Rząd zdecydował o rezygnacji z oskładkowania umów cywilnoprawnych, a w zamian planuje m.in. „usprawnić i zdigitalizować” procedury działania Państwowej Inspekcji Pracy, poinformował wiceminister funduszy i polityki regionalnej Jan Szyszko.
Z Komisją Europejską doszliśmy do wniosku, że jesteśmy tam, gdzie jesteśmy – by zwiększyć ochronę społeczną pracowników w Polsce, nie należy teraz oskładkowywać każdej umowy czy rewolucjonizować systemu, który działa. Nie ma sensu wymyślać koła na nowo. Natomiast trzeba zaadresować i rozwiązać problemy punktowo – tam, gdzie rzeczywiście są.
Chcemy, żeby PIP działał efektywniej i sprawniej. Nie tyle żeby były to działania natury jakiejś siłowej, ale właśnie żeby udrożnić, usprawnić czy zdigitalizować procedury PIP-u. Chodzi o usprawnienie i polepszenie działania tej organizacji.
https://300gospodarka.pl/news/mfipr-zamiast-oskladkowania-umow-cywilnoprawnych-bedzie-usprawnienie-pip
#polityka
@jimmy_gonzale w ostatnich latach było obnizenie cit, Mały ZUS plus, i zmiana progu podatkowego z 18 na 12 procent z dołożeniem większej składki zdrowotnej która teraz jest obniżana, do tego wakacje od ZUS. No i jeszcze sporo wyszło bardzo na plus na tarczach covidowych. A to tak z pamięci na szybko
Więc generalnie podatki dla przedsiebiorcow są obniżane i doradzane przez międzynarodowy fundusz walutowy jest ich podwyższenie. Na uproszczenia praw nie ma co liczyć, ale tutaj można iść w jakiś prosty ryczałt bez VAT w przypadku tych najmniejszych. Najbardziej po dupie dostaje mężczyzna pracujący na UOP przekraczający dochód 120 tys bo
- finansuje system emerytalny z którego mniej weźmie
- finansuje składke zdrowotna dla przedsiębiorcy i wakacje składkowe.
- nie ma możliwości wyboru stawki opodatkowania, płaci 32 procent
- nie ma możliwości odliczenia w koszty wydatków na samochód, smartfona, komputera i innych wydatków na "użytek działalności"
- od powyższych też nie odliczy vatu.
Przedsiębiorca jest w najbardziej dostawaniu po dupie daleko w tyle, po prostu trzeba zaakceptować to że nie każdy biznes wypali, nie każdy będzie rentowny, nie każdy przetrwa próbę czasu to naturalna kolej rzeczy i nie trzeba tutaj silować się na dalsze obniżki podatków bo ktoś przez nie upada, zdarzają się firmy które trwają tyle ile trwa ZUS preferencyjny czyli 2,5 roku, czy to oznacza że te firmy powinny być tak opodatkowane żeby nie upaść ? Niżej niż osoba na minimalnej ?
Lepszej pozycji pracownika w negocjacjach nie będzie dopóki będzie napływ pracowników z zagranicy, a to niezależnie od opcji politycznej jest pilnowane, i generalnie taki jest nasz los by być zapleczem dla zachodu i od tego nie uciekniemy.