#zalesie #gownowpis
Ja peir...le co za tydzień. W poniedziałek się dowiedziałem, że d⁎⁎a z moim urlopem przedświątecznym. OK, to jeszcze można przetrwać. Różnie bywa. Mogłem to wcześniej zaplanować.
Żeby mi było milej właśnie spierdzielił się samochód. Żona odpaliła. Coś zapiszczało i powiedział "dobranoc". Dziś go bierze mechanik i "zobaczymy panie, co tam się dzieje". Eh...
