#joancornella

7
38
#heheszki #humorobrazkowy #joancornella
82d23e5a-25da-4753-bfc2-047a1c526451
tomwolf

@Chmurkins uwaga tłumaczę, chłop "zastrzelił" drzewo, jakby miał zarżnąć krowę na bbq, po czym w fast-foodzie zamówił burgera, ale zażera się kartonikiem, który zrobiony jest uwaga z drzewa xDD

HolenderskiWafel

@tomwolf to jest raczej zdjecie burgera w szklanej witrynie, bo widać pęknięcie szkła na ostatnim kafelku

pastowany_tapir

Wszystko jest kwestią odpowiednich przypraw. Dowcip na tę okoliczność sobie pozwolę przypomnieć i wkleić ku uciesze Wam wszystkiem zgromadzonem przed zwierciadełkiem pokazującem obrazy statyczne i ruchome.


Na statku stary bosman zaciąga się fajką. Podchodzi do niego marynarz:

  • Panie bosmanie, używamy tego samego tytoniu, a jednak aromat pańskiej fajki jest o niebo lepszy od mojego. Niech Pan zdradzi, jak pan to robi?

Bosman na to:

  • Ha, chłopcze, mam na to pewien stary sposób: do tytoniu dodaje zawsze parę włosów łonowych młodej dziewczyny...

Zawinęli do portu, po powrocie na pokład marynarz podchodzi do bosmana, wręcza mu fajkę mówiąc:

  • No, niech pan teraz spróbuje, zrobiłem jak pan radził! Bosman wciąga dym, rozsmakowuje się nim przez chwile i wypuszcza majestatycznie przez nos:

  • Za blisko dupy rwiesz...

Nosacz

@Chmurkins Kotlet z drzewa, pomielony razem z budą

Zaloguj się aby komentować

#joancornella #czarnyhumor
b5f77da4-bac9-4871-8419-0477716ba2e4
moll

@madhouze no ja chciałam podyskutować, a nie pobawić się w rzucanie hasełek xd tym bardziej, że to Ty sam zacząłeś, odpisując na mój komentarz. To nie ja napisałam do Ciebie, tylko Ty do mnie

madhouze

@moll może sama się wypowiedz w temacie, żebym mógł się do czegoś odnieść...albo zainsynuować Z chęcią się dowiem, co Ty byś zrobiła/zrobisz/robisz, żeby wpłynąć na zachodzące na świecie zmiany?

moll

@madhouze nieładnie się wykręcasz, nie masz pomysłu, więc przerzucasz ciężar ciągnięcia tej rozmowy na mnie? xD


Ja nie robię/zrobię absolutnie nic. Z prostego powodu - jestem nic nie znaczącą jednostką z zerową siłą przebicia. Mogłabym zacząć pisać swoje wysrywy w temacie wizji świata - co to zmieni? Byłabym kolejną z wielu. Nie założę ruchu politycznego, bo w tym kraju, przy takiej mentalności ludzi nikt za mną nie pójdzie, nawet jeśli będę miała dobry program i dobre pomysły - partia zakłada więcej niż jedną osobę, a więc musiałby być sztab ludzi, który chciałby do mnie dołączyć, a potem rzesza, która by na nas zagłosowała, a to nierealne, biorąc pod uwagę że od 30 lat tasujemy te same mordy na arenie politycznej, a nowi gracze to celebryci, którzy kompromitują się jeszcze szybciej niż wchodzą na salony.

Nawoływać do buntu i rewolucji? Kogo? Ludzi, którym jest ujowo, ale stabilnie? Po samym obaleniu starej władzy potrzeba ustanowienia nowej, a tu wracamy do punktu wyjścia - kto miałby rządzić, nawet zatrzymując się tylko na "mikroskali" jednego państwa - Polski - bo nie widać ani realnej opozycji ani charyzmatycznego lidera, który poza pruciem się o odsunięciu pisu od władzy, zaproponowałby co zrobi jak już ten pis odsunie. Tego brakuje najbardziej.


Ja sobie mogę popiertolić siedząc w fotelu przed kąkuterem i próbować zapewnić jako-takie zabezpieczenie mojej rodzinie na wypadek różnych scenariuszy. Na większą skalę działania mnie nie stać i ja chociaż o tym wiem.

Zaloguj się aby komentować

Następna