Zaplanowana na dzisiaj operacja zatok się nie odbędzie, na bloku operacyjnym były pilniejsze przypadki. Może jutro pojde a może w środę - hgw. Ehhh ten NFZ. Za to przynajmniej obiad dostałem, bo od wczoraj od 21 nic nie wolno było jeść. Dzisiaj żurek i makaron z sosiwem, porcja na bogato, można się napchać. #szpitalnejedzenie także jeden dzień więcej czilery na koszt podatnika xd

2c5735a0-fdaf-4bf5-8320-e6cfa8412821
trixx.420 userbar

Komentarze (23)

nbzwdsdzbcps

@trixx.420 Życzę powrotu do zdrowia.

matips

@trixx.420 A koszt pobytu pacjenta w szpitalu to jakieś 1000 zł za dzień (bardzo różne są dane, ale to chyba wypośrodkowany szacunek). Tak właśnie szpitale drenują NFZ.

cebulaZrosolu

@matips koszt całodniowego jedzenia to jakieś 75 zł. Przynajmniej tak było jak żona leżała ze szczypiorkiem w szpitalu i kazali jej sobie kupić żarcie jak chce jeść.


Chuj, że młody nie jadł ich jedzenia bo jest za mały, nie dało się przepisać i trzeba było kupić

GazelkaFarelka

@cebulaZrosolu jedzenia dla żony czy dla młodego? o.O
u mnie były za free butle do dokarmiania zawsze jak ktoś potrzebował

cebulaZrosolu

@GazelkaFarelka 75zl płaciłem za jedzenie dla żony. 3 posiłki.


W dziecięcym szpitalu w Lublinie, w Puławach z tego co kojarzę była podobna cena ale nie braliśmy bo się nie opłacało na 1 dzień.

Ravm

@cebulaZrosolu mówisz o wyżywieniu a kolega o całym pobycie: z wynagrodzeniem dietetyka, obsługą pielegniarską, panią animatorką dla dzieci itp.

cebulaZrosolu

@Ravm ja tylko pisze ile płaciłem za całodniowe jedzenie. Tylko tyle chciałem wnieść tym komentarzem

GazelkaFarelka

@cebulaZrosolu szkoda że wszędzie nie mają tej opcji i mąż musiał mi przemycać kebaby

cebulaZrosolu

@GazelkaFarelka na pewno lepiej na tych kebabach wyszliście niż na tym żarciu

Jeżeli chodzi o kcal-koszt

cebulaZrosolu

@GazelkaFarelka a apropos kebabów to żona miała rodzic na Staszica, nawet poszliśmy obadać kebaba w okolicy żebym później mógł kupić dobrego za te trudy wszystkie. Jednak kebab kebabem a życie życiem i rodziła w Puławach. Chociaż przepraszam to nie były narodziny tylko wydobyciny xD

GazelkaFarelka

@cebulaZrosolu no, na pewno ten kebs był zdrowszy niż ta ich "dieta cukrzycowa" - trzy kromki suchego chleba z margaryną i kawałek pasztetowej, po którym cukier mi by pewnie wywaliło na 200 (musiałam w czasie ciąży odstawić całkowicie jakiekolwiek pieczywo bo niemożliwe było w ogóle utrzymanie przy tym cukru w ryzach).


serio w tym kraju terapia dla cukrzyków to pasienie ich suchym chlebem


a kebsik elegancko mięso drobiowe (białeczko), dużo warzyw, na tacce (bez frytek oczywiście czy bułki), cukier elegancko 110. żebyś wiedział jak piguły wywracały oczami i komentowały z przekąsem XD


świadomość dietetyczna nawet wśród personelu medycznego jest żenująca

matips

@Ravm Dokładnie, ja mówię o tym ile NFZ płaci szpitalowi za hospitalizację pacjenta na jeden dzień. Stawki się różnią w zależności od specjalizacji szpitala, ale szacunki to ok 1000 zł / dzień. Chyba, że @trixx.420 został odesłany do domu na noc - to OK, nie mam nic do zarzucenia względem naciągania podatnika na koszta przez szpital. Jednak zrozumiałem, że zdrowego chłopa trzymali dzień na oddziale bo nie ogarnęli logistyki.

To, czy szpital dolicza jeszcze dodatkowe opłaty pacjentowi, jak np. jedzenie to zupełnie inna historia.

trixx.420

@matips kwitnę tu od wczoraj od 10 rano gdzieś i jeszcze sobie trochę posiedzę, bo "może jutro a jak nie to w środę", potem dwa dni na zdjęcie opatrunków i obserwacje. Także fakt prawie zdrowy chłop sobie leży, jedzonko jest, ciepło jest, odśnieżać nie trzeba, lepiej niż w domu xd

skorpion

@trixx.420 będziesz jadł ten pieprz?

cebulaZrosolu

@trixx.420 jak zostanę tym dyktatorem to zrobię tak, że za dodawanie ziela angielskiego będzie groziła kara śmierci. Zmoździeżowane co najwyżej będzie można dodawać.


Gówno jebane zawsze mi się trafi i obrzydza jedzenie

trixx.420

@cebulaZrosolu nawet do sosu dali, do żurku jeszcze rozumiem, ale do sosu pomidorowego?

Ravm

@cebulaZrosolu dołóż liść laurowy, jak.zona dorzuci do zupy trzy liście to mam wszystkie trzy na talerzu. Żebym w lotka miał takie szczęście.

Ihooj

@cebulaZrosolu Kiedyś w #pracbaza jeździliśmy czasem coś zjeść do jednej jadłodajni gdzie ziela angielskiego nie żałowali. W ten sposób powstał pomysł by robić zakłady bukmacherskie kto będzie miał więcej kulek w daniu. Zamawiało się jedzenie (jakieś fasolki po bretońsku, żurki, grochówki, bigosy itp.) i kładło się złotówkę na stole. Kto miał najwięcej kulek na talerzu ten zgarniał całą pulę. Czasem wygrywało się z wynikiem 12-15 kulek z talerza.

Właściciele knajpy długo nie mogli się pokapować o co nam chodzi z tymi złotówkami na stole ale po jakimś roku w końcu się wydało.

Ravm

Weź se twarogu do tego żurku, bez twarogu się nie najesz. @owczareknietrzymryjski

trixx.420

@Byk nie wiem nic, zapytam jutro

Byk

@trixx.420 trzymam kciuki

Zaloguj się aby komentować