#zorinos okazał się lepszym systemem, niż sądziłem

  1. Instalacja - po zarchiwizowaniu partycji EFI i / od Fedory zainstalowałem system z zachowaniem katalogu /home

  2. przy czym zmieniłem nazwy kilku katalogów z konfiguracją Gnome, żeby mi się nie gryzło

  3. zainstalowałem ponownie wszystkie flatpaki

  4. podlinkowałem styl gtk, m.in. do katalogu ~/.config/gtk-4.0 - skórkuje nawet flatpaki (ale żeby nie było tak pięknie, nie zmienia automatycznie stylu na ciemny - idzie przeżyć)

  5. wkurzało mnie to, że nie działa prawy przycisk myszy, ale komenda gsettings set org.gnome.desktop.peripherals.touchpad click-method 'areas' rozwiązała sprawę

  6. nie działa program Bottles (do uruchamiania butelek Wine i gier) - wywala jakiś błąd z Apparmorem i nawet internetowe poradniki z Ask Ubuntu nie pomagają

  7. LibreOffice to bajka - domyślna systemowa konfiguracja tego programu rozwiązała wszystkie problemy, czyli jest to ładne, a nie drewniane. Może będę używać równolegle z OnlyOffice

  8. Do Spotify musiałem się ponownie zalogować

  9. Onedrive pięknie się zainstalowało i załączyło. Pobrałem deba z tego adresu: https://software.opensuse.org/download.html?project=home:npreining:debian-ubuntu-onedrive&package=onedrive

Ogólnie system mocno na plus, idealny zamiennik Minta dla tych, którzy chcieliby żeby Linux po prostu działał i w jak największym stopniu był optymalnie skonfigurowany od razu po pierwszym rozruchu.


Wiadomo, że nie zastąpi Windowsa, ale na dual boocie będzie ok, żeby odpalić i używać kompa przez cały dzień. Postanowiłem trzymać się z dala od debów, Synaptica i innych repozytoriów (poza fastfetchem i kilkoma narzędziami, które dodałem z PPA). Flatpaki robią robotę


ps. żeby mi się Firefoxy nie kisiły i inne programy, nazwę komputera zostawiłem taką samą, jaka była w przypadku Fedory.


#linux #libreoffice #oprogramowanie #systemyoperacyjne #flatpak #onedrive

Komentarze (14)

30ohm

Jako osoba która nie jeden incydent bezpieczeństwa widziała mocno bym się zastanawiał nad używaniem flatpakow. W dużej ilości przypadków nie wiadomo co siedzi w środku.

Miedzyzdroje2005

@30ohm to jak ze wszystkim. Do Snapów też swego czasu nawpuszczali wirusów. Niedawno była afera z AUR od Archa, że tam jakieś regularne wirusy. Tak naprawdę, trzeba instalować tylko to, czego potrzeba, a niewykorzystywane programy wywalać. I czytać dokumentację oraz komentarze

30ohm

@Miedzyzdroje2005 dokładnie. Tylko większość użytkowników to instaluję na pałę włącznie z systemem

Miedzyzdroje2005

@30ohm dlatego dla absolutnie zielonych przeznaczone byłyby dystrybucje immutable, czyli niezmienne oraz "sklepy" z oprogramowaniem na wzór Google Play. Ale distra niezmienne są w tej chwili zbyt kapryśne, żeby niczego w nich samemu nie poprawiać. Jak je dopracują, to takie Linuxy będą idealne

30ohm

@Miedzyzdroje2005 dystrybucje dla nubów tworzą nuby i nie wiedzą jak mają to ograć. Zaawansowane dystrybucje tworzą zaawansowani i oni mają na takie rzeczy wywalone, bo sobie poradzą. Po prostu nie ma czegoś po środku.

WilczyApetyt

Zorin bardzo fajny system. W prawdzie korzystałem z niego jakieś 4 lata temu, ale już wtedy wszystko mi śmigało out of box, porównując takiego czystego Debiana, który kręcił nosem na moje WiFi i sprawiał kilka mniejszych problemów.

Catharsis

W wypadku tak mocno domyślnie skonfigurowanych systemów polecam jednak innym użytkownikom instalować od nowa a nie robić takie coś xD. Zbyt dużo rzeczy może się wysypać bez powodu.
A co do Zorina to uważam go za jedną z fajniejszych dystrybucji które można polecić komuś kto chciałby przejść z Windowsa na Linuxa. Ma przyjemny nowoczesny wygląd i masę ułatwień dla osób które nie wiedzą co się dzieje. Sam bym z niego raczej nie mógł korzystać bo GNOME jest dla mnie nieużywalne, ale rozumiem, że niektórym wystarcza.

Miedzyzdroje2005

@Catharsis jak chcesz zachować dane użytkownika to masz fikołki. Ale na szczęście te systemy są bardzo transparentne i widać, co się robi. A plik dconf z Gnome 49 musiał zostać usunięty, żeby jego odpowiednik ze starszej wersji wskoczył i nic się nie wysypało. Podobnie też, z rozszerzeniami Gnome, bo Zorin instaluje własne

Felonious_Gru

@Miedzyzdroje2005

komenda gsettings set org.gnome.desktop.peripherals.touchpad click-method 'areas' rozwiązała sprawę

To będzie rok linuksa

Miedzyzdroje2005

@Felonious_Gru przynajmniej działa

Belzebub

Ale przecież Mint działa out of the box

Miedzyzdroje2005

@Belzebub Mint ma inny komfort pracy. To tak, jakbyś wybierał pomiędzy Windows 10 a 11. Niby to samo, ale sporo zmian wizualnych. Dla każdego coś dobrego

Belzebub

@Miedzyzdroje2005 oczywiście ale tu chodzi o działanie out of the box. Ale w jednym się zgodzimy - lepsze uczciwe distro niż zjebany windows

dev_null

@Miedzyzdroje2005 Pożyć libreoffice i używaj tylko OnlyOffice, zrób sobie także konto na infomaniak jak interesuję ciebie migracja z google oferuję on 15GB za darmo w kDrive (mam wykupiony te zestaw za 1TB za 2e/miesiac na rok to jeszcze taniej wychodzi fajnie działa także na komórce)

Zaloguj się aby komentować