#literatura

6
284
293 + 1 = 294

Tytuł: Weźmisz czarno kure...
Autor: Andrzej Pilipiuk
Kategoria: literatura piękna
Wydawnictwo: Fabryka Słów
ISBN: 9788375745610
Liczba stron: 389
Ocena: 6/10

Ech, chciałam się ścigać z @moll w czytaniu o Wędrowyczu ale już mnie za dużo odsadziła. Zasadniczo zgadzam się z jej recenzją tej książki, zwłaszcza w kwestii że jak dotąd najlepsza w serii. Chyba najfajniej się jej słuchało, warsztat autora lepszy. W końcu dowiedziałam się któż to urodził Wędrowyczowi syna. A jeden z ulubionych cytatów z książki (przytaczam z pamięci) to "budynej zdobił miasteczko jak grzyb ścianę". Do pozytywnego odbioru lektury przykłada się lektor, pan Grzegorz Pawlak, który czyta książkę brawurowo.

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #literatura #ksiazki #hejtoczyta #czytajzhejto
256a61a2-e93c-4f3e-8838-04e7b432d39a
mortt

mi też ta najbardziej podobała się w serii. Może po prostu jest najlepsza

serotonin_enjoyer

@mortt Na to wychodzi

Zaloguj się aby komentować

292 + 1 = 293

Tytuł: Mózg rządzi. Twój niezastąpiony narząd
Autor: Kaja Nordengen
Kategoria: literatura popularnonaukowa
Wydawnictwo: Marginesy
ISBN: 9788365780843
Liczba stron: 240
Ocena: 6/10

Ta książka to zbiór takich dosyć podstawowych informacji o naszych mózgach. Autorka opisuje na początku budowę mózgu żeby w dalszych rozdziałach rozwijać informacje na temat tego jak różne części tego organu odpowiadają za rożne aspekty naszego życia. Treść podana jest w bardzo krótkich rozdziałach, zawierających jednak dość dużo informacji podanych w bardzo przystępny sposób.
Autorka opisuje jak mózg sprawia że pamiętamy i dlaczego z powodu demencji pamięć tracimy, jak to się dzieje że czujemy różne emocje, jak nasz mózg odpowiada za inteligencję oraz kreatywność. A najciekawsze według mnie były informacje tego jak działa nasz mózgowy GPS (mamy coś takiego). W ostatnich rozdziałach dowiadujemy się jak jedzenie wpływa na mózg i vice versa - jak mózg steruje naszym poczuciem głodu. 

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #literatura #ksiazki #hejtoczyta #czytajzhejto
a9052cdd-0cf7-4ad4-a45f-76494ddd6d1a

Zaloguj się aby komentować

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa.
Julian Tuwim

. #hydepark #memy #cytaty #literatura #czytajzhejto
Alky

Błogosławieni, co mają kiłę

W spełnieniu żyli chociaż przez chwilę

~tenże

koszotorobur

@Alky - chyba, że złapali w jakimś brudnym kiblu bez spełnienia

Alky

@koszotorobur da się tak?

Zaloguj się aby komentować

Recenzje Różanych Rzeczy
31/50 Rose lore: Essays in Cultural History and Semiotics
Prawie 250 stron o kulturowym postrzeganiu i znaczeniu róży na świecie. xD
Jak to ze zbiorami esejów bywa - jedne ciekawsze ze względu na zainteresowania (historia, antropologia), drugie boleśnie nużące (ezoteryka, okultyzm); jedni mają lekkość snucia narracji (11!), drudzy jakby pisali zadanie domowe.
Jako że różnorodność tematyczna jest ciekawa to pozwolę sobie przedstawić spis treści:

  1. Dzikie róże i rdzenni Amerykanie
  2. FGM ( Female Genital Mutilation tj. obrzezanie kobiet) lub ucinanie róży w ogrodzie Alice Walker
  3. Symbolizm róży w kabalistycznym tarocie i poza nim
  4. Tradycje wokół róży we wschodnioindyjskiej kulturze i medycynie ajurwedyjskiej
  5. Od róży do różańca: Kwiat Wenus w katolicyzmie
  6. Róża i astrologia
  7. Róża w tureckiej kulturze i literaturze
  8. Róża w południowoindyjskiej tradycji tamilskiej
  9. Osobiste refleksje o róży w Wietnamie
  10. Chińska róża - "cesarzowa kwiatów" w Chinach
  11. Róża w tradycyjnej muzyce irlandzkiej
  12. "Dying laughing": róża od Yeatsa do Rumiego
  13. Różana winieta: od Czarnej Śmierci do Gułagu
  14. "..rozwijajcie się jak róża" w OASPHE, Szmaragdowej Tablicy i Piśmie Świętym

Jeśli kogoś zainteresuje któryś z tematów to chętnie rozwinę w komentarzu.

A w skrócie: róża to wszechświat, róża to życie, róża to śpiew, róża to żeńskie genitalia, róża to odwieczna geometria tkająca rzeczywistość, lek, żywność, inspiracja, terapeuta, pokój, ukryty łącznik między nami profanami a Wyższym Bytem, którego wiadomość odczytać potrafią nieliczni.
Ocena: 4/5
#recenzjerozanychrzeczy #ksiazki #literatura #czytajzhejto
UmytaPacha userbar
672ce769-cd8e-445a-a7eb-0b212599c3c2
UmytaPacha

@Felonious_Gru coś ty wygenerował XD

splash545

Skoro się jesteś taka chętna to skorzystam ( ͡° ͜ʖ ͡°)

13. brzmi fajnie poproszę o rozwinięcie I kusi mnie też temat nr 2 choć pewnie nie będzie zbyt przyjemny o okaleczaniu kobiet. Coś mi się kiedyś obiło o uszy

UmytaPacha

@splash545 też temat 13. brzmiał mi ciekawie, ale w sporej mierze to znowu "rose facilitates humans' connection to the Source", otwieranie czakr itp. : P

Poza tym:

Dr Edward Bach (XIX-XXw.) używał aromaterapii olejkami kwiatowymi do leczenia - w tym olejkiem różanym; Nostradamus zalecał mieszanki z płatkami róż chroniące przed zachorowaniem w okresie epidemii (XVIIw.).


Najciekawszy był japoński dr Tomin Harada - chirurg wysłany do Chin tuż przed i na czas II Wojny światowej, który po swoich przeżyciach był bardzo aktywny w propagowaniu pokoju i za jego symbol obrał różę; porobił krzyżówki odmian róż którym nadał propokojowe, projapońskie nazwy i które dalej rosną w Japonii, wysyłał światowym przywódcom róże z prośbami o światowy pokój bez wojen nuklearnych. "Let the roses speak for themselves - he explaind - Roses embody peace and beauty for themselves". Zmarł w 1999.


Co do tematu 2., ogólnie temat FGM jest dużo bardziej powszechny w przestrzeni publicznej na Zachodzie, gdzie jest więcej imigrantów muzułmańskich szczeg. z krajów afrykańskich, dla których bolesne obrzezanie kobiet to element kultury. Nawet u siebie w parku widziałam plakat sprzeciwiający się FGM i podający numer telefonu o pomoc. Dla ruchu anty-FGM i aktywistów róża to podstawowy symbol kobiecych genitaliów, który pojawia się w metaforach, na plakatach, w sloganiach, filmach.


Ciekawa różnica była wspomniana, że w Niemczech mniejszości czarnoskóre są raczej wdzięczne za aktywizm przeciw obrzezaniu i same się chętnie angażują; tymczasem w US czarni mają bardziej wrogie nastawienie typu "nie będą nam biali narzucać swojej kultury" i bronią obrzezania jako części swojej tożsamości. A przynajmniej tak było ponad 10 lat temu.

splash545

@UmytaPacha Dziękuję, fajne ciekawostki wybrałaś z tych tematów

Podoba mi się jak piszesz. Czekam niecierpliwie na ten Archipelag Gułag już dawno przez Ciebie zapowiadany

Mr.Mars

@UmytaPacha Podumowanie: trudno sobie wyobrazić świat bez róży.

UmytaPacha

@Mr.Mars zgadzasie

Zaloguj się aby komentować

234 + 1 = 235

Tytuł: Co gryzie weterynarza
Autor: Łukasz Łebek
Kategoria: reportaż
Wydawnictwo: Wydawnictwo Poznańskie
ISBN: 9788366570474
Liczba stron: 316
Ocena: 6/10

Jako że z weterynarzami mam styczność bez przerwy z racji na ilość zwierzaków z ciekawością sięgnęłam po książkę jednego z nich. Całkiem spory zbiór anegdot dotyczących pracy ze zwierzakami albo raczej trudnej współpracy z ich właścicielami. Przydałoby się żeby każdy kto zwierzaka posiada i prędzej czy później z weterynarzem się zetknie tę książkę przeczytał i dowiedział się jak to wygląda z drugiej strony. Bo wniosek z tej książki jest taki że w weterynarii nie leczenie zwierząt jest najtrudniejsze ale właśnie dogadanie się z właścicielem zwierzaka i namówienie go żeby postępował tak jak trzeba. Jak chcecie wiedzieć czego u weterynarza nie robić to sięgnijcie po tą książkę.
Tak na marginesie - nie za bardzo podobał mi się styl pisania autora ale hej, to lekarz weterynarii a nie pisarz, ma wiedzieć jak leczyć nasze ukochane zwierzaki!

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #literatura #ksiazki #hejtoczyta #czytajzhejto
353c3fc2-ca5d-4893-bc60-e7b3644d54ce
Wrzoo

> Jak chcecie wiedzieć czego u weterynarza nie robić to sięgnijcie po tą książkę.


W skrócie, jakie są największe faux pas?

serotonin_enjoyer

@Wrzoo W skrócie: nie przychodzić do weterynarza z gotową diagnozą z internetów albo od znajomych których zwierzak miał podobne objawy, nie żądać porady przez telefon bo weterynarz musi zobaczyć zwierzaka, nie zmieniać samodzielnie dawkowania leków, nie dzwonić po godzinach z totalnymi pierdołami albo pytaniami, i na odwrót nie czekać do ostatniej chwili ze zwierzakiem z którym ewidentnie źle się dzieje żeby wbić do weterynarza z konającym zwierzakiem a jak się nie uda go uratować to twierdzić że "coś mu podali i zdechł"

Sama mam dużo zwierzaków i często bywam u weta więc sama też nieraz widzę różne kwiatki. Była kiedyś pani z jakimś ogromnym zaparciem u starszej suczki, której z trudem udało się opróżnić jelita i jak weterynarz tłumaczył jej żeby nie dawała suni kości bo kości powodują zaparcia to pani się ze trzy razy dopytywała czy aby na pewno nie wolno, czy ani kosteczki - bo jej suczka tak lubi, panie była ewidentnie załamana nie chorobą pieska tylko tym że koniec z kośćmi.

A jeszcze ważne jest żeby nie latać z wizyty na wizytę do kolejnych wetów - jasne nieraz skonsultować nie zawadzi ale diagnozowanie ma to do siebie że nie zawsze wystarczy jedna wizyta. W gabinecie do którego chodzimy ze zwierzakami pani weterynarz miała dużą kosę z jedną z lokalnych fundacji pomagających zwierzakom po tym jak dziewczyny najpierw poszły do jednego weta - chyba poprawa nie była taka jak liczyły i przyszły do tego "naszego" gabinetu nie mówiąc, że pies był gdzieś leczony. Weterynrarze podali lek i wystąpiła jakaś reakcja niepożądana która nie mogła wystąpić po tym leku, więc nie wiedzieli co się dzieje i dopiero potem dowiedzieli się że pies przyjął wcześniej inne leki.

Wrzoo

@serotonin_enjoyer Ok, czyli takie zdroworozsądkowe porady. Dzięki

Zaloguj się aby komentować

233 + 1 = 234

Tytuł: Człowiek bez przyszłości
Autor: Tomasz Duszyński
Kategoria: kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo: Sine Qua Non
ISBN: 9788383303925
Liczba stron: 368
Ocena: 7/10

Komisarz Antoni Wróbel znowu szuka sprawcy morderstw w przedwojennej Warszawie. Tym razem zwłoki mężczyzn, jak najwyraźniej zrzuconych z wysokości znajdowane są na wysypiskach. Jest upalny sierpień 1939 roku, kilka dni do wybuchu wojny o czym bohaterowie jeszcze nie wiedzą ale nastrój zbliżającego się nieszczęścia wisi w powietrzu, nastój oczekiwania na to czy będzie wojna czy nie będzie. Miasto przygotowuje się na taką ewentualność a komisarz stara się odkryć kto i dlaczego zepchnął ofiary z dachów. Gdy zagadka jest już bliska rozwiązania choć sprawca przechytrza komisarza, śledztwo zostaje przerwane przez wybuch wojny. Ale dane mu będzie wrócić do przerwanej sprawy po kilku latach tuż przed wybuchem Powstania Warszawskiego. Oczywiście przez powieść przewija się też Stefan Ossowiecki - jasnowidz, fenomen z Warszawy od którego nazwę nosi cały cykl. Co dziwne, ze wzgledu na tytuł cyklu, fabuła książki nie opiera się o współpracę obu panów. Owszem ich ścieżki się od czasu do czasu splatają, zdarza się że komisarz pyta o radę Ossowieckiego chociaż jest sceptyczny do jego talentu ale tak naprawdę to on sam prowadzi śledztwo a wątek Ossowieckiego walczącego z własnymi demonami, starającego się przewidzieć i wybrać własny los toczy się obok. 
Książki cyklu przypominają trochę książki Marka Krajewskiego z cykli o Mocku i Popielskim. I niczym książkom Krajewskiego nie ustępują. Fajnie oddają klimat Warszawy przedwojennej i tej pod okupacją. Po prostu kawał dobrej literatury.

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #literatura #ksiazki #czytajzhejto #hejtoczyta
90e7f646-98d2-4935-8d94-3eec5f20808d
serotonin_enjoyer

@SuperSzturmowiec Wiesz, u mnie zmiana przyszła po najbardziej gównianym roku w życiu. Caly czas nam sie jakieś gówna przydarzały że juz po każdym kolejnym razie myśleliśmy ciekawe co będzie nastepne. Kulminacją byla śmierć dwóch ukochanych zwierzaków w odstępie miesiąca. Potem powoli zaczelo się układać

Zaloguj się aby komentować

232 + 1 = 233

Tytuł: Piąta kobieta
Autor: Henning Mankell  
Kategoria: kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo: W.A.B.
ISBN: 9788374149877
Liczba stron: 504
Ocena: 7/10

Kolejny tom przygód komisarza Wallandera wysłuchany. Tym razem ktoś morduje mężczyzn w bardzo brutalny sposób. Kurt Wallander szuka punktów wspólnych u ofiar, które mogłyby naprowadzić go na trop motywu i sprawcy. Jak zwykle nie da się uniknąć fałszywych tropów. Przypuszczalny motyw staje się znany czytelnikowi dosyć szybko ale nie do końca od razu wiemy o co chodzi. Oczywiście drobiazgowa detektywistyczna praca komisarza poprzeplatana jest jego przemyśleniami, perypetiami życiowymi. Nie ma tu sensacji typu strzelaniny czy pościgi tylko żmudna, często frustrująca policyjna robota. Mi akurat to pasuje. Książki Mankella nie podnoszą mi ciśnienia w oczekiwaniu na rozwiązanie ale przyjemnie mi się ich słucha.

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #literatura #ksiazki #hejtoczyta #czytajzhejto
886b2de9-e747-45b0-976a-c69319d813c5

Zaloguj się aby komentować

231 + 1 = 232

Tytuł: Życie średniowiecznego rycerza
Autor: Frances Gies
Kategoria: historia
Wydawnictwo: Znak Horyzont
ISBN: 9788324079155
Liczba stron: 416
Ocena: 6/10

Książka jest częścią większego cyklu "Życie w średniowieczu" i zgodnie z tytułem zawiera informacje na temat tego jak zmieniało się życie tej grupy społecznej na przestrzeni całego średniowiecza. Książka jest naprawdę dużym kompendium wiedzy na ten temat aczkolwiek dotyczy rycerstwa angielskiego i francuskiego. Nie powiem dowiedziałam się kilku ciekawych rzeczy - na przykład tego że rycerz to nie szlachcic, przynajmniej na początku istnienia rycerstwa. Jednak dla mnie minusem tej książki były opisy potyczek, bitew, zatargów - jak dla mnie za bardzo szczegółowe. Spodziewałam się spojrzenia na rycerstwo z bardziej socjologicznej strony - i te informacje też tu były ale duża ilość faktów dotyczących bitew trochę przytłaczała i utrudniała przebrnięcie przez książkę (na trochę się na niej zawiesiłam). Mam zamiar sięgnąć po inne części cyklu - ta akurat chyba dla ludzi szczególnie zainteresowanych tematem.

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #literatura #ksiazki #czytajzhejto #hejtoczyta
2b8b96c9-4bc2-4121-898d-62b396e54565

Zaloguj się aby komentować

205 + 1 = 206

Tytuł: Odmieniec
Autor: Victor LaValle
Kategoria: horror
Wydawnictwo: Mag
ISBN: 9788367023405
Liczba stron: 422
Ocena: 7/10

Kolejna pozycja z Serii horrorów bez nazwy. Tym razem również się nie rozczarowałam. Na początku poznajemy historię poznania się rodziców głównego bohatera i jego przyjścia na świat. Wszystko wydaje się układać dobrze ale pewnego dnia ojciec Apolla Kagwy wychodzi i nie wraca.  Ale pewnego dnia chłopiec znajduje pod drzwiami pudło z pamiątkami (między innymi książką którą czytał mu przed snem) podpisane Improbabilia. Chłopiec zaczyna też śnić powtarzający się sen o ojcu. Po latach zostaje bukinistą, poznaje bibliotekarkę Emmę, pobierają się i na świat w dość niezwykłych okolicznościach przychodzi ich dziecko. Apollo stara się być jak najlepszym ojcem ale przemęczona Emma zaczyna zachowywać się dziwnie aż w końcu dochodzi do tragedii. Do tego momentu książka była świetna - miała rewelacyjny klimat przypominający "Dziecko Rosemary". Później jest trochę gorzej. Autor włącza do treści mity i baśnie i odbiega od bardziej psychologicznego tematu w kierunku mrocznej baśniowej fantazji. Bardziej pasował mi ten mniej fantastyczny początek. Ale książka i tak trzyma poziom, pomysł jest oryginalny, warsztat autora przyzwoity. Nie ma się czego przyczepić. Polecam

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #ksiazki #literatura #hejtoczyta #czytajzhejto
639d3ebd-4da7-4dbd-aa7b-3b6069f1f060

Zaloguj się aby komentować

204 + 1 = 205

Tytuł: Dwuświat. Księga I - Przedwojnie
Autor: W. & W. Gregory
Kategoria: fantasy, science fiction
Wydawnictwo: Wydawnictwo AlterNatywne
ISBN: 9788366533189
Liczba stron: 440
Ocena: 5/10

Sięgnęłam po tego audiobooka zachęcona pełnymi entuzjazmu recenzjami na Storytel. Autorem tej antyutopii jest wydający pod pseudonimem Wojciech Wolnicki. Akcja książki ma miejsce w świecie o nazwie Wszechziemia, który jest podzielony na dwa państwa. W jednym z nich, Inco rozwój technologiczny jest na wysokim poziomie, przypomina dosyć nasz świat ale brak w nim całkiem naturalnej przyrody a ludzie odżywiają się czymś w rodzaju batonów energetycznych. Niestety w świecie tym rodzi się dużo więcej dziewczynek niż chłopców więc równowaga jest bardzo zachwiana. W związku z tym każde małżeństwo ma prawo do jednej córki, każda następna córka obłożona jest bardzo wysokimi podatkami. Oczywiście za synów są duże dopłaty od państwa i różne przywileje. I w tym to świecie główna bohaterka Jasmina dowiaduje się że urodzi trojaczki - niestety same córki. 
Drugi kraj o nazwie Floris opiera się na religii wyznającej boginię Patris. Ludzie tu żyją zgodnie z naturą i nie znają zaawansowanej technologii. Żyją głównie z uprawy ziemi. A krajem rządzą kapłani i kapłanki. Ubogi farmer Fahid zostaje wezwany do wydania swojej córki do nauki na kapłankę. Postanawia się temu sprzeciwić co będzie miało tragiczne skutki dla jego rodziny. W tle tych losów zwykłych ludzi poznajemy intrygi polityczne, rewolucyjne zmiany, losy obu krain powoli zaczynają się przeplatać. Dlaczego tak nisko oceniam tą książkę? W moim odczuciu brak w niej takiej podstawowej prawdy psychologicznej. Te dwa światy koegzystują jednak nie wpływają na siebie nawzajem. Jak na tylko dwa państwa to ich obywatele a co bardziej dziwne ich władze mają zaskakująco niewielką wiedzę o sobie nawzajem. Z tych dwóch światów Floris wydaje się dosyć spójne, natomiast jeśli chodzi o Inco to zachowanie obywateli i władz jakoś nie przystaje mi do panujących w tym kraju warunków. Nie bardzo podobało mi się też to że świat przedstawiony poznawaliśmy z opisów narratora a nie poprzez działanie co podkreślało fikcyjność tego świata. Ale książka ma też jakieś plusy - intryga jest dosyć interesująca oraz to że są nieprzewidywalne zwroty akcji, wydarzenia nie zawsze są takie jakich byśmy się spodziewali (trochę jak u G.G. Maritna). Książka ma dużo dobrych recenzji ale mnie nie wciągnęła na tyle żebym chciała od razu sięgnąć po drugi tom. Może kiedyś

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #ksiazki #literatura #czytajzhejto #hejtoczyta
8b014936-6864-4803-9693-a1363cd615b9

Zaloguj się aby komentować