Gdybym był jednym z tej trójki tworzącej hejto, to na początek rzuciłbym wszystkie zebrane środki na programistę, który na cito rozwiązałby wszystkie bolączki portalu. Nic nie jest tu w ogóle stabilne. Ostatnio, jak uruchomili blacklisty, spierdolili tagi. I tak w kółko. Z powodu braku lub niedziałających funkcjonalności ludzie odchodzą, bo przyzwyczaili się do ich używania.
Kolejną rzeczą jest ZEROWA komunikacja. Skoro liczą na wpłaty społeczności, to powinni zacząć komunikować swoje działania. Zacząć od informacji na co obecnie przeznaczają środki ze zbiórek, jakie są plany rozwojowe portalu, itp.
Bez tego nie widzę tu przyszłości, chociaż szczerze liczę na ich przebudzenie. Trzeba w życiu trochę zaryzykować i wykorzystać szansę.