malarz

**Ewelina Sekiw została uznana przez Norwegów za najsympatyczniejszego rzemieślnika w kategorii malarz wnętrz. W rozstrzygniętym w sobotę wieczorem branżowym konkursie pokonała kilkaset rywalek i rywali. Zwyciężyła, choć swoją firmę założyła dopiero dwa lata temu.**

Konkurs Norges Hyggeligste Håndverker (najsympatyczniejszy rzemieślnik) organizowany jest od 2017 roku. Jest jednym z najpopularniejszych takich plebiscytów w Norwegii. Co roku klienci zgłaszają ponad 2,5 tys. fachowców, z których najsympatyczniejszego wybiera ponad 100 tys. głosujących. O tytuł nominowani rywalizują w kategoriach: otwartej, murarza, hydraulika, stolarza, elektryka i malarza. W tej ostatniej w tym roku wygrała Ewelina Sekiw, mieszkająca w Norwegii od 17 lat Polka. \[...\]

\- Nie było łatwo. Praca okazała się bardzo odbiegać od tego, jak ją sobie wyobrażałam. Było mnóstwo stresu, presji czasu, skupienia na kosztach. Najmniej było w niej indywidualnego podejścia do klienta. Bycie kobietą również nie pomagało - powiedziała w rozmowie z PAP 28-latka. \[...\]

[#wiadomosciswiat](/tag/wiadomosciswiat) [#norwegia](/tag/norwegia) [#rzemieslnictwo](/tag/rzemieslnictwo) [#malarz](/tag/malarz) [#konkurs](/tag/konkurs) [#polka](/tag/polka) [#gazetaprawna](/tag/gazetaprawna)

Ewelina Sekiw została uznana przez Norwegów za najsympatyczniejszego rzemieślnika w kategorii malarz wnętrz. W rozstrzygniętym w sobotę wieczorem branżowym konkursie pokonała kilkaset rywalek i rywali. Zwyciężyła, choć swoją firmę założyła dopiero dwa lata temu.
Konkurs Norges Hyggeligste Håndverker (najsympatyczniejszy rzemieślnik) organizowany jest od 2017 roku. Jest jednym z najpopularniejszych takich plebiscytów w Norwegii. Co roku klienci zgłaszają ponad 2,5 tys. fachowców, z których najsympatyczniejszego wybiera ponad 100 tys. głosujących. O tytuł nominowani rywalizują w kategoriach: otwartej, murarza, hydraulika, stolarza, elektryka i malarza. W tej ostatniej w tym roku wygrała Ewelina Sekiw, mieszkająca w Norwegii od 17 lat Polka. [...]
- Nie było łatwo. Praca okazała się bardzo odbiegać od tego, jak ją sobie wyobrażałam. Było mnóstwo stresu, presji czasu, skupienia na kosztach. Najmniej było w niej indywidualnego podejścia do klienta. Bycie kobietą również nie pomagało - powiedziała w rozmowie z PAP 28-latka. [...]
#wiadomosciswiat #norwegia #rzemieslnictwo #malarz #konkurs #polka #gazetaprawna

Polka najsympatyczniejszym rzemieślnikiem w Norwegii

**Wersje na temat tego, jak wyglądały ostatnie chwile Witkacego, były sprzeczne. Ale największy problem pojawił się, gdy po niemal 50 latach otwarto jego trumnę…**

Historię „ostatnich 13 dni życia Stanisława Ignacego Witkiewicza” znamy głównie z relacji Czesławy Oknińskiej. Jeżeli artysta miał jakikolwiek plan (…), to nie podzielił się nim z partnerką: „Jechaliśmy, nic prawie nie mówiąc do siebie, tylko mocno trzymał moją rękę – to była jego mowa”.

Pociągiem dotarli do Brześcia, gdzie pisarz próbował zaciągnąć się do wojska, Oknińską polecając na sanitariuszkę. (…) 7 września, po ciężkim niemieckim nalocie, dalej na wschód ruszyli już pieszo. „Tłumy ludzi, płacz dzieci, porzucone walizki, opuszczone furki, zabite konie, uszkodzone samochody, wywrócone autobusy z grającą muzyką taneczną – koszmar” – relacjonowała Oknińska. Stan fizyczny i psychiczny Witkacego szybko się pogarszał – bóle serca, opuchnięte nogi, biegunka, załamanie psychiczne i pierwsze wypowiedziane deklaracje o konieczności skończenia ze sobą (…).

[#historia](/tag/historia) [#historiapolski](/tag/historiapolski) [#pisarz](/tag/pisarz) [#malarz](/tag/malarz) #witkacy [#xxwiek](/tag/xxwiek) [#tajemnica](/tag/tajemnica) [#ksiazka](/tag/ksiazka) [#ciekawostkihistoryczne](/tag/ciekawostkihistoryczne)

Wersje na temat tego, jak wyglądały ostatnie chwile Witkacego, były sprzeczne. Ale największy problem pojawił się, gdy po niemal 50 latach otwarto jego trumnę…
Historię „ostatnich 13 dni życia Stanisława Ignacego Witkiewicza” znamy głównie z relacji Czesławy Oknińskiej. Jeżeli artysta miał jakikolwiek plan (…), to nie podzielił się nim z partnerką: „Jechaliśmy, nic prawie nie mówiąc do siebie, tylko mocno trzymał moją rękę – to była jego mowa”.
Pociągiem dotarli do Brześcia, gdzie pisarz próbował zaciągnąć się do wojska, Oknińską polecając na sanitariuszkę. (…) 7 września, po ciężkim niemieckim nalocie, dalej na wschód ruszyli już pieszo. „Tłumy ludzi, płacz dzieci, porzucone walizki, opuszczone furki, zabite konie, uszkodzone samochody, wywrócone autobusy z grającą muzyką taneczną – koszmar” – relacjonowała Oknińska. Stan fizyczny i psychiczny Witkacego szybko się pogarszał – bóle serca, opuchnięte nogi, biegunka, załamanie psychiczne i pierwsze wypowiedziane deklaracje o konieczności skończenia ze sobą (…).
#historia #historiapolski #pisarz #malarz #witkacy #xxwiek #tajemnica #ksiazka #ciekawostkihistoryczne

#malarz

Polka najsympatyczniejszym rzemieślnikiem w Norwegii

Co się stało z ciałem Witkacego?