nikt nie narzekał.
Byliśmy młodzi i twardzi. Odmawialiśmy jazdy autem. Po prostu za nim biegliśmy. Nasz pies, MURZYN, był przywiązany linką stalową do haka i biegł obok nas. I nikomu to nie przeszkadzało. Nikt nie narzekał.
Wychowywali nas gajowi, stare wiedźmy, zbiegli więźniowie, koledzy z poprawczaka, woźne i księża. Nasze matki rodziły nasze rodzeństwo normalnie – w pracy, szuwarach albo na balkonie. Prawie wszyscy przeżyliśmy, niektórzy tylko nie trafili do więzienia. Nikt nie skończył studiów, ale każdy zaznał zawodu. Niektórzy pozakładali rodziny i wychowują swoje dzieci według zaleceń psychologów. To przykre. Obecnie jest więcej batonów niż dzieci.
My, dzieci z naszego jeziora, kochamy rodziców za to, że wtedy jeszcze nie wiedzieli jak nas należy „dobrze" wychować. To dzięki nim spędziliśmy dzieciństwo bez słodyczy, szacunku, ciepłego obiadu, sensu, a niektórzy – kończyn.
Nikt nie narzekał.
#pasta
Nie ma co narzekać
Zaloguj się aby komentować

