@JapyczStasiek "Na finiszu kampanii, tuż przed drugą turą wyborów prezydenckich prof. Dudek obawia się tego, jakie jeszcze mogą wypłynąć informacje o kandydacie PiS, jeżeli zostałby prezydentem. - Mam złe przeczucia, że jeśli Karol Nawrocki wygra, to możemy mieć niekończący się festiwal kolejnych informacji o urzędującym już prezydencie, o którym się kolejne osoby nagle będą mówiły - mówił na antenie TVP Info."
"Powiem brutalnie: w moim przekonaniu jakby poza tymi osobami, które się do mnie odzywały, a które nie mam podejrzeń, że są osobami z półświatka, nie wykluczam, że są też tacy ludzie z półświatka, z którymi Nawrocki miał do czynienia, którzy właśnie czekają na jego wybór na prezydenta, bo oni wtedy wiedzą, że ich ewentualny wywiad może być solidnie przez kogoś opłacony, przez jakieś medium - stwierdził historyk.
Prof. Dudek dodał, że żałuje, że dyskusja na temat przeszłości Nawrockiego nie odbyła się w chwili, kiedy PiS przedstawiło go jako kandydata na stanowisko prezesa IPN. - Muszę powiedzieć, że mam do siebie pretensje, że ja wtedy też w tej sprawie nie zabrałem głos po raz pierwszy publicznie, ale też pretensje do polskich mediów"