Żyjemy w świecie propagandy sukcesu. Zewsząd wmawiają nam, że możesz być kim chcesz, albo że dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą. Nawet pan Artur Andrus wmawia mi, że jestem orzeł. I że orzeł może. A ja jakoś nie bardzo mogę:




AA


Znów nasłuchałem się dziś Andrusa,

pana Andrusa rzadko mam dość.

I choć udaję, że mnie nie rusza,

branżową jednak czuję zazdrość.


No bo dlaczego to on, a nie ja?!

Jak Andrus pisze, tak i ja piszę!

Andrusa znają, mnie nikt nie zna! –

o nim jest głośno, o mnie jest ciszej.


Przecież to nie w talencie różnica!

Więc? W fizjonomii ciut przyjemniejszej?

No… jego fizis też nie zachwyca –

wciąż odpowiedzi szukałem lepszej.


I tak działałem, zamiast się żalić,

i rozważałem: „To kwestia fartu?”,

aż wniosek wysnułem z moich analiz:

„Cholera! – nie mam na imię Artur!”


Więc do urzędu zaraz pognałem

ażeby spełnić największe z marzeń

i choć prosiłem (nawet błagałem!),

obok urzędu skończyłem w barze.


Bowiem w urzędzie panie ponure

twierdzą: „Imienia się zmienić nie da!”

Jeśli nie mogę zostać Arturem,

spróbuję chociaż zostać AA.




#wolnewiersze

#zafirewallem

Komentarze (6)

splash545

@George_Stark Aambitnie xd

Piechur

Andrusa znają, mnie nikt nie zna!

Ależ my Cię znamy!

George_Stark

@Piechur Ale mi nie płacicie! Tylko nie chciałem tak wprost.

Piechur

@George_Stark Nie widzę paska z suppi ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

George_Stark

@Piechur Bo ja mam pasek z bazaru od pana Turka.

onpanopticon

@George_Stark fajny pomysł

Zaloguj się aby komentować