#demonologiajaponska

46
363

Encyklopedia mitologii japońskiej


108/1000- Haka no hi


Haka no hi, który funkcjonuje także pod nazwą kaika, to tajemniczy płomień mogący wydobywać się z grobu niedawno zmarłej osoby.


Według zapisów pojawia się on w miejscach pochówku tych, którzy nie zdołali osiągnąć oświecenia i tym samym zawitać w progi niebiańskiego wymiaru. Sądzi się, że płomienie to pozostałości energii pochodzącej z negatywnych emocji danej osoby takich jak żal czy gniew. Ogień pojawia się do czasu, aż nie strawi wszystkich resztek uczuć zalegających w danym grobie.


Haka no hi został przedstawiony w "Konjaku Gazu Zoku Hyakki" autorstwa Toriyamy Sekiena z 1779 roku. 


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

a3027a6f-2b84-427f-b9cf-2412345537c4

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


107/1000- Hajikkaki


Hajikkaki to niezwykle dziwacznie wyglądające yokai posiadające pulchne, białe i bezwłose ciało. Często można je ujrzeć zakrywające swoimi rękoma głowę w taki sposób, jakby były czymś zażenowane lub zawstydzone.


Wygląd hajikkaki można odnaleźć wraz z jego imieniem w wielu dawnych zwojach, jednakże jak wiele podobnych istot, nie posiada ona opisu, który mógłby przybliżyć jej zwyczaje oraz powód takiego, a nie innego wyglądu.


W przypadku hajikkaki istnieje jednak bardzo prawdopodobna teoria, że jest to japońskie przedstawienie istoty nazywanej shahyochu, która pochodzi z mitologii chińskiej. Opisuje się ten byt jako żabiopodobny, ma to być przetransformowany duch osoby, która zmarła z poczuciem zażenowania albo wstydu w swoim sercu. Wstyd ten sprawia, że przez cały czas shahyochu przebywają zakopane pod ziemią. Jeśli jakikolwiek żywy człowiek przypadkiem wykopie istotę spod ziemi, ta natychmiast rzuci na niego klątwę, która sprawi, że szybko dozna on sytuacji dla niego żenującej. 


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

11df32b6-3ce7-4d03-be87-3ebf5d96b127
CoJaToNieTy

@AbenoKyerto demon cringu, tak powszechny w współczesnych czasach

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


106/1000- Haishaku


Haishaku to jeszcze jeden z chorobotwórczych yokai, które mogą nawiedzić ludzki organizm. Infekcja w tym wypadku rozpoczyna się w okolicach prawej pachy, gdzie umiejscawia się larwa haishaku. Następnie cały czas rosnąc przesuwa się on w kierunku płuc, które w końcu otacza swoim ciałem w ostatnim stadium rozwoju przypominającym białą, puchatą postać. Nos istoty jest skierowany w kierunku wnętrza płuc. Jest on niezwykle wyczulony na wszelkie zapachy, co ma także wpływ na osobę zakażoną.


Zarażeni haishaku posiadają niezwykle gładką i białą skórę, zaczynają też nienawidzić silnych woni, zarówno tych przyjemnych jak i tych odstręczających. Są za to bardzo przychylnie nastawione do zapachu surowych ryb. Ich kubki smakowe domagają się ostrego jedzenia. Psychika osoby zainfekowanej jest w rozsypce, ta bowiem staje się pesymistycznie nastawiona do życia i skłonna do depresji.


Tak jak ciało haishaku przypomina chmurkę, tak też serce jej gospodarza staje się pochmurne. Niczym deszcz z oczu takiej osoby leją się zwykle potoki łez. Zakażenie tym stworkiem może być wyleczone delikatną akupunkturą. Mocniejsze ukłucia mogą być bowiem potwornie bolesne dla osoby zarażonej. 


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

1729c6cf-ae3c-469e-b3a5-68eeafd61989

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


105/1000- Hainu


Hainu to nazwa skrzydlatych psów, których pochodzenia należy szukać w japońskim mieście Chikugo w prefekturze Fukuoka. Są one niezwykle silnymi i szybkimi stworzeniami, które mogą być niezwykle groźne dla ludzi. Można je jednak oswoić, a staną się wiernym, kochającym zwierzakiem.


Jeden z hainu jest podobno pochowany w świątyni nazwanej Sogaku znajdującej się na terenie miasta Chikugo. Jego legendę upamiętnia także wiele posągów rozmieszczonych w różnych miejscach na mapie miasta. Mieszkańcy wybrali nawet istotę na maskotkę reprezentującą Chikugo.


Aktualnie istnieją dwie opowieści dotyczące hainu, jedna opisująca jego dobrą wersję, druga zaś złą. Obydwie dzieją się w tym samym czasie, czyli wiosną 1587 roku, kiedy to wojska pod dowództwem sławnego wodza znanego jako Toyotomi Hideyoshi zaatakowały tereny Kiusiu, co było jednym z etapów planu zjednoczenia Japonii. Historia o złym hainu przedstawia go jako kompletnie dzikie i nieobliczalne stworzenie, które atakowało ludzi i zabijało zwierzęta na terenie miejscowych gospodarstw, a jego czyny budziły głęboki strach w sercach okolicznych mieszkańców. Gdy nadszedł Hideyoshi wraz ze swoją armią, także jego ludzie musieli opędzać się od bestii, która obrała sobie za cel nękanie nowego wroga. Japoński wódz postanowił zabić niezwykłe zwierzę, w końcu po niemałych problemach poniosło ono śmierć. Będący pod wrażeniem jej sprytu i siły Hideyoshi kazał pochować bestię i wznieść pamiątkowy kopiec na jej cześć. 


Legenda o dobrym hainu głosi, że skrzydlaty pies przybył na tereny Chikugo wraz z Hideyoshim, który podobno wprost ubóstwiał swojego zwierzaka. Podczas przejazdu przez okolicę hainu dopadła nieznana choroba, która ostatecznie skończyła się jego śmiercią. Zwierzę otrzymało odpowiedni pochówek od zrozpaczonego władcy. 


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

0ea2dd4b-df68-4d06-be93-96bc14fd3766

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


104/1000- Haimushi


Haimushi to małe stworzenia przypominające latającego owada, ich ciało dzieli się na segmenty jak u larw, do tego posiadają czerwone główki oraz cztery kolorowe skrzydełka. Pasożytują na ludzkim ciele, zasiedlają płuca, z których podbierają pokarm spożywany przez ich gospodarza.


Mogą powodować rozmaite problemy zdrowotne. Potrafią opuszczać ciało osoby zainfekowanej, by polatać sobie po okolicy. Jeśli jednak podczas takiego wypadu haimushi zgubi się i nie odnajdzie drogi powrotnej, jego żywiciel umrze, a on sam zamieni się w kulę ognia i spłonie.


Robaka można pozbyć się poprzez przyjmowanie byakujutsu, środka przygotowywanego z korzenia zioła atractylodes japonica.


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

14f704a1-7086-49be-a1fd-96ec249c0c10

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


103/1000- Hahakigami


Hahakigami to kolejny rodzaj tsukumogami, nawiedzonego przedmiotu. Tym razem mamy do czynienia z nawiedzoną miotłą, którą można czasami ujrzeć w jesienne poranki, gdy żwawo zamiata opadłe liście.


W przeszłości mioteł używano często jako elementu pomocnego przy różnych rytualnych ceremoniach. Były stosowane do oczyszczania domu ze złych duchów oraz nagromadzonej złej energii. Taka miotełka po bardzo długim czasie użytkowania miała ogromne szanse na stanie się hahakigami.


Hahakigami podobno są niezwykle pomocne podczas porodów. Pozwalają bowiem szybko "wymieść" dziecko z łona matki, oczywiście nie dosłownie, są traktowane raczej jako rodzaj magicznego totemu. Traktuje się je też jako talizmany na osoby, które nadużywają gościnności gospodarzy. 


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

637938be-f2fd-4e58-836a-729cc0418725

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


102/1000- Gyukan


Gyukan jest rodzajem yokai, który należy do grupy chorobotwórczych stworzonek nazywanych kan no mushi i wywołujących dziwne objawy u dzieci. Mogą one przybierać najróżniejsze formy, gyukan podobno ma posiadać wygląd krowy.


Yokai ten po zainfekowaniu organizmu osiada w płucach, gdzie zaczyna powoli rosnąć. Gdy stworzonko wyczuje, że jego gospodarz je lub pije, staje się niezwykle podekscytowane, co w konsekwencji powoduje omdlenie u dziecka. Można się go pozbyć za pomocą akupunktury, jednak wraz z upływem czasu rogi "krowy" stają się coraz dłuższe, a ona sama trudniejsza do usunięcia. 


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

e2971bd4-a273-45ac-ab4e-1f09687a520e

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


101/1000-Gyokuto


Na powierzchni księżyca, szczególnie podczas pełni, są widoczne ciemne miejsca, które mają przypominać swoim kształtem królika.


W Japonii opisuje się tego futrzaka jako będącego w trakcie przygotowywania ciasteczek ryżowych, w tym celu trzyma on w ręku drewniany młoteczek, zaś obok niego znajduje się moździerz. W wersji chińskiej zamiast mochi królik pracuje nad środkiem na wieczną młodość.


Legenda o księżycowym króliku jest niezwykle wiekowa, pierwsze wzmianki na jej temat można odnaleźć już w kolekcji buddyjskich opowieści z IV wieku p.n.e. Z Indii historia trafiła na teren Chin, a następnie w VII wieku do Japonii, gdzie zaadaptowano ją do lokalnych wierzeń. Wersja japońska jest zapisana w "Konjaku monogatarishu".


Lis, małpa oraz królik podróżowali przez góry, gdy natknęli się na staruszka, który leżał na drodze i ewidentnie znajdował się w bardzo złym stanie fizycznym. Zwierzęta współczuły mężczyźnie, postanowiły więc uratować go od śmierci. Małpa zebrała owoce i orzechy z pobliskich drzew, zaś lis udał się nad rzekę, by złapać kilka ryb. Królik mimo najszczerszych chęci nie zdołał znaleźć czegokolwiek, co mogłoby pomóc staruszkowi. Czując się bezużytecznym zwierzątko poprosiło lisa i małpę o pomoc przy stworzeniu ogniska. Gdy ogień został już rozpalony, królik wskoczył w płomienie, by tym sposobem poświęcić własne życie i samemu stać się częścią pożywienia dla starca. Gdy ujrzał czyn zwierzęcia, mężczyzna zrzucił fałszywą formę, by ukazać się jako jeden z niebiańskich bogów, Taishakuten. Poruszony poświęceniem królika postanowił umieścić go na powierzchni księżyca, by wszystkie następne pokolenia mogły czerpać inspirację z jego oddania dla sprawy. 


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

392cd029-8693-41f0-b27e-e5420cf2771f
highlander

patrzę na zdjęcia księżyca i za c⁎⁎j nie widzę tam królika, albo ta historia to fake news albo chinole powinni przestać mrużyć oczy

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


100/1000- Gyochu


Zgodnie z zasadami wiary nazywanej w Japonii Koshin w ciele człowieka, a konkretnie w jego organach płciowych egzystują gyochu, małe yokai o sześciu odnóżach oraz niezwykle długich językach, które służą im do rozmów i plotek. Są one niczym choroba płciowa, która może roznosić się za pośrednictwem kontaktów seksualnych.


Co pełne 60 dni małe stworki wyruszają w podróż do samego władcy podziemi, Enmy, by opowiedzieć mu o wszystkich grzeszkach swoich gospodarzy. Jest jednak metoda, by nie chlapały swoim ozorem tam, gdzie nie trzeba, otóż ten jeden dzień należy w pełni poświęcić modlitwie, która zapobiegnie wyciekowi niepożądanych informacji. Wierzono, że ci, którzy nie stosowali się do powyższych zaleceń, otrzymywali bolesną karę. Można wymienić tutaj choćby choroby takie jak trąd, które miały być zsyłane na "bezbożników".


W dzisiejszych czasach nazwą gyochu określa się owsiki. 


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

f7b85030-b5be-4fe8-9fe5-97566d0788b6

Encyklopedia mitologii japońskiej


99/1000- Gumyocho


Gumyocho jest dwugłowym ptakiem w typie bażanta, który jest niekiedy przedstawiany z ludzkimi głowami zamiast ptasich. Jego domem jest gokuraku jodo, nazwa ta odnosi się do wymiaru niebiańskiego. Gumyocho jest jednym z sześciu gatunków ptaków, które osiągnęły oświecenie, inne wymienione stworzenia to białe łabędzie, głuszce, papugi, a także gwarki i karyobinga (ten byt jest całkowicie fantastyczną istotą, której odpowiednik nie istnieje w ludzkim wymiarze).


Gumyocho posiada nieprawdopodobnie piękny głos, którym wyśpiewuje święte buddyjskie teksty. Ci, którzy otrzymaliby możliwość usłyszenia jego występu, podobno natychmiast mogliby dostąpić oświecenia.


Dwugłowy ptak przybył do Japonii w VI wieku wraz z buddyjską filozofią. Są jedną z popularnych ozdób umieszczanych na obiektach świątynnych. 


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

73501078-d5a6-4f6d-b294-399ecf6550cc

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


97-98/1000- Gozu/Mezu


Gozu oraz Mezu to para demonów strzegących wymiaru piekielnego, ich drugą rolą jest także dyrygowanie innymi demonami. Posiadają zwierzęce głowy, Gozu głowę wołu, zaś Mezu głowę konia. Są niezwykle potężnymi istotami, które mogą podobno nawet przesuwać masywy górskie. Są bezpośrednimi wykonawcami woli swojego szefa, Enmy, dla którego zajmują się egzekwowaniem kary nałożonej na dusze w piekle.


Każdy, kto przekracza progi piekła, jest witany właśnie przez tych dwoje strażników, jeśli jakimś cudem którejś z dusz uda się uciec, są oni wysyłani, by sprowadzić ją z powrotem. 


Gozu i Mezu nie są oryginalnym wytworem japońskiej mitologii, wywodzą się bowiem z wierzeń buddyjskich. Nie są one jedynymi demonami posiadającymi zwierzęce głowy, w piekielnym wymiarze wraz z nimi służą także oni z głowami dzika, jelenia, tygrysa czy też lwa. 


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

50691c42-36e4-430a-8fd9-78398d6133a2

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


96/1000- Goryo


Duchy dawnych wojowników oraz osób szlachetnie urodzonych, których dotknęła niezwykle gwałtowna śmierć, mogą powrócić jako mściwe duchy znane jako goryo. Czynią to, by zemścić się na swoich wrogach.


Goryo sprowadzają wszelkiego typu nieszczęścia na tych, którzy skrzywdzili ich jeszcze przed śmiercią. Osoby będące na celowniku ducha mogą doświadczyć niewytłumaczalnych pożarów, regionalnych ataków suszy, powodzi, burz, zagadkowych śmierci członków rodziny i innych katastrof.


Jedynym sposobem na pozbycie się uciążliwej istoty jest użycie magii. Czarownik onmyoji jest w stanie przekształcić gniewny byt w życzliwego ducha, a robi to z pomocą goryo shinko- religii duchów. 


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

e9190fe9-f198-4417-a504-62c445903be9

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


95/1000- Genbu


Genbu jest opisywany jako wielki żółw połączony z wężem. W różnych opisach jest on przedstawiany na różne sposoby, zwykle jest to para oddzielnych stworzeń, ale zdarza się też, że opisuje się je jako chimerę. Domem genbu jest północna część nieba.


Jest to jeden z czterech bytów określanych jako shijin, które były ważną częścią dawnej historii Chin, a później także Japonii. Genbu uznawano za strażnika północy, wiązano go z żywiołem wody, zimą, Merkurym oraz kolorem czarnym.


W przeciwieństwie do pozostałych stworzeń, które określano imieniem zwierząt, które reprezentowały, słowo genbu zawiera w sobie wyrazy gen czyli ciemny oraz bu, co oznacza wojownika. Nie zdecydowano się na użycie słowa żółw, ponieważ w Chinach jest ono też traktowane jako obelga.


W mitologii chińskiej można wyczytać pochodzenie genbu. Znajduje się tam opowieść o Xuan Wu, księciu, który żył dawno, dawno temu na północy kraju. Zamieszkał on z daleka od ludzkiej cywilizacji, by w spokoju jako asceta studiować tajniki chińskiego taoizmu. Wiedział, że pragnąc osiągnięcia pełnej boskości będzie zmuszony do oczyszczenia umysłu jak i ciała z wszelkiego brudu. Chociaż jego umysł osiągnął oświecenie, nie potrafiło tego zrobić jego ciało, problemem było bowiem jedzenie, które mężczyzna musiał spożywać. W końcu wpadł on na pomysł, by wyciąć swój żołądek i jelita, a następnie oczyścić je w pobliskiej rzece. Gdy to zrobił, żołądek zamienił się w demonicznego żółwia, zaś jelita w węża. Stwory zaczęły szaleć po okolicy, jednak szybko zostały ujarzmione przez Xuan Wu, który oszczędził je pod warunkiem, że od teraz zostaną jego sługami. Tym sposobem stworzenia te stały się znane pod wspólnym mianem genbu.


Genbu był także uważany w starożytnych Chinach za boga księżyca. Żółwią skorupę porównywano niekiedy do zbroi, był więc określany patronem wojowników. Skorupa była również elementem stosowanym przy wróżbach, co przekładało się na wiarę, że sam byt także posiada takowe zdolności jak i moce podróży pomiędzy światem żywych i umarłych. Żółwie były symbolem długowieczności, zaś węże płodności. Pokutowała wiara, że wszystkie żółwie to samice, które do kopulacji potrzebują towarzysza-węża. Splecenie tych dwóch istot symbolizowało nie tylko długie życie oraz płodność, ale także było znakiem równowagi elementów yin i yang.


Z czasem shijin zostały wyparte przez elementy buddyjskiej mitologii, jednak w niektórych miejscach wciąż pozostały ślady dawnej wiary takie jak choćby wciąż istniejąca świątynia genbu znajdująca się na północ od Kioto. 


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

77ed6c05-759f-439a-ae14-b1717033daad

Encyklopedia mitologii japońskiej


94/1000- Gashadokuro


Gashadokuro to olbrzymie szkielety wędrujące nocną porą w okolicy posiadającej zbiorowe mogiły. Ich kości wydają grzechoczący dźwięk, który Japończycy określają jako "gachi gachi". Jeśli jednak napotkają człowieka, potrafią działać całkowicie bezszelestnie, by móc niepostrzeżenie podkraść się do niego i zabić miażdżąc lub odgryzając mu głowę.


Pojawienie się gashadokuro ma zwykle związek z mrocznym epizodem w historii kraju takim jak choćby konflikt zbrojny. Żołnierze na polach bitew często umierają mając w sercu mnóstwo gniewu oraz bólu z powodu swojego losu. W zbiorowej mogile zła energia wszystkich zebranych razem ciał może połączyć się ze sobą tworząc mroczny byt zwany gashadokuro.


Istoty tej nie można zabić, jest ona bowiem zbyt potężna, ma jednak swoje limity. W chwili, kiedy wyczerpie zapas złych emocji w swoim "ciele", yokai ten kończy swój żywot. Dzisiaj jest on dużo rzadziej spotykany ze względu na spokojniejsze czasy.


Pierwsze wzmianki na temat gashadokuro sięgają już tysiąca lat wstecz, kiedy to miała mieć miejsce rebelia samuraja Tairy no Masakado, którego córka była słynną użytkowniczką sztuki magicznej. Gdy jej rodzic został zabity, kobieta postanowiła kontynuować walkę. Używając czarnej magii przywołała olbrzymi szkielet stworzony z ciał martwych żołnierzy i poleciła mu zaatakować Kioto. Na podstawie tej legendy powstała słynna rycina Utagawy Kuniyoshi. 


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

735be5f2-b8c3-4f43-a3a2-0f3e0f0b89a5
508e12e3-b79e-424e-b3db-2cf27d1a0fc1
MikeleVonDonnerschoss

Skojarzyło mi się z Królem Szamanów, jak Faust użył martwych ciał do przywołania wielkiego szkieleta

5310fea0-5def-43d6-aaef-97512202acbd
C12H16N2

A więc to na tym wzorowali się twórcy dark souls, tworząc te jebane czworonożne szkielety w grobowcu olbrzymów.

Nienawidziłem tej lokacji xD

AbenoKyerto

Ech, sp⁎⁎⁎⁎⁎yłem trochę ten opis, małe sprostowanie, te "zbiorowe mogiły" to tak nie do końca odpowiedni termin. Bardziej chodzi tutaj o ciała, które nie otrzymały odpowiedniego pochówku gnijąc następnie na danym polu walki, kiedy w ten sposób pozostawi się dziesiątki takich ciał samym sobie, może narodzić się gashadokuro. Tak to jest, jak się pisze z głowy.

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


93/1000- Garappa


Ten byt można w sumie uznać za lokalną odmianę popularnej kappy. Yokai ten jest obecny w opowieściach mieszkańców wyspy Kiusiu, najbardziej wysuniętej na południe części Japonii. Garappa ma jednak kilka cech odróżniających ją od bardziej sławnego krewnego. Z pewnością mają one dłuższe kończyny, co czyni je też wyższymi podczas przyjmowania pozycji stojącej, zaś ich oblicza są bardziej wydłużone.


Byty te starają się unikać bardziej zaludnionych obszarów, by ograniczać kontakty, często zaszywają się na terenach górskich. Starają się żyć w małych grupach albo prowadzą samotniczy tryb życia. Dźwięki wydawane przez garappa brzmią jak "hyo hyo" lub też "foon foon foon".


Mimo że nie lubią konfrontacji z człowiekiem, nie oznacza to, że zupełnie unikają one kontaktu z nim. Uwielbiają bawić się kosztem przechodzącego w pobliżu podróżnika niespodziewanie wyskakując na niego lub też próbując skołować go tak, by ten zgubił się na szlaku. Są zdecydowanie silniejsze od przeciętnego mężczyzny i z łatwością są w stanie go pokonać. Podobno uwielbiają zapasy sumo, do których mają wrodzony talent. Kobiety muszą mieć się na baczności i trzymać się z daleka od tych stworów, które od czasu do czasu, gdy mają taką możliwość, mogą spróbować złapać je i zgwałcić.


Pomimo posiadania mało chwalebnych cech yokai te są znane z dotrzymywania raz złożonych obietnic. Po schwytaniu przez człowieka, jeśli ten zażyczy sobie, by przestały krzywdzić i oszukiwać innych ludzi, dane osobniki faktycznie przestają popełniać złe uczynki, a liczba ataków ogółem spada. Garappa mogą też zostać wykorzystane do pomocy przy łowieniu ryb lub obsadzaniu pól ryżowych. 


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

37ffa83a-8c03-4bf3-bc84-e4988263411d
Shadov

Bardzo rzadki japoński pepe

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


92/1000- Gangi kozo


Gangi kozo to wodne stworzenia pokryte futrem, którym wyglądem bardzo blisko do małp. Pomieszkują przy brzegach rzek, a ich głównym pożywieniem są ryby. Są bardzo blisko spokrewnione z innym wodnym stworem, kappą.


Gangi kozo starają się trzymać z daleka od ludzi. Czasami jednak któryś z rybaków może natrafić na tą istotę, w takiej sytuacji dla utrzymania dobrych stosunków pozostawia on w pobliżu jedną ze złowionych ryb.


Jedyna wzmianka o tym stworzeniu znajduje się w encyklopedii yokai stworzonej przez Toriyamę Sekiena. Prawdopodobnie jest to więc yokai jego autorstwa. 


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

92eb4640-6246-4fb7-8adc-369cb1a0289f
anonekzforczana

@AbenoKyerto

Gangi kozo


Trzeba przypomnieć, że najwięcej gangów Kozo pochodzi z regionów Noso.

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


91/1000- Gaki


Gakido to jeden z duchowych wymiarów, do których w buddyjskiej mitologii może trafić ludzka dusza. Mieszkańcy tej krainy nazywani gaki są skazani na wieczny głód i pragnienie, które towarzyszą im przez cały okres pobytu. Posiadają ludzki wygląd, ale ich brzuchy są nadmiarowe niczym u osoby otyłej, a ich usta słabe i niewydolne, by utrudnić im spożywanie pokarmów. Otacza ich świat pełen niegościnnych terenów takich jak pustynie, pustkowia itp.


Zależnie od popełnionych grzechów gaki dzielą się między sobą pod względem otrzymanej kary. Niektóre nie mogą spożywać zwykłych pokarmów, każda próba kończy się spaleniem jedzenia w ich rękach. Jedynym ratunkiem jest dla nich pożywienie, które zostało specjalnie wyświęcone przez buddyjskiego kapłana.


Inne z kolei są w stanie jeść wyłącznie rzeczy uznane za nieczyste takie jak kał, wymiociny, zwłoki. Jeszcze inne mogą spożywać absolutnie wszystko, jednak w przeciwieństwie do pozostałych grup ich głód i pragnienie nie mogą zostać zaspokojone.


By złagodzić cierpienia odczuwane przez gaki, organizowane są specjalne ceremonie nazywane segaki. Podczas ich trwania na specjalnych ołtarzach składane są ofiary z ryżu oraz wody. Następnie wzywa się cierpiące dusze, by te przybyły zaspokoić swój głód, gdy w tym czasie buddyjscy kapłani intonują kolejne modlitwy.


Gakido uznaje się za jedno z czterech nieszczęśliwych miejsc odrodzeń. Różnica między tym wymiarem i krainą piekielną polega jedynie na tym, że dusze w piekle są zamknięte w swoim więzieniu, zaś dusze w gakido podczas cierpienia mają możliwość poruszania się, gdziekolwiek zechcą. 


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

b6a185d1-9705-431b-a258-ed399c3019c2

Encyklopedia mitologii japońskiej


90/1000- Gagoze


Gagoze to rodzaj demonicznej istoty, która dawno temu nawiedzała pewną japońską świątynię nazwaną Gango-ji. Istota nosiła szaty typowe dla mnicha, do tego poruszała się na wszystkich czterech kończynach. Jest ona częścią popularnej japońskiej legendy.


Dawno temu na terenie prowincji Owari, gdy krajem władał cesarz Bidatsu, z nieba spadł bóg burz, a jego upadek wyglądał niczym uderzenie błyskawicy. Na miejsce zdarzenia przybył miejscowy wieśniak, który natknął się na boga będącego w tym momencie pod postacią młodego chłopaka. Nie wiedząc, czego się spodziewać po przybyszu, wiejski chłopek postanowił go zabić. Bóg burz poprosił o oszczędzenie jego życia, w zamian zagwarantował mężczyźnie, że on i jego żona w przyszłości doczekają się potomka o sile równej boskiej. Chłop zgodził się na taki układ, a następnie pomógł zbudować łódź, którą bóg powrócił do niebiańskiej siedziby.


Po pewnym czasie żona chłopa powiła mu syna, który, jak się okazało, faktycznie posiadł siłę, która znacząco przewyższała możliwości ludzkiego ciala. Siła ta dała chłopcu wielką sławę, w końcu zainteresował się nim nawet dwór cesarski. Postanowiono, że chłopak zostanie wysłany na nauki do świątyni Gango-ji.


Wkrótce po jego przybyciu na terenie przybytku zaczęło dochodzić do śmierci młodych adeptów, których ciała każdego ranka znajdowano obok tutejszej dzwonnicy. Według mnichów za wszystko musiał być odpowiedzialny zły duch, który zakradał się nocą do świątyni i zabijał jej kolejnych mieszkańców. Syn chłopa jako nieustraszony detektyw postanowił odkryć winowajcę. Zgłosił się więc na ochotnika, by złapać morderczego stwora.


Chłopiec postanowił rozmieścić osłonięte materiałem latarnie w czterech rogach dzwonnicy, a następnie polecił jednemu ze starszych mnichów odkryć je, gdy złapie złego ducha. O północy w stronę wieży przydreptał skulony stwór, jednak dostrzegł przyczajonego chłopaka i zdołał wycofać się z powrotem w bezpieczne miejsce. W ten sposób pierwsza próba okazała się być nieudana.


Głodna istota wytrzymała jednak tylko kilka godzin, by następnie wrócić na teren świątyni. Tym razem chłopiec skoczył na stwora łapiąc go za włosy. Plan wisiał jednak na włosku, stary mnich był bowiem zbyt przerażony, by odkryć latarnie. Z pomocą nadludzkiej siły chłopak przeciągnął istotę do wszystkich czterech rogów odsłaniając wszystkie źródła światła. W świetle mógł zidentyfikować byt, który okazał się być reiki, demonicznym duchem.


Nagle reiki szarpnął głową z taką siłą, że w ręku chłopaka pozostał tylko skalp istoty, która czmychnęła w ciemność. Z nastaniem poranka świątynni kapłani podążyli śladem krwi pozostawionym przez istotę. Tym sposobem odnaleźli oni grób dawnego sługi zatrudnionego w świętym przybytku. Miał on opinię leniwego i niegodziwego człowieka, nie dziwnym był więc jego los po śmierci. Po tym wydarzeniu istota nie nawiedziła więcej pobliskiej świątyni, zaś jej skalp stał się miejscowym skarbem trzymanym na terenie Gango-ji. Chłopak zaś zyskał jeszcze większą sławę, po zakończeniu nauk stał się on kapłanem noszącym imię Dojo, po jego śmierci został nawet zapisany w annałach świątynnych jako jeden z jej bogów. 


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

f040b558-7b1d-4230-a798-fa2f481fad75

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


89/1000- Futakuchi onna


Futakuchi onna można uznać za zwyczajne kobiety, ich wygląd nie odbiega bowiem od ludzkiego poza jednym małym szczegółem. Na tylnej części ich głowy, ukryte pod włosami, istnieją drugie usta z w pełni wykształconym uzębieniem. Są one całkowicie niezależne od osoby, która je posiada. Cechuje je olbrzymia żarłoczność, którą starają się zaspokajać zjadając wszystko w swoim zasięgu, jako ręce służą im kosmyki włosów, którymi potrafią doskonale manipulować. Zwykle osoby przebywające w tym samym domu nie są świadome mieszkania z futakuchi onna, jedynym alarmującym sygnałem są szybko zmniejszające się zapasy jedzenia, mimo że wszyscy domownicy nie wykazują oznak nadmiernego obżarstwa.


W różnych regionach Japonii istnieją różne wersje pochodzenia tego bytu. Niekiedy uznaje się go za istotę w przebraniu kobiety, na wschodzie ma to być yama uba, zaś na zachodzie kuma. Jeszcze inne opowieści mówią o klątwie, która dotyka osoby, które dopuściły się bardzo niegodziwych czynów.


Legendy: W jednej z wiosek na terenie Fukushimy żył niezwykle skąpy mężczyzna, który na myśl o małżeństwie i byciu zmuszonym do opłacania wyżywienia dla swojej małżonki dostawał palpitacji serca, stąd też pozostawał kawalerem przez bardzo długi czas. Jednak pewnego dnia spotkał kobietę swoich marzeń, która praktycznie stroniła od pożywienia. Myśląc, że nie mógł lepiej trafić, skąpiec natychmiast pojął ją za żonę. Był zachwycony swoją wybranką, która pomimo pochłaniania niewielkich ilości jedzenia nadal miała siły do ciężkiej pracy. Jednak coś było nie tak, zapasy w domu w niewytłumaczalny sposób znikały w ekspresowym tempie, co budziło niepokój mężczyzny.


Pewnego dnia postanowił on udać, że wychodzi do pracy, jednak tak naprawdę ukrył się, by obserwować poczynania swojej małżonki. W pewnym momencie kobieta rozwiązała włosy z tyłu głowy, a następnie odsłoniła drugie usta, które natychmiast zabrały się do konsumpcji. Swoimi "rękoma" zaczęły pochłaniać kolejne kulki ryżowe "gruchając" przy tym z rozkoszy swoim niezwykle zgrzytliwym głosem.


Przerażony skąpiec natychmiast postanowił rozwieść się z wybranką serca. Ta jednak dowiedziała się o planie, schwytała go i wywiozła w góry. Mężczyzna zdołał w końcu uciec, by następnie schronić się na bagnach, gdzie futakuchi onna nie zdołała już go odnaleźć.


Inna opowieść mówi o kobiecie, która wychowywała w swoim domu córkę oraz pasierbicę. Własne dziecko było wychowywane należycie, jednak drugie otrzymywało głodowe racje. Z tego powodu pasierbica marniała w oczach, aż w końcu zmarła. Po dokładnie 49 dniach od jej śmierci nikczemna macocha doznała potwornego bólu głowy, na której tylnej części doszło do powstania nowych ust, w których wnętrzu można było dostrzec zęby oraz język. Usta te wywoływały u kobiety ból, który trwał do momentu, aż ta nie umożliwiła im zaspokojenia głodu. Koniec posiłku następował, gdy krzyknęły one głosem zmarłej pasierbicy. Od tej pory kobieta była zmuszona do karmienia siebie i drugiej pary ust, a do tego już zawsze miała odczuwać głód dziecka, które doprowadziła do śmierci. 


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

c4047852-e9a4-42a8-83b7-d03d7af7b6e3

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


88/1000- Furutsubaki no rei


Kiedy krzew nazywany w Japonii tsubaki(u nas kamelią japońską) osiągnie dostatecznie zaawansowany wiek, jego duch może oddzielić się od niego i stać się odrębnym bytem posiadającym niezwykłe zdolności. Zwykle wykorzystywane są one do oszukiwania i zaczarowywania ludzi, ale duchy te czasami wykazują również dobre intencje. 


Kwestia postrzegania kamelii przez japończyków w takim, a nie innym świetle wiąże się z jej praktyką zrzucania kwiatów. Zamiast powolnego opadania kolejnych pojedynczych sztuk krzew ten zrzuca wszystko na raz, przez co zaczął być kojarzony ze śmiercią i niezwykłymi zjawiskami. Źle widziane jest przekazywanie go jako prezent dla osób chorych i przebywających w szpitalu.


Legendy: W zamierzchłej przeszłości jedną z dróg w prowincji Yamagata podróżowało dwoje kupców. Podczas przechodzenia obok jednego z krzewów tsubaki zaskoczyło ich pojawienie się zupełnie znikąd młodej kobiety, która niespodziewanie chuchnęła w stronę bliższego z nich. Mężczyzna uległ przemianie w pszczołę, która poleciała w kierunku kwiatów krzewu, duch w tym momencie ulotnił się bez śladu. Gdy pszczoła usiadła na jednym z kwiatów, jego zapach zmienił się w truciznę, owad natychmiastowo więc padł martwy na ziemię. Kwiat, na którym usiadł, po chwili poszedł w jego ślady. 


Drugi z kupców podniósł przemienionego kolegę oraz opadły kwiat i szybko udał się do najbliższej świątyni wierząc, że można jeszcze go uratować. Mimo wysiłków kapłana owad pozostał martwy, nie udało się też odwrócić zaklęcia i przywrócić jego ludzkiej formy. Ostatecznie kupiec pochował pszczołę i kwiat we wspólnej mogile. 


Bardziej radosna opowieść dotyczy prefektury Akita, gdzie w pobliżu pewnej świątyni jednego razu dał się słyszeć mocno zawodzący głos dochodzący z pobliskiego krzewu tsubaki. Po kilku dniach miejsce to ucierpiało w wyniku katastrofy naturalnej. Po kilku podobnych incydentach miejscowi kapłani uzmysłowili sobie, że głos jest ostrzeżeniem, że w najbliższym czasie wydarzy się coś złego. Roślinę nazwano "Yonaki tsubaki" i podobno do dnia dzisiejszego jest ona ozdobą świątyni Kanman-ji. 


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

9125f877-4cf6-420e-a448-bbdc2c4d16b5

Zaloguj się aby komentować