Za mną dobry oraz pracowity dzień, dyscyplina i trzeźwość utrzymane, czytałem oraz uczyłem się, aczkolwiek mimo wszystko zbierają się nade mną czarne chmury, a także mroczne myśli. Jak tak sobie pomyślę, że to ja byłem najsilniejszym plemnikiem, to zbiera mi się na płacz oraz śmiech jednocześnie. Taki głupi przegryw, pijaczek oraz chłopek jełopek ze wsi o ujemnym IQ wygrał wyścig i był tym najsilniejszym, przecież to jest niemożliwe i nie mieści się mojej głowie. Czemu akurat najsilniejsze, najszybsze i najsprawniejsze musiało się okazać takie zero, takie nic, taki śmieć jak ja, eh.
#przegryw #chlopskadyscyplina
