#codziennywiersz

1
16

Pisząc dziennik, jeśli zostało trochę strony bo nie działo się za dużo, to piszę na szybko jakiś wierszyk prosty. Taka zapchajstrona liryczna.

Z pozdrowieniami dla obecnych tutaj miłośników poezji

Z pozdrowieniami dla obecnych tutaj miłośników piór wiecznych.


#poezja #dziennik #codziennywiersz #piorawieczne

822f9e35-cf5e-4835-b336-2e4ef822e826
Rozpierpapierduchacz

@UmytaPacha weź jakiś tym swoim różanym atramentem pierdolnij


... A nie, moment

( ͡° ͜ʖ ͡°)╭∩╮

Rozpierpapierduchacz

@burt jakie pióro towarzyszu?

burt

@Rozpierpapierduchacz nasz, krajowy Zenith Omega

Rozpierpapierduchacz

@burt jak lubisz to co polskie to Zenith 60 Elegance jest jakiś 1000x lepszy od omegi. Nie żebym podpuszczał ᕦ( ͡° ͜ʖ ͡°)ᕤ

fonfi

@burt diarystyka, wieczne pióra, poezja, istna literacka pornografia...

burt

@fonfi jestem epigonem XX wieku. To zobowiązuje

Michot

@fonfi O wuj. Idę do Jaszczombia.

Zaloguj się aby komentować

Delikatna potęga


"Granica twa daleko sięga; niczym wiatr co nie zna krańca swego lotu,

gdzie bym nie szedł, widzę ją choćbym oczy dłonią zasłaniał.


Mocą oznaczasz, lecz nie pchasz na siłę.

Zawsze inna byłaś, co podziwiałem cicho w Tobie.


Łączysz ludzi i rzeczy, na krótko i długo,

często w zgodzie i szczęściu, często w smutku i ranach.


O miłości bezkresna, straszliwa, piękna i potrzebna."


#glosotchlani #zafirewallem #tworczoscwlasna #codziennywiersz

ErwinoRommelo

Potrafi być straszna, jak to pisał Lord Byron ;

«  Miłość znajdzie drogę, ścieżkami gdzie wilki boją się polować. »

Szlachetkin_Szalony

@ErwinoRommelo nieziemska z niej suka jak się odpowiednio zaweźmie

Zaloguj się aby komentować

Kreacja osobowości


"Gniew na start wędruje tam, jak żywy sen przedziera przez warstwy się.

Na rozkaz nienawiści robi to by chronić resztę, to co ważne, to co pilne, to co chciane sercem czystym.


Po szlaku który zeń powstanie, idzie wnet lżejsza gęstość - smar przyjemny.

Ten co ulgę w miejscu tym, czyni na czas dłuższy, ten co szczęściem w przyszłości nazwany zostanie.

Szlak nie ginie, nie umiera, a powtarzany, rośnie w siłę.


Przy zmianie, przy myślaniu znaczy, poddany próbom zostaje. "


#glosotchlani #zafirewallem #tworczoscwlasna #codziennywiersz

ErwinoRommelo

"Strach to ciemna strony Mocy. Strach wiedzie do gniewu, gniew do nienawiści, nienawiść prowadzi do cierpienia."


A gniew do samego siebie i to wszystko cie zjada od środka.

Szlachetkin_Szalony

@ErwinoRommelo cierpienie zawsze było i zawsze będzie, w tej naturze nic się nie zmieni, choć to wiadomo kwestia perspektywy.

Osobiście dla mnie to energia jak wszelkie inne, lecz potrzebująca zgoła innych warunków i trudniejszych integracji. Choć ma swoją cenę


No i pamiętaj że droga jedi to nie jest jedyna ostateczna wersja dobra czy nie wiem, poprawnego rozwoju duchowego, to nie tak działa.

Zaloguj się aby komentować

Ziemia obiecana


"Puls wszelaki bolał żarem mnie,

to ta przeszłość co ją rozdrapywać głupio chcę.


Nic nie muszę, a i nie chcę wiele - tak naprawdę.

Ja po prostu, wściekły jestem że nie mogłem wściekły być.

Wybucham na sekundę by mizerność znów stłamsiła mnie,

pytasz po co, a ja rzeknę, bo obiecałem przecież jej.


I teraz, gdy siedzę w kokonie swym, dzielnie tkanym myślą mą

rosnę w cieple, rosnę całkiem, by wirować by "


#glosotchlani #zafirewallem l #tworczoscwlasna #codziennywiersz


https://www.youtube.com/watch?v=GFEKjWegB48

Zaloguj się aby komentować

Odmiana


"Chiałbym by,

czas widział mnie.

Tak jak ja, go widzieć chcę.


Byśmy razem wirowali, na dwa wieki przekupieni

swą łaknością wypełnieni.

By w tej chwili tu bezkresnej jak bezdennej toni

nigdy się nie rozłączali. "


#glosotchlani #zafirewallem #tworczoscwlasna #codziennywiersz

ErwinoRommelo

Tylko romantyzm ale nie Polski, bo u nas j⁎⁎ie pato patriotyzmem. Ma być stare dobre wzdychanie ze jest chujowo ale może z nią by było lepiej.


« Śpiewam już tylko o Polsce i o złej miłości

Złe piosenki o złym systemie

Polska przychodzi do mnie tylko po autograf

Dla miłości zaś jestem złudzeniem

Nigdy nie będziemy jak Bonnie i Clyde

Ani orłem ani reszką

Będziemy jak ten deszczowy maj

Jak ci wszyscy brzydcy ludzie z Tesco »

Szlachetkin_Szalony

@ErwinoRommelo gdybym już pisał coś w klimacie patrio to było by to pewnie patetyczne wyniosłe albo/i smutne i cięzkie hah

miłość do tego kraju jest dla mnie jakimś dziwnym ewenementem uczuciowym co jak magnes przyciąga inne takie wykręty

Zaloguj się aby komentować

Kontakty


"Chwilami myślę - szkoda słów,

po co to, strata sił.

Gniecie zawsze,

w dół i górę.

Chciałbym dać to,

dostać więcej.

Chciwy jestem,

żądny pragnień.

Lecz nie dotrze,

bo się zesra - a nie odda.

Po co więc, szkoda sił."


Wiersz dnia niecodziennego.


Zapraszam na autorski tag #glosotchlani (głos otchłani) - gdzie prócz wierszy będę wstawiał też trochę innej sztuki jak obrazy, ciekawą muzykę (post punk, goth rock, różne wave'y) rysunki czy różne przemyślenia. Wchodzić śmiało


#tworczoscwlasna #wiersz #codziennywiersz

Zaloguj się aby komentować

Jej wybór, jej szczęście


"Po trzecim piorunie coś zarechotało - "wybrałam go",

przynajmniej płaczu nikt już nie usłyszy - choć łzy i tak nie pójdą,

spazmy zgniatają - pchają mnie głębiej,

kocham jej szczęście, odległość nie wybacza,

A deszcz wzbudza swą falą emocje, kojąc swym rytmem"


Wiersz dnia niecodziennego


#wiersz #codziennywiersz #tworczoscwlasna

Zaloguj się aby komentować

Ciepły chodnikowy spaw


"Dżdżysty poranek przypomniał mi dni minione, jesienne - te ciężkie, gdzie wychodząc z domu prosto w mgłę wkraczasz niepewność i mrok,

serce zakwiliło lekką pogardą by zaraz rozgrzało się sympatią.

Uczuciowa wiosna w jesień, kiedy ciężkość spawa do chodnika Cię,

Lecz to nie boli, to nie rani, boś ciepło ukuł, boś tytanem fal swych,

I już nieomal zapomniałem jak uwielbiam spotykać z Tobą się."


Wiersz dnia niecodziennego


#wiersz #codziennywiersz #tworczoscwlasna

Zaloguj się aby komentować

Zastępowalność lepszym


"Boję się okrutnie, trzęsę w posadach kośćmi mymi bom dowiódł że rodzę,

że tworzę, że płodzę; zastępując krwawe - przebijam spazmy, przebijam sorbet krwi i odchodów przeszłości

bym dopadł co ucieka od zawsze mi

i zamienił etapami to co zwinięte i zepsute."


Wiersz dnianiecodziennego


#tworczoscwlasna #codziennywiersz

Zaloguj się aby komentować

Widzieć cel


"Po trzykroć wroga widzieć będę,

gdy myślą przechodzić nań blisko będę,

po dwakroć go poczuje, gdy raptem mięsień odczytany zostanie,

i stokroć wrogiem będę jeśli tego nie zaprzestanę."


Wiersz dnia niecodziennego


#tworczoscwlasna #codziennywiersz

Zaloguj się aby komentować

Transformacja


"Gdy milenia nocy minęły bezbrzeżnie,

A moc ujawniła się w pełni w swym zenicie,

Tunele z wrogami osłabły na sile,

To i umysł rozłożył swe skrzydła jak ptak na wietrze."


Wiersz dnia niecodziennego


#codziennywiersz #tworczoscwlasna

Zaloguj się aby komentować

Początek dnia


"Krok ptaka, jego skok, niczym trzask, niczym gruchot, skokiem będąc ocucił mnie przed czasem,

Z lekkim szokiem otworzyłem je by doznać znowuż życia,

Sen już minął, dzień za niego wchodzi więc czas iść walczyć jak i wczoraj,

Tak jak w tedy siadam, robię, jem i jadę, by móc żyć po swojemu,

Proza i smutek, trochę żenada ale to ta przemijalność i zwykłość boli najbardziej,

I cóż mogę rzec, będę się starać, będę się trudzić by być wielkim każdego dnia,

By nieskończenie kroczyć tą ścieżka by nigdy nie przestawać być dumnym."


Proza życia codziennego


#tworczoscwlasna #codziennywiersz

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

#codziennywiersz


Wiatr i róża


W ogrodzie rosła róża.


Zakochał się w niej wiatr.


Byli zupełnie różni,


on – lekki i jasny,


ona – nieruchoma i ciężka jak krew.


Przyszedł człowiek w drewnianych sabotach


i gołymi rękami zerwał różę.


Wiatr skoczył za nim,


ale tamten zatrzasnął przed nim drzwi.


– Obym skamieniał – zapłakał nieszczęśliwy.


– Mogłem obejść cały świat,


mogłem nie wracać wiele lat,


ale wiedziałem, ze na zawsze czeka.


Wiatr rozumiał,


że aby naprawdę cierpieć,


trzeba być wiernym.


#wiersz #herbert

Zaloguj się aby komentować

#codziennywiersz #wiersz #szymborska


Nic dwa razy


Nic dwa razy się nie zda­rza


i nie zda­rzy. Z tej przy­czy­ny


zro­dzi­li­śmy się bez wpra­wy


i po­mrze­my bez ru­ty­ny.


Choć­by­śmy ucznia­mi byli


naj­tęp­szy­mi w szko­le świa­ta,


nie bę­dzie­my re­pe­to­wać


żad­nej zimy ani lata.


Żaden dzień się nie po­wtó­rzy,


nie ma dwóch po­dob­nych nocy,


dwóch tych sa­mych po­ca­łun­ków,


dwóch jed­na­kich spoj­rzeń w oczy.


Wczo­raj, kie­dy two­je imię


ktoś wy­mó­wił przy mnie gło­śno,


tak mi było, jak­by róża


przez otwar­te wpa­dła okno.


Dziś, kie­dy je­ste­śmy ra­zem,


od­wró­ci­łam twarz ku ścia­nie.


Róża? Jak wy­glą­da róża?


Czy to kwiat? A może ka­mień?


Cze­mu ty się, zła go­dzi­no,


z nie­po­trzeb­nym mie­szasz lę­kiem?


Je­steś - a więc mu­sisz mi­nąć.


Mi­niesz - a więc to jest pięk­ne.


Uśmiech­nię­ci, współ­o­bję­ci


spró­bu­je­my szu­kać zgo­dy,


choć róż­ni­my się od sie­bie


jak dwie kro­ple czy­stej wody.

tXFkuMyXZ3

@Negative takie heheszki robiłem, nie przejmuj się.


Ładnie piszesz, przeczytałem cały Twój komentarz w parę sekund.


Ja swego czasu uczyłem się pisać, szybko pisać, refleksu na mirkowaniu - komentowaniem wszstkiego, ale z jakimiś zasadami (wiadomo, różne).

Rozali

@Negative ja nie daje rady słuchać w wersji sanah - ale! Pomysł przemycania wierszy podoba mi się. Tylko żeby głośno było, że to jakaś wariacja czyjegoś tekstu.

Zaloguj się aby komentować

#codziennywiersz


Muzeum


Są talerze, ale nie ma apetytu.


Są obrączki, ale nie m wzajemności


od co najmniej trzystu lat.


Jest wachlarz - gdzie rumieńce?


Są miecze - gdzie gniew?


I lutnia ani brzęknie o szarej godzinie.


Z braku wieczności zgromadzono


dziesięć tysięcy starych rzeczy.


Omszały woźny drzemie słodko


zwiesiwszy wąsy nad gablotką.


Metale, glina, piórko ptasie


cichutko tryumfują w czasie.


Chichocze tylko szpilka po śmieszce z Egiptu.


Korona przeczekała głowę.


Przegrała dłoń do rękawicy.


Zwyciężył prawy but nad nogą.


Co do mnie, żyję, proszę wierzyć.


Mój wyścig z suknią nadal trwa.


A jaki ona upór ma!


A jak by ona chciała przeżyć!


#szymborska #wiersz

Zaloguj się aby komentować