Zaczyna się
Szyby w aucie nieprzejrzyste
Powietrze chłodne, że aż czyste
Włączyć muszę ogrzewanie
Ja pi⁎⁎⁎⁎lę, Chryste Panie
Ledwo wrzesień, nie mam siły
Do tej k⁎⁎wy, mendy, kiły
Było lato - czułem chuć
Lato proszę, lato wróć
Rok temu wrzucałem i za rok też wrzucę.
#zafirewallem #poetolitosci
Poeto, litości - pamiętaj o społeczności.