Tutaj mamy dobra prace, spokojne zycie i spelnialismy marzenia, w PL pewnie zamieszkamy w domu moich rodzicow.
------------
Sam nie wiem co robic, mialem plan awaryjny po 40-tce ktory zakladal, ze do 40-tki splacimy kredyt a jesli ktores z nas sie rozchoruje w kolejnych kilku latach, to sprzedamy dom, wrocimy do pl a pieniadze wystarcza na jakis dluzszy czas, jako dobra poduszka finansowa.
-----------
Wiem, ze pracowalismy ciezko przez 10 lat aby uzbierac na to wszystko, ale nie wiem czy dla zony nie bylo by lepiej gdybysmy jednak byli zdecydowanie blizej rodziny.