#zus

Jprdl polska w pigułceXD


Dziadek ma 87 lat, mocno schorowany + zaawansowany rak, mozna wnioskowac o dodatkowe pieniadze tak aby zapewnić dziadkowi lepsza opieke. I tak:

Wniosek zlozony w 07.2024 -> zgubili część dokumentow i zajelo im 3 miesiace aby poprosic o ich doslanie

10.24 -> maja komplet dokumentow

12.24 -> pismo, ze przyjada w lutym

2.25 -> byl urzednik

04.25 -> pacjent prawie zdrowy wg. Urzedu, napisalismy odwolanie

06.25 -> pismo, ze przyjada ponownie 07.25


Moim zdaniem to jest takie czekanie az wnioskujacy sam odejdzie.


Podobnie bylo z guzem - pan jest za stary aby operować... po 1,5 roku urusl do ogromnych rozmiarow - teraz jest za duzy aby operowac...

Namyslali sie kolejne 3 miesiace az wyslanl dziadka na naswietlanie i... guz sie wchłonął w 95%.... jprd co za kraj....

c86eecea-b652-4287-a706-e8f46e15f4ad

Komentarze (12)

ostrynacienkim

Kraj z gowna patykow i kartonu

NiebieskiSzpadelNihilizmu

Dlatego cała ta służba zdrowia jest do wyjebania jak przychodzi do czegokolwiek innego jak przepisanie czegoś na katar.

pokojowonastawionaowca

Czekaj, dziadek pewnie chorób ma wiecej niż dwucyfrowa liczba ale "no okaz zdrowia" xD

Bystrygrzes

@pokojowonastawionaowca

tak na szybko z glowy co pamietam

Dna moczanowa, rak nerki(wycieta) po 20 latach druga przestala dzialac wiec co 2 dni dializy, rak prostaty(wyleczony), potrzaskana miednica(upadl niefortunnie) pekniety kregoslup(spadl z drabiny) zaawansowana cukrzyca, po wypadkach ma niedowlad nog, jakies uszkodzenie nerwu wzrokowego(dostaje jakies zastrzyki aby uratowac oko) ale wzroku w tym oku juz nie odzyska -> tam w karcie jest wiecej, ale to jest tak mniej wiecej co pamietam.


Panie okaz zdrowia -> tym bardziej, ze teraz juz praktycznie chodzi tylko od lozka do toalety(5 metrow) ale moczu nie trzyma, spi w papersach... Mentalnie fajny czlowiek, dobrze sie trzyma, troche marudny i zrzedliwy no ale to juz ten wiek

pokojowonastawionaowca

@Bystrygrzes no wypisz wymaluj, ZuS to jednak jest profesjonalny, zmarłego do zdrowia przywrócą xD

entropy_

@Bystrygrzes dobrze że precyzyjnie chociaż godziny określili xD

Bystrygrzes

@entropy_ to jest poniedzialek, w poniedzialek ma dializy (zo zreszta wpisywalismy we wniosku) wiec musimy napisac im papier, ze... w poniedzialek nie moze byc wtorek, czwartek, sobota -> ale na rozpatrzenie maja kolejne 14 dni XD

KierownikW10

@Bystrygrzes a co powiesz na to? Mój ojciec od prawie 25 lat miał zdiagnozowaną wrodzoną wadę serca, co sprawiało, że nie mógł pracować fizycznie. Z jego wykształceniem i umiejętnościami oznaczało to, że praktycznie jedyną pracę, którą mógłby pełnić to siedzenie na cieciówce w jakiejś firmie.


Wg ZUSu oznaczało to rentę z tytułu częściowej niezdolności do pracy. No ok, można to zrozumieć, w końcu ojciec coś tam może robić, albo może się dokształcić i pracować głową (ta jasne, człowiek, który nie ogarnia nawet obsługi kart płatniczych). No i dla ZUSu to oznacza, że takie świadczenie jest czasowe, na 5 lat. Więc co 5 lat ojciec musiał jeździć na komisje, udowadniać, że jego wada serca nie zniknęła i że cudownie nie wyzdrowiał. I co 5 lat pierwsza decyzja zawsze była odmowna, potrzebne były odwołania, marnowanie czasu lekarzy, pieniędzy podatników i sił mojego ojca na podróże i załatwianie spraw. Bo ZUS zakłada, że część pacjentów na tym etapie zrezygnuje i nie będą walczyć dla świadczenia wysokiego na kilkaset złotych miesięcznie.


Ot takie to państwo. Ojciec przez ponad 20 lat pracował, płacił składki itp., a jak się rozchorował to musiał walczyć z systemem.


Operacja serca też nie przebiegła sprawnie i bezproblemowo, pomimo pilności była dwukrotnie przedkładana z powodu remontu oddziału kardiochirurgicznego w szpitalu. Niestety już w szpitalu ojciec przeszedł kilka mikroudarów i już nie jest całkowicie sprawny, szczególnie umysłowo. Czy opóźnienie mogło być winne? Jasne. Ale hej mój ojciec zwlekał z tą operacją 25 lat i zgodził się dopiero wtedy, gdy jego życie było zagrożone, więc nie ma co winić szpitala za miesiąc opóźnienia.

30ohm

Od dłuższego czasu uważam że jakby wy⁎⁎⁎ać na pysk 3/4 urzędników to nic by się nie zmieniło. W tym kraju żadna siła polityczna nie ma jaj aby zrobić audyt organów administracji. Przecież swoich nie ruszą. Za taką niekompetencję jaką spotykam osobiście w prywatnym sektorze się wylatuje z roboty.

Tooth

@Bystrygrzes lol, w zeszłym tygodniu dostałem to pismo w sprawie mamy. Składałem wniosek ponad rok temu. Teraz walczę o zaoczną komisję. xD

Farmer111

Znajomej mąż był w szpitalach pół roku z krótkimi przerwami gdy go wypisywali do domu. Komisja z uporem maniaka chciała przyjechać do domu. Nie było innej opcji. Kasa na dojazdy, leczenie gdy był w domu to temat rzeka. przyjazd komisji za trzy tygodnie gdy pacjent po dwóch tygodniach trafiał do szpitala. Nie dojechali bo pacjent zmarł.

RACO

Wg Zusu to żyj jak najkrócej

Zaloguj się aby komentować