#demonologiajaponska

46
363

Encyklopedia mitologii japońskiej


129-130/1000- Hinoshu/Hishaku


Hinoshu należy do grupy yokai oskarżanych w dawnej Japonii o wywoływanie poważnych problemów zdrowotnych. Jest opisywany jako mikrob o kształcie małego głazu, który zagnieżdża się w śledzionie zainfekowanej osoby.


Hinoshu zaczyna działać, gdy jego nosiciel znajduje się poza domem. Yokai zaczyna "toczyć się" po całym ciele, co powoduje silny ból w miejscach, które obija podczas swojej "podróży". Ofiara czuje, jakby spadła z wysokości na twarde podłoże. Objawy narastają, gdy dana osoba znajduje się w otoczeniu, w którym są umiejscowione duże ilości skał. Widok pobratymców ekscytuje bowiem hinoshu, który staje się nadpobudliwy.


Infekcję można zwalczyć za pomocą klasycznej akupunktury, jednak leczenie jest skomplikowane, należy więc znaleźć osobę, która miała już do czynienia z tym yokai.


Hishaku


Hishaku należy do tej samej grupy yokai co hinoshu. Wyglądem jest podobny do wilka, nie posiada kończyn, za to na jego ciele widnieje charakterystyczny pięciokąt.


Hishaku jest typem yokai, który preferuje kobiety. Osoby zarażone zaczynają odczuwać olbrzymią chęć na słodycze, ich twarze zaś przybierają żółtawy odcień. Podobno zaczynają też odczuwać pociąg do ciągłego nucenia. Problemem mogą stać się bardzo obfite miesiączki. Zarażone kobiety często odczuwają brak sił, a przez to problemy z wstaniem z łóżka i wykonywaniem codziennych obowiązków.


Podstawowe leczenie polega oczywiście na wykorzystaniu stosownej techniki akupunktury. 


#necrobook #mitologiajaponska #demonologiajaponska

eb903d86-2d38-465c-a51a-65c4fb321d11
650f8f7f-7dfc-40a0-9b97-1e36e235432b

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


128/1000- Hinoenma


Hinoenma to niezwykle nikczemne yokai, które egzystują pod postacią młodej, urodziwej panny. Wykorzystują swoje piękno, by usidlać kolejnych mężczyzn, a następnie ich niszczyć.


To prawdziwe femme fatale wśród bytów nie z tego świata. Istoty te przemierzają miasta w poszukiwaniu swoich ofiar, którymi zwykle są młodzi mężczyźni. Ci, którzy pozwolą sobą zawładnąć, szybko doświadczają negatywnych skutków obcowania z hinoenmą. Ta żywi się ich męskością oraz energią życiową, co sprawia, że słabną i zaczynają ponosić kolejne porażki, a w konsekwencji tracić dotychczasowy dorobek życia. W końcu ofiara umiera, a yokai może powrócić do poszukiwań kolejnego celu.


Kobiety-yokai, które niosą ze sobą zgubę dla mężczyzn, były popularnym tematem opowieści już w starożytnych Chinach. Podobno na nich właśnie ciążyła odpowiedzialność za upadek trzech potężnych rodów: Xia, Shang i Zhou.


Samo słowo hinoenma pochodzi z terminologii buddyjskiej, stanowiło ostrzeżenie dla duchownych, by wystrzegać się urodziwych kobiet. Było to postrzegane jako droga, która odwracała ich myśli od ścieżki prowadzącej ku oświeceniu. Płeć piękną widziano jako wiodącą mężczyznę ku finansowej ruinie oraz stanowiącą barierę blokującą duchowy rozwój.


Słowo hinoenma można tutaj tłumaczyć jako "latający demon przeznaczenia". Termin ten odnosił się do istoty, która próbuje w taki lub inny sposób zakłócić duchowy wzrost danej osoby. W mitologii buddyjskiej kimś takim był chociażby król demonów nazywany Mara, który za pośrednictwem pięknych kobiet próbował zakłócić dążenie do oświecenia samego Buddy.


Alternatywny zapis hinoenmy oznacza też tyle co "ognisty Enma". Odniesienie do króla piekieł nie jest przypadkowe, stanowi ono ostrzeżenie dla mnichów, co może ich czekać, jeśli stracą oni głowę dla kobiety.


Z hinoenmą jest powiązany hinoe uma- rok ognistego konia. Według chińskiego kalendarza przypada on co 60 lat, ostatni raz miał miejsce w 1966 roku. Ludowa mądrość głosi, że kobiety urodzone w tym roku są w pewien sposób przeklęte i pragnąc tego lub nie sprowadzą one zgubę na swoich mężów. Jako źródło tego przesądu wskazuje się pewną legendę dziejącą się w XVII wieku. W 1666 roku na świat przyszła bohaterka opowieści, Yaoya Oschichi. W erze Tenny na terenie miejscowej świątyni Daienji wybuchł potężny pożar. Podczas obserwowania walki z ogniem Yaoya ujrzała jednego z mieszkańców świętego przybytku znanego jako Ikuta Shonosuke. Kobieta zakochała się od pierwszego wejrzenia. Rok po zdarzeniu pragnąc ponownie go zobaczyć Yaoya podjęła próbę podpalenia budowli. Została jednak złapana na gorącym uczynku, a następnie spalona na stosie. Od tej pory uważa się, że wszystkie kobiety urodzone w roku ognistego konia posiadają równie ognisty temperament, który przyniesie zgubę ich ewentualnym drugim połówkom. W 1966 roku w Japonii prawdopodobnie z powodu właśnie tego przesądu odnotowano aż 25 procent mniej urodzeń niż w roku poprzednim, a także w kolejnych latach. 


#necrobook #mitologiajaponska #demonologiajaponska

72fe47bb-ca24-43f8-b577-3121412a97e3

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


127/1000- Hinode


Hinode oznacza w Japonii wschód słońca, niezwykle ważny moment dnia, który sygnalizuje koniec panowania mrocznych sił i nadejście mocno wyczekiwanego świtu. Światło słoneczne wygania wszelkie złe byty z powrotem do ich kryjówek, w których ponownie będą oczekiwać nadejścia kolejnej nocy.


Tafla słoneczna dumnie prezentuje się na fladze Japonii, która z tą samą dumą dzierży tytuł "kraju wschodzącego słońca". Jak ważnym elementem japońskiej kultury jest słońce, ukazuje także choćby popularność amaterasu, najważniejszej bogini czczonej na terenie całej Japonii. Nie inaczej sprawa ma się z yokai, w bardzo wielu pozycjach ich dotyczących to właśnie hinode jest ostatnią sceną dzieła. Na ten przykład encyklopedia yokai Toriyamy Sekiena rozpoczyna się omagatoki, zmierzchem, a kończy właśnie hinode. W tym czasie wszystkie ukazane w książce byty przejmują władzę nad światem ludzi, nim ponownie zostaną przegnane przez pierwsze promienie słońca. Poniższa ilustracja prezentująca hinode pochodzi z powyższego dzieła.


#necrobook #mitologiajaponska #demonologiajaponska

82a04c0e-7078-49c1-ba53-71c09228bbad

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


126/1000- Hinnagami


Wyjątkowo zdesperowani i chciwi ludzie mogą dopomóc swojemu losowi poprzez przywołanie do tego świata hinnagami, potężnego bytu mogącego spełnić każde życzenie przywołującego.


Rytuał wezwania hinnagami to wyjątkowo żmudny proces, najpopularniejszy ze sposobów mówi, że należy przez trzy okrągłe lata każdej nocy zbierać ziemię z okolicznego cmentarza. Za każdym razem musi to być ziemia, która w ciągu dnia została zdeptana przez odwiedzających to miejsce ludzi. By wzmocnić zdolności bytu, należy zbierać ziemię z siedmiu różnych cmentarzy umiejscowionych w siedmiu różnych wioskach. Następnie ziemia musi zostać wymieszana z ludzką krwią, aż zacznie przypominać konsystencją glinę. Z tej podstawy należy uformować laleczkę, która będzie reprezentować ducha, przez którego zostanie nawiedzona. W ostatnim etapie lalkę umieszcza się przy ruchliwej drodze, by tam mogła zostać zadeptana przez tysiąc osób. W końcu można odzyskać obiekt, który powinien już funkcjonować jako hinnagami.


Na pierwszy rzut oka można sądzić, że jest to perfekcyjny układ dla przywołującego, otrzymuje on bowiem wszystko, czego tylko zapragnie. Rodziny takich osób bardzo szybko stają się nieprawdopodobnie bogate i wpływowe. Są jednak pewne niedogodności związane z powyższym yokai. Raz przywołany do tego świata staje się chorobliwie przywiązany do osoby, która go sprowadziła. Spełnianie kolejnych życzeń staje się głównym celem hinnagami, który żąda ciągle kolejnych rozkazów do wykonania. Po spełnieniu jednego życzenia natychmiast pyta o kolejne, obsesyjna strona tego bytu sprawia, że nigdy nie odstępuje swojego pana nawet o krok. Nawet śmierć nie zniszczy przywiązania, które łączy hinnagami oraz przywołującego. Byt podąży za jego duszą aż do piekła, by tam spędzić z nim całą wieczność.


Warto tutaj wspomnieć o alternatywnej formie przywołania istoty odpowiedniej dla wykwalifikowanych rzeźbiarzy. W tym wypadku należy zebrać wystarczającą ilość kamieni cmentarnych, by móc wykonac z nich tysiąc laleczek, każdą o długości dziewięciu centymetrów. Następnie wszystkie wrzuca się do olbrzymiego gara i gotuje na tyle długo, by w końcu któraś wypłynęła na powierzchnię. Oznacza to, że lalka ta wchłonęła dusze całej reszty, by stać się specjalną odmianą hinnagami nazywaną kochobbo. 


#necrobook #mitologiajaponska #demonologiajaponska

7b5ab324-cc54-4aa0-b1aa-4b5c5e5a2cdd
Asu

Bardzo ciekawe są Twoje wpisy, oby więcej!

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


125/1000- Himamushi nyudo


Himamushi nyudo jest yokai żyjącym pod podłogą domostwa i wychodzącym z tej kryjówki wyłącznie w nocy. Podobno w pewnym stopniu przypomina buddyjskiego mnicha, ale ze swoją wydłużoną szyją, długimi pazurami, mocno owłosionym ciałem i długim językiem bliżej mu do dziwacznej kreatury.


Pokarmem istoty jest olej wykorzystywany w japońskich lampach. Himamushi jest utrapieniem dla osób, które pracują albo uczą się do bardzo późnych godzin nocnych. Wyskakuje ze swojej kryjówki wzbudzając strach swoim nagłym pojawieniem się. Dodatkowo utrudnia dalszą pracę lub naukę zdmuchując płomień lampy i pogrążając pokój w ciemnościach. Następnie zabiera się do konsumpcji oleju.


Opis yokai zawarty w książce Toriyamy Sekiena, "Konjaku hyakki shui", informuje, że himamushi nyudo rodzi się z dusz osób, które leniwie przeszły przez swoje życie marnując czas dany im na ziemi. W samej nazwie bytu można odszukać odniesienia do karaluchów, które w japońskim określa się między innymi słowami himushi i hitorimushi. W sposobie działania także można ujrzeć pewne podobieństwa. W okresie edo karaluchy lubiły spożywać olej z lamp, który w tamtym czasie pochodził z miejscowych ryb. Często żyły pod podłogą domostwa, a nocą wypełzały strasząc tych, którzy wciąż pozostawali na nogach zupełnie jak himamushi nyudo. 


#necrobook #mitologiajaponska #demonologiajaponska

431e89b1-6a94-4be7-bf77-6d23991ecaaa
Hamster

@AbenoKyerto wyglada jak ten mityczny stary pijany

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


124/1000- Hihi


Według dawnych legend małpa, która osiągnie wystarczająco zaawansowany wiek, może zmienić się w yokai zwanego hihi. W tej formie jest ona zdecydowanie większa, a na jej głowie wyrastają długie, czarne włosy. Otwór gębowy stworzenia także powiększa się podobnie jak i jego wargi.


Hihi potrafią poruszać się niezwykle szybko, co wykorzystują przy polowaniach, głównie na dziki. Nazwa stwora pochodzi od dźwięku, jaki wydaje, gdy się śmieje. Zdarza im się to szczególnie w chwilach, gdy spotkają człowieka, nie mogą się wtedy powstrzymać od głośnego "Hihihi". Podczas śmiechu ich nienaturalnie duże wargi odwijają się na zewnątrz całkowicie zakrywając oczy.


Mimo że gustują głównie w dzikiej zwierzynie, kiedy nadarzy się taka okazja, mogą zaatakować również zwykłych ludzi. Ucieczka jest możliwa tylko w jednym przypadku: ofiara musi rozśmieszyć stworzenie. Kiedy hihi podczas "hihi" oślepia się swoimi własnymi wargami, można w tym momencie ogłuszyć go czymś uderzając w środek jego czoła.


Jak głoszą niektóre opowieści, hihi są zdolne do artykułowania ludzkiej mowy, podobno potrafią również odczytywać czyjeś myśli i uczucia. Ich jasnoczerwona krew posiada niezwykłe właściwości, użyta jako barwnik nigdy nie wyblaknie, zaś po wypiciu jej można zyskać zdolność widzenia duchów oraz demonów.


Hihi pochodzi z folkloru dawnych Chin, skąd do Japonii trafił w średniowieczu. Obecnie słowo to oznacza pawiana, którego wygląd miał zdradzać podobieństwo do opisywanego yokai. 


#necrobook #mitologiajaponska #demonologiajaponska

d4a10b50-9ee8-4ca1-b3d1-dcf10d04cf54
Kahzad

@AbenoKyerto przeciez to Vegeta SSJ4

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


123/1000- Hiderigami


Hiderigami jest humanoidalną istotą o mocno owłosionym ciele. Posiada tylko jedno oko, jedną rękę oraz jedną nogę, jednak nie przeszkadza jej to w poruszaniu się. Co więcej, podobno jest szybka niczym wiatr. Wszystkie stwory są wyłącznie płci żeńskiej.


Hiderigami bardzo rzadko zapuszcza się na terytoria zamieszkane przez ludzi, a większość swojego czasu spędza głęboko w górach. Kiedy jednak już się pojawi, jej obecność jest silnie zauważalna. Ciało istoty generuje bowiem tak potężne ciepło, że w miejscach jej pobytu ziemia całkowicie wysycha i znikają wszelkie chmury, a tym samym także opady deszczu. Są potężnym zagrożeniem, ale podobno można je zabić wrzucając do toalety.


Hiderigami pochodzą od bogini, która pojawia się w starożytnych zapiskach na temat jednego z legendarnych władców Chin, Żółtego Cesarza. Podczas bitwy z jednym z groźniejszych przeciwników przywołał on potężną boginię o imieniu Batsu, która miała pomóc w trwającej walce. Batsu posiadała w sobie olbrzymie pokłady energii cieplnej, która uwolniona z jej ciała szybko rozstrzygnęła bitwę na korzyść cesarza. Jak się okazało, Batsu zużyła na ten atak zbyt dużo posiadanej mocy, przez co nie potrafiła wrócić do nieba ani też powstrzymać emisji ciepła. Wody w jej pobliżu wysychały, a chmury nie tworzyły się. Jej obecność zaczynała być poważnym problemem dla władcy, nie mogąc jej zabić ani odesłać postanowił wygnać Batsu w góry i absolutnie zabronił powracać jej do cywilizacji. Nie ma pewności, czy Batsu z biegiem czasu sama uległa przemianie w hiderigami czy też dała im życie. 


#necrobook #mitologiajaponska #demonologiajaponska

0c87f623-d582-4941-ae54-a087f2513c07
ICD10F20

nie chcę mieć z tym do czynienia

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


122/1000- Heikegani


Heikegani to gatunek żyjącego na terenie Japonii kraba znanego z tego, że na swoim pancerzu posiada niezwykły wzór, który wygląda niczym odciśnięta twarz samuraja. Według tutejszych wierzeń jest to wynik olbrzymiej urazy jednego z dawnych japońskich klanów, który dawno temu spotkał niezwykle tragiczny koniec.


XII wiek przyniósł Japonii jeden z największych konfliktów w dziejach kraju, w tym czasie starły się bowiem dwa największe rody: Minamoto i Taira. Wojna domowa rozstrzygnęła się w 1185 roku podczas morskiej bitwy nad zatoką Dan no Ura. Początkowo przeważały siły rodu Taira, z czasem jednak to wróg zyskał znaczną przewagę. Na domiar złego jeden z generałów Tairy zdradził swoich ujawniając lokalizację również uczestniczącego w bitwie cesarza, sześcioletniego Antoku. Gdy stało się jasne, że bitwa jest przegrana, młody władca i jego ludzie rzucili się do wody, by umrzeć na własnych warunkach zamiast zostać schwytanym przez siły wroga. Wynik tego starcia miał wpływ na cały ród, który uległ kompletnej zagładzie.


Klęska jak i zdrada rodu odcisnęły piętno, które po śmierci miało wpływ na duchy poległych wojowników. Zagubione w morskiej toni zostały wchłonięte przez ciała miejscowych krabów, których skorupy zmutowały w kształt samurajskich twarzy od tej pory mających przypominać o urazie toczącej ród Taira po śmierci jego członków. 


#necrobook #mitologiajaponska #demonologiajaponska

cebbb937-6e32-40bf-b9c6-d7b702f142a7
8362f217-6991-419c-97a1-cacfeedaf4cc

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


121/1000- Hashika doji


Hashika doji to personifikacja odry, którą często prezentowano na drukach z nią związanych. Choroba była ukazywana jako wielki mężczyzna z czerwonymi śladami na całym ciele.


Japonia odnotowała trzynaście epidemii odry, które nawiedziły kraj w okresie edo. Na przestrzeni wieków powstało wiele ludowych środków, które miały pomóc przetrwać te niebezpieczne czasy. Budowano choćby kapliczki na cześć bogów choroby, a następnie przekazywano odpowiednie dary, by ci oszczędzili życia zarażonych. W domach nawiedzonych przez odrę wieszano także specjalne obrazy zwane hashika e, które miały działać niczym talizmany chroniące przed kolejnymi zarażeniami.


Stały się one popularne pod koniec okresu edo, wierzono, że są w stanie odgonić złe duchy roznoszące zarazę. Powstały ich spore ilości, rozprowadzano je na terenach dotkniętych epidemią. Hashika e były również źródłem informacji o postępowaniu pomocnym w uniknięciu zachorowania, dodawano między innymi listę rzeczy oraz czynności , które pomagały, ale i tych, których należało unikać. Niewskazany był seks, a także jedzenie skorupiaków, ryb, drobiu, tłustych pokarmów, kiszonych warzyw oraz picie alkoholu. Dobrym pomysłem za to było spożywanie fasoli azuki, melonu, lilii, kanpyo(marynowana tykwa używana często jako składnik sushi), miso, słodkiego ziemniaka, czarnej soi, jęczmienia i zenmai (rodzaj dzikich roślin jadalnych). Część hashika e zawierała również informacje o historii odry w Japonii oraz porady dotyczące postępowania z już zarażonymi osobami.


Obraz przedstawiający hashika doji był częstym dodatkiem w hashika e. Postacie otaczające olbrzyma reprezentowały branże, które dostawały w kość podczas epidemii. Osoby z beczułkami na głowach reprezentowały producentów alkoholu, te z beczkami kąpielowymi właścicieli łaźni. Prostytutki i osoby z łódkami zamiast głów reprezentowały usługi rozrywkowe. Wszystkie te postacie miały łączyć swoje siły w walce mającej na celu pokonanie giganta i uratowanie swoich biznesów. Rysunek miał też charakter satyryczny, ukazywał on bowiem lekarzy oraz handlarzy medykamentami, osoby czerpiące spore zyski podczas epidemii, jako postać broniącą kolosa przed rozsierdzonym tłumem. 


#necrobook #mitologiajaponska #demonologiajaponska

3c2699df-ad25-4a90-9582-1046bce5c1e0

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


120/1000- Hashihime


Hashihime są demonicznymi bytami zamieszkującymi mosty, zwykle te bardzo wiekowe lub odznaczające się ponadprzeciętną długością. Najczęściej są przedstawiane ubrane w białe szaty, ich twarze są pokryte białą farbą, a dodatkowo noszą podstawkę dla świec, które także są częścią ich ubioru. Jest to typowy strój ceremonialny używany do rzucania klątw.


Hashihime są bardzo przywiązane do zamieszkiwanych przez siebie mostów. Nie znoszą też konkurencji, jeśli ktokolwiek odważy się pochwalić inny most stojąc na obiekcie zamieszkanym przez tą istotę, ma duże szanse na ściągnięcie na siebie jej gniewu.


Mimo ich dość ciężkiego charakteru są szanowane przez okolicznych mieszkańców, którzy budują kapliczki w pobliżu ich miejsc zamieszkania. Podczas wojen zwykle proszono je, by strzegły swoich domów przed zniszczeniem przez siły wroga. W czasach pokoju są uznawane za idealną pomoc przy zerwaniach i rozwodach. Z drugiej strony przestrzega się zakochanych, by nigdy nie przechodzili razem obok kapliczek poświęconych hashihime, tak samo sprawa ma się ze świeżo poślubionymi parami. Podczas wesel wskazanym jest, by para młoda, jeśli jest zmuszona przekroczyć rzekę, zamiast przejścia mostem zamieszkanym przez hashihime przepłynęła ją wcześniej przygotowaną łódką. To pozwoli uniknąć ewentualnego przekleństwa, które mogłaby nałożyć na nich mroczna istota.


Jedną z bardziej znanych opowieści o hashihime jest ta z "Tsurugi no Maki". Opowiada ona o pewnej kobiecie, która noc w noc odwiedzała świątynię w Kioto, by błagać tamtejszych bogów o wysłuchanie jej prośby. Chciała bowiem zostać potężnym demonem, by w tej formie zemścić się na byłym mężu, który zostawił ją dla innej. Dla tego celu była gotowa poświęcić swoje życie. Po siedmiu nocach gorących modlitw bogowie w końcu odpowiedzieli: jeśli zanurzy się w pobliskiej rzece Uji i pozostanie w tym miejscu przez kolejne 21 dni, stanie się demoniczną istotą. Kobieta posłuchała polecenia i przez określony przez bogów czas przebywała w rzece rozpalając w sobie olbrzymie pokłady nienawiści. Po 21 dniach zgodnie z obietnicą nastąpiła przemiana w niezwykle silną istotę, hashihime.


Tej samej nocy jej były mąż doświadczył koszmaru, który wzbudził w nim poczucie zagrożenia. Mężczyzna postanowił skontaktować się ze sławnym onmyoji, Abe no Seimei, który rozpoznał sen jako proroctwo zwiastujące śmierć nadchodzącą ze strony byłej małżonki, która kolejnej nocy przyjdzie zabić mężczyznę i jego nową żonę. Obiecał ich uratować, w tym celu odmówił odpowiednie modlitwy na terenie domostwa oraz wykonał dwa katashiro, magiczne lalki z papieru, które miały przedstawiać parę. Abe przygotował je, by to właśnie na nie przekierować mordercze zapędy hashihime. Tej nocy demon faktycznie się pojawił i zgodnie z planem zaatakował zastępcze figurki. Magia onmyoji zadziałała, a moc istoty odbiła się od celu ataku i obróciła się przeciwko niej. Kobieta-demon zrozumiała, że nie zdoła przeciwstawić się magii Abe no Seimei, odeszła więc grożąc na pożegnanie, że powróci w innym czasie. 


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

272ad5cf-f53d-47c3-9ffd-5994b6d4232e
FulTun

Tak samo jak nie wypowiada się w lesie pewnego słowa...

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


118-119/1000- Hikeshi baba/Hasamidachi


Hikeshi baba posiada postać starej, białowłosej kobiety, wyglądem nieco odbiegającej od zwykłej staruszki przez wzgląd na jej nienaturalnie bladą twarz. Wędruje po domach gasząc wszystkie napotkane przez siebie lampiony.


Hikeshi baba nie stanowi bezpośredniego zagrożenia dla kogokolwiek, ale swoimi działaniami może ułatwić wejście w progi domostwa bardziej niebezpiecznym istotom. Palące się lampiony zwykle pomagają w uczynieniu domu jasnym i zdecydowanie weselszym miejscem, mniej przyjazne ludziom yokai zaś preferują ciemne, ponure lokacje. Praca hikeshi baby stwarza więc im dogodne warunki do wkroczenia na teren danego domu i czynienia złych występków. 


*********


Hasamidachi to mały yokai, którego najbardziej charakterystyczną cechą wyglądu jest ozdoba głowy w kształcie nożyczek.


Byt ten pojawił się już w najstarszych znanych zwojach dotyczących yokai, cieszył się popularnością także w kolejnych wydawanych dziełach, pomimo tego nikt nigdy nie pokusił się, by opracować jego opis. Dopiero w ostatnich latach obecne imię nadał mu badacz kultury japońskiej, Aramata Hiroshi.


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

b2f718ec-13db-4fa6-9062-78b7e01d10c5
d653afb8-86d6-446c-95f6-e4a8003f03ab
ICD10F20

lepiej nie zagłębiać się bo nie wiesz co wywołasz

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


117/1000- Hari onago


Japońska wyspa Shikoku słynie z przerażającego yokai znanego jako hari onago. Przypomina on kobietę z bardzo długimi włosami, która przemierza tutejsze drogi w poszukiwaniu swoich ofiar, w tej kwestii zdecydowanie preferuje młodych mężczyzn. Dopiero po zbliżeniu się do niej można dostrzec, że końcówki jej włosów są wyposażone w małe haki.


Hari onago zwykle wybiera na swój cel osoby wędrujące samotnie. Gdy już wytypuje ofiarę, delikatnie uśmiecha się do niej oczekując, że ta odwzajemni się tym samym. Gdy tak się stanie, atakuje za pomocą swoich włosów, które dzięki małym hakom wchodzą głęboko w ciało ofiary. Uwolnić się jest niezwykle trudno, byt ten bowiem przerasta siłą każdego zwykłego człowieka. Kiedy już unieruchomi cel, rozrywa go na kawałki, a następnie pożera tak przygotowany dla siebie posiłek.


Jeśli jakimś cudem mężczyzna zdoła uciec istocie i dobiec do swojego domu, ma on szansę na przeżycie. Dobrze zabezpieczone domostwo może stać się dla niego schronieniem do świtu, kiedy to hari onago zniknie. Jedynym świadectwem wydarzeń nocy pozostaną wyłącznie głębokie wyżłobienia na framudze drzwi, które pozostawiła istota próbująca dostać się do wnętrza domu. 


#necrobook #mitologiajaponska #demonologiajaponska

e1f122c9-f66f-4266-b163-83c90914d24e
pastowany_tapir

@AbenoKyerto łatwiej było napisać: "panna na wydaniu"

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


116/1000- Haradashi


Haradashi jest bytem, który potrafi przybierać najróżniejsze formy, jednym razem może to być bezgłowy tułów, a innym kobieta o długich włosach i dość idiotycznie wyglądającej twarzy. Wszystkie jego wersje łączy jedna wspólna cecha: zabawna twarz, którą istota posiada na swoim brzuchu.


Haradashi to niegroźny yokai, który za cel obrał sobie rozśmieszanie ludzi. Czyni to zwykle poprzez wygłupy związane z twarzą na brzuchu. Odwiedza domy osób samotnych, szczególnie upodobał sobie tych, którzy zapijają swoje smutki sake. Po zaproszeniu do wspólnego biesiadowania haradashi pokazuje swój popisowy taniec brzucha, by rozbawić swojego towarzysza. Gospodarze po pewnym czasie odkrywają, że ich smutki odeszły, a wizyta istoty wniosła trochę kolorów do ich życia.


Haradashi pomieszkuje w starych świątyniach, gdzie zdarza mu się zapraszać osoby zagubione i pragnące schronić się przed deszczem lub śniegiem. Gość może w tym wypadku liczyć na ciepły poczęstunek oraz trochę śmiechu. 


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

8f38112c-3ddd-4c44-ab86-1a12252d5e3f
Usyrak

@AbenoKyerto ciekawą mają tą swoją kulturę

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


115/1000- Hanzaki


Hanzaki to gigantyczna wersja japońskiej salamandry olbrzymiej. W swojej zwykłej formie płazy te osiągają około półtora metra, jako yokai są to już giganty potrafiące być zagrożeniem dla człowieka. Zwykle jednak żyją z daleka od rejonów zamieszkiwanych przez ludzi.


Gdy już jednak człowiek i hanzaki wejdą sobie w drogę, stworzenie może spróbować zjeść taką osobę, tak samo może postąpić z napotkanymi w okolicy zwierzętami gospodarskimi.


Legenda pochodząca z terenów, gdzie obecnie leży miasto Yubara, opowiada o takim właśnie stworzeniu zamieszkującym jeden z miejscowych zbiorników wodnych. Był on utrapieniem dla mieszkańców pobliskiej wioski, zjadał bowiem konie, krowy, a nawet ludzi. Sytuacja ta utrzymywała się przez dziesięciolecia, nikt bowiem nie miał odwagi skonfrontować się ze stworem.


W 1593 roku znalazł się w końcu śmiałek, młody mężczyzna znany jako Miura no Hikoshirō. Hikoshirō pochwycił swój miecz i rzucił się w odmęty zbiornika. Hanzaki nie mógł przepuścić okazji, kiedy posiłek sam pchał się mu do paszczy, połknął więc swojego gościa w całości. Popełnił tym samym wielki błąd, Hikoshirō zdołał bowiem od środka rozciąć stwora na pół zapewniając mu natychmiastową śmierć. Ciało bestii okazało się mieć 10 metrów długości.


W tym samym dniu w domu należącym do pogromcy stwora zaczęły się dziać upiorne rzeczy. Domownicy każdej kolejnej nocy słyszeli dobijanie się do drzwi, zza których dobiegały krzyki i szlochania. Jednak po ich otwarciu nie dało się zlokalizować źródła hałasu. W bardzo krótkim czasie Hikoshirō i cała jego rodzina zmarli. To jednak nie był koniec historii, bowiem dziwne zdarzenia rozszerzyły się na całą wioskę. Mieszkańcy doszli do wniosku, że za wszystko odpowiada hanzaki, który w odwecie za swoją śmierć rzucił na nich klątwę. By zlikwidować jej działanie, hanzaki otrzymał swoją własną kapliczkę, co też faktycznie pomogło, a mieszkańcy nie byli już dłużej niepokojeni.


Nagrobek poświęcony stworzeniu w dalszym ciągu istnieje na terenie miasta Yubara. Mieszkańcy corocznie organizują nawet paradę na jego cześć podczas festiwalu hanzaki. 


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

9e4ca422-be07-4f5d-b901-03c724ef19a8
a3f36bd0-9f71-4c52-87bc-8f080f2b4280
SzalonyNalesnik

nie Haznaki a Wiedźmin i nie katana a srebrnym mieczem, wszystko pokręcili w tej Japonii

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


114/1000- Hannya


Hannya to słowo używane na określenie demonów, mówiąc dokładniej są to demony znane również jako kijo, które były kiedyś kobietami, lecz pod wpływem niszczącej je od środka zazdrości przeszły transformację w oni. Słowem hannya określa się także demoniczne maski używane podczas przedstawień teatralnych znanych jako noh.


Istnieją trzy etapy, które przechodzi kobieta, by zmienić się w pełnoprawnego demona. Namanari hannya wciąż jeszcze przypominają zwykłe przedstawicielki płci żeńskiej, posiadają jedynie małe różki oraz umiejętności magiczne, którymi mogą razić swoich wrogów. W tej formie nie są jeszcze owładnięte całkowicie złem, jest wciąż szansa, by powróciły do normalności. Chunari hannya to pośredni etap, w którym demoniczny wygląd staje się bardziej wyraźny. Na głowie bytu są już widoczne dwa długie, ostre rogi, z ust wystają dorodne kły, a jego magia staje się dużo potężniejsza. Jednak nadal można na nie wpłynąć dzięki buddyjskim rytuałom. Honnari hannya to już stuprocentowe demony o największej mocy, które potrafią zionąć ogniem ze swoich ust. Ich furia jest nie do powstrzymania.


Hannya wywodzi się z buddyjskiej mitologii, gdzie takie emocje jak zazdrość uważano za problematyczne podczas drogi danej duszy w kierunku oświecenia. Dlatego też ukazywano je jako zło, które należy wyplenić, nim zaszkodzi w tej drodze i przejmie kontrolę nad życiem danej jednostki. 


#necrobook #mitologiajaponska #demonologiajaponska

b9e398d8-f8d9-4b5c-83d8-bd4b6dc4e556

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


113/1000- Hangonko


Hangonko to mityczne kadzidło, którego mocą jest możliwość przywołania duchów osób zmarłych ukazujących się w wydobywającym się dymie.


Hangonko miało powstawać z hangonju, magicznego drzewa o kwiatach oraz liściach z grubsza przypominających dąb lub klon. Podobno jego zapach był na tyle intensywny, że można go było wyczuć z odległości 100 Ri (dawna jednostka miary w Japonii, 1 ri=około 4 kilometrów). Do wytworzenia hangonko używano korzeni drzewa, których nawet bardzo małe ilości po odpowiednim przygotowaniu były wystarczające do przywołania duchów. Jednakże przywołanie to mogło trwać tylko krótki czas, a sam duch nie mógł wydostać się poza obręb dymu z palącego się kadzidła.


Hangonko to wytwór mitologii chińskiej, jedną z najbardziej znanych opowieści z tego regionu, która opowiada o jego użyciu, jest historia cesarza Wu z dynastii Han. By złagodzić żal władcy po śmierci jego ukochanej konkubiny, Li Furen, jeden z miejscowych czarowników dostarczył mu kawałek hangonko, aby kobieta mogła jeszcze na chwilę wrócić do świata żywych.


Jest to także popularny temat w wielu dziełach japońskich, które ukazały się w okresie edo. Z reguły wszystkie kończą się podobnym morałem: użycie kadzidła przynosi przywołującym jedynie więcej żalu. Niemożność pozostawienia przeszłości za sobą powoduje dodatkowe cierpienie, które nie pozwala im pójść dalej ze swoim życiem.


#necrobook #mitologiajaponska #demonologiajaponska

7359602e-c23d-43ed-aa9c-47dd3b407b4f
raikage

@AbenoKyerto hej, poczytałem trochę twoich wpisów i chcę tylko podziękować.

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


112/1000- Hane no haeta kappa


Kappa to popularne wodne stworzenia, które posiadają cechy wyglądu typowe dla żółwi, żab czy małp. Hane no haeta kappa w przeciwieństwie do swoich krewnych bliżej do ptaków, często porównywane są do bażantów. Mają typowo ptasie nogi oraz skrzydła, długie, przypominające włosy pióra, a także zdolne do rozciągania się szyje.


Podobnie jak zwykłe kappy trzymają się zbiorników wodnych i terenów podmokłych takich jak stawy, bagna czy mokradła. Ich zachowanie także nie odbiega od kappowego.


Mogą być niebezpieczne dla ludzi, jeśli ci zbliżą się do ich terytorium. Istnieje nawet relacja z lata 1840 roku, według której jeden z przedstawicieli tego yokai zaatakował dwójkę dzieci. Zdarzenie miało miejsce w pobliżu wioski Yanagisawa (dzisiaj jest tam miasto Tsuruoka). Stworzenie żyło na terenie pobliskiego stawu, który w celu jego złapania osuszono. Stworzono raport na temat incydentu, a dodatkowo dołączono ilustrację yokai.


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

8fc65543-280b-43d6-90f7-893280ad00c8

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


111/1000- Hamaguri nyobo


Hamaguri nyobo określa się małże, które przybrały postać kobiety i w tej formie poślubiły swojego wybranka.


Jeśli rybak zlituje się nad losem złapanego małża i wyrzuci go z powrotem do morza, stworzenie może odwdzięczyć mu się poprzez zostanie jego małżonką. Związek ten trwa, dopóki mąż pozostaje nieświadomy nieludzkiej formy wybranki. Wszelkie dostrzeżone przez niego odstępstwa od normy mogą poskutkować odejściem małża, który powróci z powrotem w głębiny.


Małżeństwo że zwierzęcymi stworzeniami to dość popularny temat na terenie całej Japonii. Wariacje na ten temat dotyczą przeróżnych zwierząt, najpopularniejszym motywem jest oczywiście związek z kitsune, lisią panną młodą, ale istnieją również legendy opierające się na małżeństwie z żabami, ośmiornicami czy też na ten przykład żurawiami. Głównym motywem wszystkich opowieści o takim związku jest z reguły zakaz ujrzenia stworzenia w jego oryginalnej formie (ale wystarczy też dziwne zachowanie, przykład w poniższej opowieści).


Jedna z legend dotyczących hamaguri nyobo opowiada o rybaku imieniem Mokichi, mieszkańcu jednej z nadmorskich wiosek. Pewnego dnia mężczyzna złowił małża o nieprzeciętnym rozmiarze. "Tak duża sztuka może być dobrze wyceniona"- pomyślał Mokichi, po chwili jednak dostrzegł spore pęknięcie w skorupie stworzenia. Musiało ono przeżyć ciężkie chwile podczas swojej życiowej drogi. Mokichi poczuł współczucie dla małża, postanowił więc z powrotem zwrócić go morzu.


Gdy wrócił do domu, czekała go niespodzianka w postaci młodej kobiety o niezwykłej urodzie. "Jestem Ohana. Chciałabym dać ci swoją miłość, czy byłbyś skłonny pojąć mnie za żonę?". Mokichi zaakceptował nieoczekiwaną propozycję i przyjął Ohanę do swojego domu. Okazała się być nie tylko piękną, ale i kulinarnie utalentowaną żoną. Szczególnie zupa miso serwowana przez kobietę zdobyła uznanie Mokichiego. Jednakże wszelkie próby odkrycia tajemnicy tak dobrego smaku dania spotykały się z negatywną reakcją Ohany. Dodatkowo ostrzegła swojego małżonka, by nigdy nie próbował podejrzeć, jak gotuje swoje potrawy.


Mokichi obiecał, że nigdy tego nie zrobi, jego ciekawość po pewnym czasie ostatecznie jednak zwyciężyła. Mężczyzna zajrzał do kuchni, a to co ujrzał, mocno go zaszokowało. Ohama stała nad garnkiem, do którego oddawała własny mocz.


Tego wieczoru podczas kolacji Mokichi był wyjątkowo mało rozmowny. Gdy na stół trafiła zupa miso, nawet nie spojrzał w jej kierunku. Zachęcany przez żonę do jej wypicia stanowczo odmówił. Ohama momentalnie domyśliła się przyczyny takiego zachowania. "Wszystko widziałeś?"- spytała. Mokichi przytaknął.


Ohama odwróciła się i opuściła dom. Podążyła nad morski brzeg, gdzie uklękła i rozpłakała się. Powoli przemieniła się na powrót w olbrzymiego małża i w tej formie podążyła w głąb morza, od tamtej pory nigdy więcej jej nie widziano. 


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

d133fae1-6aab-4ed6-adf1-e3b01a86f9d4

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


110/1000- Hakuzosu


Hakuzosu to imię mnicha jak i podszywającego się pod niego kitsune, bohaterów japońskiej legendy, która doczekała się wielu lokalnych wersji. Poniżej została przytoczona historia z "Ehon hyaku monogatari", sztuki teatralnej opartej na wersji z XIV wieku. Miejscem wydarzeń uczyniono prefekturę Yamanashi i okolice góry Atago.


Dawno temu miał żyć pewien traper o imieniu Yasaku, który utrzymywał się z łapania lisów, których skóry następnie sprzedawał na lokalnym rynku. Na terenie, który zamieszkiwał, żył także niezwykle stary kitsune. Działania Yasaku odbierały stworzeniu kolejnych przyjaciół oraz członków rodziny, aż w pewnym momencie pozostał sam.


Kitsune postanowił, że za wszelką cenę zapobiegnie dalszemu rozlewowi krwi. Postanowił więc oszukać mężczyznę przebierając się za jego wuja, mnicha o imieniu Hakuzosu. Podczas wizyty u Yasaku lis w przebraniu zbeształ go wykładając mu słowa buddyjskiego przykazania, które głosiły, że zabicie jakiejkolwiek żywej istoty jest ciężkim grzechem. Następnie postanowił dodatkowo wykupić wszystkie pułapki posiadane przez Yasaku, który obiecał, że nie będzie kontynuować polowań. Zadowolony kitsune wrócił z powrotem w leśne bezdroża.


Pieniądze otrzymane przez trapera ze względu na jego rozpasany styl życia szybko się rozpłynęły. Yasaku postanowił odwiedzić swojego wuja, by poprosić go o kolejny zastrzyk gotówki. Stary kitsune odkrył plany mężczyzny i zrozumiał, że jego małe oszustwo wyjdzie na jaw. Popędził do świątyni i zlokalizował mnicha, a następnie zwabił go poza bezpieczne tereny przybytku. Tam pożarł Hakuzosu i ponownie przybrał jego postać. Kiedy w końcu przed jego oczami zjawił się Yasaku, ponownie go zbeształ i odesłał do domu z pustymi rękoma.


Przez kolejne 50 lat kitsune w przebraniu Hakuzosu mieszkał na terenie świątyni wypełniając wszystkie obowiązki starego mnicha. Któregoś razu pobliska farma stała się miejscem zgromadzenia osób, które chciały być świadkami polowania na jelenie. Zaciekawiony Hakuzosu również postanowił przyjrzeć się całemu wydarzeniu. Nie przewidział jednak, że psy myśliwskie przebywające na farmie wyczują zapach jego prawdziwej formy lisa. Zwierzęta rzuciły się na niczego nie spodziewającą się istotę i rozszarpały ją na kawałki. Kiedy w końcu oderwano je od tego, co miało być ciałem mnicha, miejscowi odkryli zamiast niego szczątki kitsune. Obawiając się, że duch stworzenia powróci i obłoży ich klątwą, postanowili pochować je u stóp miejscowej góry, a także postawić pamiątkową kapliczkę. 


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

612ef24a-3d9f-4a2b-bd1f-caa106e56df3

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


109/1000- Hakutaku


Hakutaku uznaje się za mityczne stworzenie często porównywane pod względem wyglądu do białego wołu. Posiada łącznie dziewięcioro oczu, trzy na głowie, a także po trzy kolejne sztuki na każdym ze swoich boków. Oprócz tego na jego ciele można dostrzec sześć długich rogów. Żyje głęboko w górach i ukazuje się ludziom tylko w bardzo szczególnych przypadkach, z tego względu uznaje się go za omen szczęścia. Jest on zdolny do komunikacji z człowiekiem za pomocą ludzkiej mowy.


Hakutaku posiada niesamowicie rozbudowaną wiedzę na temat wszystkich istniejących yokai. Z tego względu jego wizerunek uznawany jest od wieków za swego rodzaju talizman oraz zabezpieczenie przed złymi duchami. Wierzy się bowiem, że zna on sposób na pokonanie każdej złej istoty, dlatego te starają się trzymać od niego z daleka. Posiada także zdolność jasnowidzenia. 


Hakutaku tak jak sporo innych świętych stworzeń, ma swoje pochodzenie w mitologii chińskiej, gdzie jest znany jako bai ze. Najbardziej znana legenda o tym stworzeniu opowiada o podróży legendarnego chińskiego władcy nazywanego Żółtym Cesarzem. Podczas wędrówki przez jedno z pasm górskich napotkał on hakutaku. Cesarz wdał się w rozmowę z istotą, która opowiedziała mu ze szczegółami o wszystkich yokai zamieszkujących ziemski wymiar. Według jej słów na świecie miało istnieć 11520 różnych bytów nadnaturalnych. Władca rozkazał swoim skrybom zapisywać każde słowo hakutaku, w ten sposób powstała najkompletniejsza encyklopedia yokai w historii. Zawierała każdy rodzaj yokai, rodzaje zła przez nie czynionego, a także sposób na radzenie sobie z nimi dostępnymi sposobami. Niestety księga miała zaginąć wieki temu wraz z całą swoją niezwykłą wiedzą.


Inna opowieść, tym razem japońskiego pochodzenia, rozegrała się na górze Tateyama, która jest uznawana za jedno z najświętszych miejsc w Japonii. Hakutaku ukazał się w tym wypadku w celu ostrzeżenia o śmiertelnej pladze, która miała przetoczyć się przez pobliskie tereny. Wyjawił także miejscowym mieszkańcom, jak wykonać talizmany chroniące przed zarazą. Tym samym uratowanych zostało wiele ludzkich istnień. 


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

d502d94c-d2b0-4ef0-baa6-e177578a7a3d

Zaloguj się aby komentować