Zachęcali do nie dodawania ładowarek, bo każdy ma i się walają śmieci i to zrobili, a ludzie coraz to nowsze telefony ładują coraz to gównianymi ładowarkami. Poza tym gównoładowarki są podatne np. na jakieś przepięcie czy coś. Przepięcie jeb i po telefonie xD


#thinktank

evilonep userbar

Komentarze (6)

Kronos

@jimmy_gonzale Może i pił ale jakaś racja w tym jest. Jak ostatnio zmieniałem telefon to oczywiście był bez ladowarki (Galaxy S24). Podłaczyłem tę od poprzedniego telefonu i okazało się że ładuje 8 godzin do pełna bo nie obsługuje szybkiego ładowania. To kupiłem taką która miała obsługiwać ale jak przyszła to się okazało że jednak nie (tzn. i tak lepiej niż ta stara ale wciąż nie to). Dopiero trzecia obsługuje najszybsze i to na dodatek tylko z odpowiednim kablem.

Więc w rezultacie zamiast jednej mam 3 ładowarki i 5 różnych kabli.

jimmy_gonzale

@Kronos Ty też coś piłeś:)

Kronos

@jimmy_gonzale Jeszcze nie ale piwo się chłodzi więc zaraz tak

pacjent44

@Kronos też mam Samsunga i szybką ładowarkę w której kabel (nieruszany) zaczął ograniczać ładowanie. Przeszukałem swoje przydasie i dopiero trzeci kabel (grube przewody to klucz) zadziałał na pełnej. Dużo chętniej używam innej - indukcyjnej z dwoma polami ładowania. To jest rewolucyjna zmiana.

Odczuwam_Dysonans

@evilonep raczej mała szansa, o ile się nie kupiło jakiegoś najtańszego noname'a z chińskiego marketu. U mnie w starej, wieloletniej ładowarce Xiaomi... Skorodowały styki xD nie że zgniły na amen, ale pociemniały i się wygniotły, a skrobanie pomogło tylko na chwilę. Pamiętam też że ładowarka od Sonego po jakimś czasie zaczęła piszczeć cewką, a potem druga taka sama, ale to było dekadę temu.

Zaloguj się aby komentować