Zdjęcie w tle
lubieplackijohn

lubieplackijohn

Gruba ryba
  • 1200wpisy
  • 10401komentarzy

exMaster of Universe / exMOD / zwykły tomek

Zaloguj się aby komentować

Admiral

@lubieplackijohn Bardzo dobrze, proszę wrzucać, nie mam monopolu!

Zaloguj się aby komentować

Znacie mongolski metal? To poznajcie maoryski!


IMO sztos!


Zamieszczam słowa i tłumaczenie. Za⁎⁎⁎⁎sty język tak swoją drogą.


___________________________


The translation, provided by Filiva’a James is below.


Intro:


Samoa. Sauni e tau le taua! - Samoa, prepare for battle!


Ia tau matua tau - Fight well and with your all!


Ia fai ia mafai - Do what must be done to win!


Le Manu sau ia! - Manu, gather now!


V1:


Le Manu Samoae, ia manu le fai o le faiva - Manu Samoa, may you complete this mission at hand.


Le Manu Samoae, ia manu le fai o le faiva - Manu Samoa, may you complete this mission at hand.


Le Manu Samoa lenei ua ou sau - I have come now.


Leai se isi manu o le atulaulau - There is nothing else in the universe that compares.


Ua ou sau nei ma le mea atoa - I come now to this battle, bringing my all.


O lo’u malosi ua atoatoa - My strength is complete.


Ia e faatafa ma e soso ese - Make way and step aside.


Leaga o lenei manu e uiga ese - Because this beast is unique.


Le Manu Samoa - Manu Samoa.


Le Manu Samoa - Manu Samoa.


Le Manu Samoa e o mai Samoa! ­­- Manu Samoa – so come now Samoa!


CH:


Tau ia malo - Fight for your homeland.


Aua ne’i malolo - Don’t rest until victorious.


Tula’i Samoa - Samoa stand proud and defiantly.


Tau matua tau - Fight with your all!


Fai ia mafai - Do what must be done to win!


Le Manu! - The beast!


V2:


Le Manu Samoa ia tafetoto ou ala - Manu Samoa your path be filled with enemy blood.


Le Manu Samoa malamalama ou mata - Manu Samoa your vision be clear.


Le Manu Samoa tau ia matua tau - Manu Samoa – fight the good fight!


Lou atunu’u pele ia tu malaulau - My beloved homeland stands firm!


Ia aua ne’i galo lau tapuaiga - Don't forget your loyal supporters.


Si ou atunuu ma lou aiga - Nor your country and your family.


Mua’au le Atua manuia ou faiva - May the Gods bless your mission with success.


O ou fili uma e te lepetiaina - As you crush all your enemies.


Le Manu Samoa - Manu Samoa.


Le Manu Samoa - Manu Samoa.


Le Manu Samoa e o mai Samoa - Manu Samoa – so come now Samoa!


CH:


Tau ia malo - Fight for your homeland.


Aua ne’i malolo - Don’t rest until victorious.


Tula’i Samoa - Samoa stand proud and defiantly.


Tau matua tau - Fight with your all!


Fai ia mafai - Do what must be done to win!


Le Manu! - The beast!


_____________________________


https://www.youtube.com/watch?v=BSNb1LXXk40

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Odkąd odstawiłem całkowicie alkohol i staram się dozować dopływ dopaminy, odnoszę wrażenie, że wydajność nauki wzrosła. Zamiast piwa i zakąsek - seria pompek i przysiadów. Zamiast netflixowego serialu - szlifowanie angielskiego. Zamiast siedzieć na wykopie/fb/ig - szybki scroll hejto.


Generalnie, łatwo nie jest, pokusy są, ale wynikają raczej z przyzwyczajenia, niż z realnych potrzeb.


A na dniach otwierają mi siłownię, więc i endorfinek też będzie więcej!


Tomki! Olejcie alko i używki! Lepiej mieć kratę na brzuchu niż w lodówce! Trust me. I am an engineer!

1a7c07bd-ced1-4d8e-b80b-2721cdb2f9b7
lubieplackijohn

@pheno Ważne, żeby być szczęśliwym! Ja byłbym szczęśliwszy mając sylwetkę greckiego półboga. Ułatwia to bardzo rozmowę z klientem płci przeciwnej

pheno

@lubieplackijohn o Ty lisie szczwany

lubieplackijohn

@pheno Nie no, serio mówię Łatwiej podpisać umowę z klientem, tryskając pewnością siebie i testosteronem! Spróbuj, bo warto!

Zaloguj się aby komentować

Nan

@lubieplackijohn prowizorki działają najdłużej

tufro

@lubieplackijohn zbyt piękne żeby było prawdziwe

pescyn

@Nan ale tylko raz i nie da się ich poprawić jak się zepsują

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Heil HEJTO!


Postanowiłem trochę podbudować swoją wątłą formę i od dwóch tygodnie staram się regularnie ćwiczyć. Dopóki siłownie pozostają zamknięte dla szarych obywateli, jestem skazany na proste ćwiczenia ogólnorozwojowe, wykonywane w domu. Hantelki, drążek, paraletki, brzuszki, pomki, rowerek etc.


Cel - siła, kondycja i budowa półboga.


Na ile starczy sił i samozaparcia? Nie wiem. Ale może właśnie dzięki tej nowej społeczności będę miał większą motywację do działania.


Jeśli też potrzebujecie zewnętrznej motywacji do samorozwoju - dołączcie do społeczności "Project Demigod"!


Razem damy radę!


SIła!


PS Grafika dla zwrócenia uwagi.

9b185c11-5dcd-4fe4-8ec9-a91f7ac3e76d
lubieplackijohn

@arcy Daj mi miesiąc, to będę wyglądał jeszcze lepiej xD

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Szuwax

Może i tak, ale serial poniżej średniej. Miejmy nadzieję, ze drugi sezon bedzie o kilka lvl wyżej. Z drugiej strony co mi wrzucać opinie jak nigdy żadnego serialu fantasy nie widziałem. Chyba ze Xena sie liczy xD.

lubieplackijohn

@Szuwax Serial miał ten problem, co każda inna postępowa produkcja Netflixa. Zamiast trzymać się książki, która jest imo naprawdę genialna, to poszli w jakieś c⁎⁎j wie co. Postacie nijak się mają do tych książkowych.


Jak dla mnie tylko Geralt ratuje ten film. A to i tak nie jest popularna opinia wśród co bardziej zagorzałych fanów

Zaloguj się aby komentować

Bipalium_kewense

@lubieplackijohn Odnoszę wrażenie, że w Mongolii jest bardzo dużo artystów, jak na tak mały ludnościowo kraj.

lubieplackijohn

@Bipalium_kewense Jak się żyje pośród nieskończonych stepów, to naturalnym jest, że ludzie znajdują rozrywkę własnie w muzyce i tańcu

Zaloguj się aby komentować

Krótka recenzja jeszcze krótszej książki.


Jako wieloletni fan twórczości Mistrza Pratchetta postanowiłem napisać recenzję książki, która pojawia się jako książka w innej jeszcze książce. Na celownik wziąłem więc "Pannę Felicity Beedle i jej ŚWIAT KUPEK".


Czy to żart? Otóż, nie tym razem. Jak wspomniałem, jest to książka, którą komendant Samuel Vimes lubił czytać swojemu synkowi, Młodemu Samowi, przed snem. Niejednokrotnie sam tytuł pojawiał się w serii o Straży Miejskiej, żeby w pewnym momencie zmaterializować się w postaci papierowej w naszym ponurym świecie.


O czym jest ta książka? No cóż, jak sam tytuł wskazuje, jest to książka o charakterze nieco... fekalnym. Cała historia opisana na niebagatela 117(!) stronach i okraszona wspaniałymi rysunkami Petera Dennisa opowiada o przygodach Geoffreya - młodego miłośnika odchodów i stolców maści wszelakiej. Na kolejnych kartach opowieści zostajemy wciągnięci w zaskakująco nieliniową fabułę! Oczywiście, cała akcja oscyluje wokół gunwa, ale dzięki smakowitym opisom znanym z poprzednich książek Mistrza otrzymujemy potężną dawkę informacji i wiedzy!


W pewnym momencie na scenie pojawia się postać, która swoją pozycję w Świecie Dysku zdobyła dzięki odpowiednim zarządzaniu ludzkimi fekaliami. Mowa oczywiście o Brudnym Harrym, zwanym potocznie Królem.


Bez zbędnego spojlowania - historia jest barwna, a wręcz chciałoby się rzec - brudna, a miejscami nawet zabawna.


Polecam każdemu miłośnikowi twórczości Terrego Pratchetta.

81d8502a-c8e9-47f0-84e0-caba91c241e2
lubieplackijohn

@Brickstone jasne, ja w Empiku to dorwałem kiedyś. Krótka co prawda, ale czuć humor Mistrza

pescyn

Ze wszystkich jego książek wybrałeś akurat tą?

lubieplackijohn

@pescyn No Z tego prostego powodu, że nikt inny by jej nie wybrał

Zaloguj się aby komentować