#zalesie #szkola #edukacja #dzieci #adhd

OJAPIERDOLE

Teoretyczny wstęp:

Zaburzenia ze spektrum ADHD dotyka według różnych statystyk 3-8% populacji.

Historia:

Szkoła skierowała młodego (11lvl) na badania pod kątem ADHD. Bystry, ogólnie ogarnięty, ale masakra społecznie.

Gdzie się idzie na takie badanie? Ano do poradni pedagogiczno-psychologicznej. Można zrobić publicznie, terminy z d⁎⁎y za jakieś pół roku (albo i lepiej), choć warto zaznaczyć, że jeśli Pani akurat się zachoruje to zapraszam, wypierdalać, kolejny termin za kolejne pół roku. Prywatnie oczywiście terminy od ręki, ale tu liczymy 500-1000ziko za komplet: badanie inteligencji + behawioralne pierdoły pod kątem stricte zaburzeń koncentracji.


ALEEEEE, to nie może przecież być koniec zabawy, bo to jest tylko opinia, że dzieciak MOŻE MIEĆ ADHD, teraz trzeba iść do lekarza. Zapytacie jakiego? Psychiatry dziecięcego xD

Terminy prywatnie za 2-3 miesiące, koszt 300 ziko w górę za wizytę xD publicznie można uznać że psychiatry dziecięcego w tym kraju nie ma xD

Jeszcze warto dorzucić smaczek, że chciwy płaci dwa razy, bo teoretycznie można znaleźć człowieka, który za wizytę weźmie mniej (np 250 za pół godziny), ale wtedy wystawi opinię po 2-3 wizytach, więc wizyta za 6 stów to oszczędność xD Albo można pójść do psychiatry bez opinii z poradni, ale wtedy najpewniej i tak odeśle do poradni xD


Moja historia jest z hepi endem, BO MNIE K⁎⁎WA STAĆ opinia za kafla, psychiatra na za tydzień za 6 stów (plus 160 za wystawienie opinii xDDDDD). Trochę mi tylko przykro, bo nie każdy może sobie pozwolić na wywalenie ~2k na dzieciaka, a statystyka mówi, że trochę dzieciaków jednak potrzebuje profesjonalnego wsparcia...

Komentarze (16)

moll

@mroczny_pies następnym razem szukaj dziennego oddziału psychiatrycznego dla dzieci. Masz komplet, prywatnie płacisz koło kafla, ale jest psychiatra i cała reszta. Z opinią idziesz do PPP, a jeśli na oddziale dziecko miało robione testy ja inteligencję to wizyt w PPP do wydania opinii jest mniej i trzeba się na to upierać, że nie mają dublować, skoro zostało przeprowadzone

mroczny_pies

@moll to nie do końca załatwia temat, bo na oddział też są kolejki, a na koniec i tak płacisz niestety ale morał jest taki, że trzeba ostro posmarować jeśli chcesz żeby serio ktoś dziecku poświęcił czas i zdiagnozował jak mu pomóc...

moll

@mroczny_pies nie do końca, ale biegasz w jedno miejsce

zomers

@mroczny_pies witaj w klubie, jestem w podobnej sytuacji, tylko u mojego lvl 8, padła sugestia, że ma spektrum autyzmu. Już pierwsze wizyty, u dwóch niezależnych psychologów to wykluczyły, teraz właśnie będzie miał na inteligencję i ewentualnie w kierunku ADHD, bo generalnie jeden nawet się w tym kierunku nie kierował. No i pewnie za całość poleci spokojnie 1,5k, bo tak jak mówisz, na koniec i tak Psychiatra musi podbić glejt, aby szkoła się odwaliła - wicedyrektorka, naciskała, aby pominąć proces i iść bezpośrednio do psychiatry, bo ona do 15go czerwca musi mieć kasę na nauczyciela wspomagającego, odpłynęła naprawdę na maksa babka.

mroczny_pies

@zomers podejrzenie autyzmu też u mojego było, ale ten temat szybko umarł, bo młody regularnie pracuje z psychologiem...

zomers

@mroczny_pies no u nas zarzuty to Inteligencja, że w głośnej świetlicy, potrafi się wyłączyć i czyta książki, zapomniał przynieść ołówka, przez 2 tygodnie, nie ma przyjaciela w klasie, przestaje słuchać na lekcji - dla mnie normalny ośmiolatek, który w pierwszej klasie bardzo dobrze czyta i jest introwertykiem, a dla szkoły ... Ale specjaliści robią Swoje testy i zobaczymy.

mroczny_pies

@zomers z jednej strony normalny 8latek, z drugiej strony może to wskazywać na nieharmonijny rozwój. Czy to coś strasznego? nie, ale może to przeszkadzać w pełnym wykorzystaniu potencjału, więc warto się dowiedzieć jak mu można pomóc. Tylko dostępność tej pomocy i jej koszta są obsurdalne...

pingWIN

@mroczny_pies w sumie pół roku to nie jest tak najgorzej w dzisiejszych czasach xd. Sama diagnoza, testy, psychiatra, testowanie leków, itd. zajmie i tak miesiące jak nie lepiej, dzieci chociaż mają możliwość diagnozy na nfz czekając, no i leki mają refundowane, u dorosłych niestety już tak kolorowo nie jest. No i jako dorosły masz już wypracowane jakieś schematy, nawyki niekoniecznie dobre zawsze. Co do kosztów to jeszcze pewnie najlepiej by było iść na psychoedukację w kierunku ADHD, gdzie zarówno dziecko jak i Ty będziecie się uczyć jak z tym żyć, no i tutaj robią się już koszty spore... Może przy okazji dowiesz się też coś o sobie, bo jest spora szansa, że jako rodzic dziecka posiadasz to zaburzenie (o ile faktycznie wyjdzie to ADHD). Powodzenia!

mroczny_pies

@pingWIN pół roku to oczekiwanie na opinię z ppp, psychiatra albo prywatnie albo lata oczekiwania

terapii nawet mi się nie chciało wspominać, bo to też przerabiamy, a wizyta 180/h ^^

libertarianin

Kiedyś to nie było problemu, żadnego ADHD. Dzieci bito kablem od prodisza i normalnie umierało się na alkoholizm ehh.


A tak serio to niestety stan polskiej psychiatrii to dramat

Kaligula_Minus

@mroczny_pies a jak to jest z tymi orzeczeniami na ADHD tak właściwie. Bo ostatnio słyszałam, że jednostka taka jak ADHD narazie u nas nie funkcjonuje bo działamy jeszcze na starym ICD (mają przejść na nowe w ciągu 2lat), dlatego w orzeczeniach wpisują zagrożenie niedostosowaniem społecznym zamiast ADHD

mroczny_pies

@Kaligula_Minus w sumie tego jeszcze nie wiem. Moja / nasza sytuacja jest taka, że z ppp dostałem zestaw wytycznych na temat pracy z dzieckiem, dla rodziców i dla szkoły. I do tego szkoła musi się odnieść i dostosować. Oświadczenie od psychiatry jest potrzebne żeby szkoła dostosowała się konkretnie do ADHD, typu żeby młody mógł w czasie lekcji przejść się po klasie albo żeby mógł pracować z muzyką w uszach. Plus psychiatra może dorzucić jakieś lekkie proszki które podobno dają fajne efekty.

Ale tak serio jak to wygląda - nie mam jeszcze pojęcia

Kaligula_Minus

@mroczny_pies z tymi lekami to podobno prawda. Wielu rodziców się broni, ale leki na ADHD ponoć mega ułatwiają dzieciom życie. Zupełnie inny komfort jest.

mroczny_pies

@Kaligula_Minus też to słyszałem więc z mojej perspektywy bardzo warto spróbować. Dziwi mnie tylko że to jest aż tak trudno dostępne...

Kaligula_Minus

@mroczny_pies nie wiem czy słyszałeś o psychiatrze specjalizującym się w ADHD Jarosław Jóźwiak. Gość wydał książkę o ADHD i mówił że dobrze dobrane leki są w stanie dosłownie zmienić życie adhadowca. A mało dostępne bo psychiatrów dziecięcych jest jak na lekarstwo nomen omen. W moim regionie 100 km od Warszawy jest jeden psychiatra dziecięcy na powiat, zdaje się.

Legendary_Weaponsmith

@mroczny_pies dzięki za podzielenie się.


Mała korekta, 5-8% to stare badania (czyli dużo ADD czy dziewczynek czy inteligentnych ludzi było nieuznawanych).

Aktualnie podaje się 8-13%.


Co do 1500zł - Dosyć duża cena. Myślałem, że tylko diagnoza dorosłych to tyle kasy.


Jednak za tę pieniądze dziecko ma mniejsze szanse na typowe rzeczy u niezdiagnozowanych ADHD:

wylądowanie na pogotowiu (jako poszkodowany),

depresja i inne zaburzania w zw. z nieleczonym ADHD,

problemy z narkotykami (w tym alkohol i słodycze),

nieukończenie nauki.


Dobra robota. Sam byłem tym nie uważającym inteligentnym dzieckiem. Mama była sama, (o starym szkoda gadać) i uznała, że nie chce mnie stygmatyzować. Jestem po 15 latach pracy w rzeźni, 3 nieudanych podejściach do studiów, nerwica, depresja, itd, full opcja.


Jestem właśnie w 8-mym miesiącu diagnozy ADHD/autyzmu, (w Norwegii). Są to zaburzenia pokrewne, trudne do diagnozy u dorosłych.

W c⁎⁎j ciężko było się dostać do lekarza nie mając za sobą prób samobójczych i pobytu na odwyku.

Państwowi psycholodzy podchodzą do diagnozy bardzo rzetelnie i najpierw wyklucza się wszytko co może dawać objawy podobne do ADHD.


W Polsce diagnoza dorosłych z ADHD jest robiona jednak trochę bardziej "na zamówienie" bez tak wnikliwego przyglądania się innym rzeczom typu możliwe traumy z dzieciństwa itp.


Najlepsze jest to, że licząc na wynik w ciągu miesiąca (minęło już zapisałem się na 4-te studia. I używając wiedzy z psychologii (o motywacji), neurobiologii (działanie neuroprzekaźników), o regulacji snu (używając Oura Ringa) oraz po prostu będąc dużo starszym (co samo w sobie daje ogar) zbliżam się do końca pierwszego roku/semestru.

Zaloguj się aby komentować