się poskarżę, bo niby gdzie mam sobie pomarudzić? Jak nie pomożecie, to może choć ktoś się użali.
Nie ukrywam, nie przepadam za smartfonami w ogóle, ot, boomer ze mnie starej daty i pcet do internetu to jest to. Ale dzwonić i smsować trzeba, więc używam redmi5. I to cholerstwo, mając 16 giga pamięci, trzy zdjęcia na krzyż oraz trochę smsów, w sumie może ze 100 mb na osobisty użytek, zero gier czy apek, melduje mi od jakieś czasu, że zapas pamięci spadł poniżej 1Gb. I faktycznie, jest wolniejszy.
W przeciągu doby gdzieś wsiąkło pół giga. Notorycznie o dostęp do ustawień dobija mi się MiVideo. No szlag mnie trafia.
Co pomoże pacjentowi najbardziej:
-
śmietnik i nowy fon
-
rozkminić, jak zachować kontakty i ustawienia fabryczne
- rozkminić, jak cholerę zrootować i pokasować te wszystkie dziwne/zbędne rzeczy typu MiVideo, Chmury i diabli wiedzą, co jeszcze tam siedzi?
@Odczuwam_Dysonans chyba straciłam rozeznanie po czwartym słowie.😀 Przykro mi, sądząc po slangu, na zrobienie tego potrzeba nieco więcej umiejętności, niż posiadam. Rozgryźć, rozgryzę, ale zdecydowanie potrzebuję czegoś prostszego, krok po kroku. Miui Polska sprawdzę zatem.
Sprzątacz to standard akurat, podaję zapas pamięci po wywaleniu takich śmieci i niestety, to są jakieś kilobajty, nie więcej. Ja naprawdę używam tylko sms i dzwonienia, nawet po trasy w mapie nie sięgam od wakacji.
@ZohanTSW ja wiem, czy przerasta zajęcie się kontaktami? Zwykle po prostu wrzucałam na kartę sim, ale to już parę lat od ostatniego razu a z tego co widzę, aktualnie ludzie robią to w jakiś mniej fizyczny sposób.
Cała reszta danych jest bez znaczenia, zgranie zdjęć na komputer, i tyle. Serio, gdyby od pewnego momentu smsy nie zaczęły przychodzić w formie mms, (to chyba kwestia rozmiarów pliku) to bym w życiu nie przesiadła się na smartfona, mój stary fon bez problemu chodził bez ładowania dziesięć dni i miał uczciwe przyciski do pisania.