Wysoki sądzie, to był moment
#budownictwo #nieruchomosci #dzialka #heheszki
a5e3a9f3-d11e-4b41-b90f-5f50e38ee7af
bagela

@Lanzarot3 to nie są pojedyncze przypadki. Jest nawet na to jakiś paragraf:


Zgodnie bowiem z art. 231 § 2 k.c., właściciel gruntu, na którym wzniesiono budynek lub inne urządzenie o wartości przekraczającej znacznie wartość zajętej na ten cel działki, może żądać, aby ten, kto wzniósł budynek lub inne urządzenie, nabył od niego własność działki za odpowiednim wynagrodzeniem.

Lanzarot3

@bagela to jest swoją drogą dobry patent jak ktoś nie chce sprzedać działki a wiesz że rzadko tam zagląda ( ͡° ͜ʖ ͡°)

bagela

@Lanzarot3 nie wiem, czy dostaniesz WZ jak nie jesteś właścicielem, ale wydaję się być dobry patent

Lanzarot3

@bagela domy bez pozwolenia jedynie na zgłoszenie mogą trochę tu pomoc ale to nie do końca legitne więc nie ma co dywagować

dez_

@bagela nie musisz być właścicielem nieruchomości żeby otrzymać wz.

Lanzarot3

@dez_ jeśli dokonujesz zgłoszenia musisz potwierdzić własność działki do starostwa/urzędu miasta

dez_

@Lanzarot3 warunki zabudowy gmina wydaje na wniosek i nie musisz być właścicielem nieruchomości. A cała sytuacja opisana w zrzucie to słaby trolling.

Lanzarot3

@dez_ to już nie trzeba mieć prawa do dysponowania nieruchomością? Coś się zmieniło w ostatnim czasie?

A co do posta to pomijając czy trolling czy nie to sytuacja jak najbardziej mogła mieć miejsce

dez_

@Lanzarot3 na pewno mówimy o tym samym? Warunki zabudowy określają jaki budynek możesz postawić na działce, nie musisz być jej właścicielem żeby złożyć wniosek.

Lanzarot3

@dez_ okej, Ty o samej wz-tce a mi chodzi o pozwolenie/zgłoszenie

Felonious_Gru

@wewerwe-sdfsdfsdf @Lanzarot3 @bagela po prostu dostał pozwolenie na swoją działkę,ale ktoś złośliwie przestawił kolki po wizycie geodety ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Lanzarot3

@Felonious_Gru po prostu mógł zgłosić, nikt tego nie sprawdził więc wybudował a teraz wedle prawa może odkupić ta część działki na której postawił, to tylko taka dywagacja ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

Ulic_Qel_Droma

@dez_ no, ale co ci z wz jak nie masz pozwolenia na budowe? Pozwolenie na budowe musi byc na dzialce do ktorej masz prawo dysponowania, co jest weryfikowane w postepowaniu.

dez_

@Ulic_Qel_Droma była mowa o wz a nie o pozwoleniu i do tego się odniosłem.

Przytoczone paragrafy są nietrafione bo dotyczą odwrotnej sytuacji. W takim przypadku jest się głęboko w dupie, można próbować z bezpodstawnego wzbogacenia ale wg mnie nie ma tu szans. Cala sytuacja jak dla mnie zmyślona.

Lanzarot3

@dez_ @Ulic_Qel_Droma

ja zamieszałem bo myślałem że koledze chodzi o pozwolenie/zgłoszenie a nie wz. To całkiem zmienia postać rzeczy

Ulic_Qel_Droma

@dez_ no z punktu widzenia roztargnionego inwestora to chyba tylko proba uzyskania hajsu z bezpodstawnego wzbogacenia, bo na przymusowy wykup ziemi raczej nie ma co liczyc. Pozostaje negocjować z wlascicielem gruntu czy nie sprzeda dobrowolnie gruntu, ale to tez watpliwe, bo właściciel gruntu to mu kaze przywrocic stan poprzedni i jeszcze go naliczy za bezumowne korzystanie z nieruchomosci, co mozna ewentualnie potracic z roszczeniem inwestora o zwrot nakladow jak za bezpodstawne wzbogacenie.


Wbrew pozorom dosc czesto sie zdarza jakos, ze buduja na kawalku cudzej nieruchomosci lol, no bywa takie życie

SzwarcenegerKibordu

@Lanzarot3 To dopiero mistrzowska patodeweloperka. Budujesz u kogoś i jeszcze musi od ciebie kupić

Lanzarot3

@SzwarcenegerKibordu nic nie musi. Wedle prawa to jest jego i on ma przez to tylko kłopot, ale i dom za mała karę przy okazji ( ͡° ͜ʖ ͡°)

wewerwe-sdfsdfsdf

@Lanzarot3 Można dostać pozwolenie na budowę na nieswojej działce? prawo na to pozwala?

Lanzarot3

@wewerwe-sdfsdfsdf inaczej, formalnie nie musisz być właścicielem ale powinieneś mieć pozwolenie od właściciela gruntu na którym chcesz stawiać

SzwarcenegerKibordu

@wewerwe-sdfsdfsdf jak zrobisz flaszkę z geodetą przed wyznaczaniem fundamentów to wszystko możliwe Urzędnicy nie muszą być przy tym obecni, geodeta potwierdza gdzie ma być wybudowane i gdzie zostało wybudowane (odbiór budynku)

Lanzarot3

@SzwarcenegerKibordu napewno geodeta poświęci swoj dorobek dla "flaszki"

SlavedWizard

Pozwolenie na budowe to moze i on ma, ale nie na swojej dzialce XD

Lanzarot3

@SlavedWizard coś pokręciłeś

Majsterzyna

@wewerwe-sdfsdfsdf Musisz mieć jakieś prawo do korzystania z nieruchomości do celów budowlanych, np. Dzierżawa, użytkowanie wieczyste. Przy składaniu wniosku składasz oświadczenie o prawie do dysponowania gruntem na cele budowlane pod rygorem karnym. W praktyce jeśli w ewidencji nie widnieje twoje nazwisko to i tak musisz przedstawić dokument. Jeśli jesteś współwłaścicielem to często musisz mieć pisemna zgodę pozostałych właścicieli.


Tutaj na pewno ktoś swiadomie/nieświadomie postawił na nie swojej działce, co może przysporzyć właścicielowi tej działki duży problem. Jeśli sprawa trafi do nadzoru to strona postępowania będzie wyłącznie właściciel tej działki, a nie faktyczny Inwestor. Właścicielowi zostanie przyklepana samowola z dwiema opcjami legalizacja budynku lub rozbiórka. Obydwie z kara legalizacyjna wynosząca do 50k. Nikogo nie będzie interesowało, że to nie on postawił. Jak chce dochodzić swoich praw to do sądu cywilnego, ale kary i tak nie uniknie.

Lanzarot3

@Majsterzyna a taka sytuacja hipotetycznie w związku z budowaniem domu na zgłoszenie które obowiązuje od niedawna:

Ktoś buduje dom na nieswojej działce na zgłoszenie, nikt tego nie sprawdził, sam właściciel działki nic o tym nie wie. I teraz gdy "inwestor" skończył budowę, kontaktuje się z właścicielem nieruchomości że postawił i odkupi od niego ta część działki a jak się nie zgodzi to jemu przyklepia samowolę i w związku z tym karę.

Niby mało prawdopodobne ale jednak możliwe w naszym pięknym kraju

Jim_Morrison

@Majsterzyna Wiedząc w jakim kraju żyję wierzę, że takie mamy właśnie prawo. A jeśli ten kto postawił ten budynek też to wie to musi być niesamowitym skurwysynem by czegokolwiek żądać od właściciela działki skoro to był jego własny błąd.

Boltzman

@Majsterzyna Hipotetycznie, jeśli ktoś postawiłby dom na mojej ziemi, ja bym to zauważył i zgłosił samowolę sam na siebie, zapłacił karę i zalegalizował w ten sposób budowę tego domu na swoje imię i nazwisko, to czy dzięki temu będę miał dom w cenie 50k?

prorock

@Lanzarot3 no dobra. Ale jak zapłaci karę za samowolę to dom może zachować dla siebie, czy musi oszustowi-inwestorowi oddać kasę?

Majsterzyna

@Lanzarot3 To wcale nie jest taki czarny scenariusz, bo jeśli jeśli typ się później nie będzie chciał oficjalnie przyznać, masz chatę za 50k. Co prawda pewnie jeszcze ze skarbówka mogą być problemy. Jak się przyzna to że wszystkim go dojedziesz w sądzie, łącznie z szantażem.

Ogólnie te nowe przepisy o zgłoszeniach to jest tykająca bomba dla nieświadomych Inwestorów, ale to już inny temat.

Lanzarot3

@Majsterzyna mi bardziej chodziło o to gdy ktoś na "dziko" chce postawić taki dom bez pozwolenia na zgloszenie na nie swojej działce z myślą że mu to przejdzie i właściciel działki będzie mu chcąc nie chcąc musiał odsprzedać ten kawałek ziemi na której go postawił.

Ale nawet na samym zgłoszeniu będzie musiał być podpis właściciela działki, jeśli jest to do obalenia w sądzie że podrobiony a jeśli będzie podpis "inwestora" tzn. że jawnie chciał oszukać.

Czyli podsumowując nie ma co się przejmować jak masz działkę której nie dogladasz, najwyżej dostaniesz karę ale domek zostaje ( ͡° ͜ʖ ͡°)

RzecznyWunsz

Wystarczy że wszystkie działki jednakowe (bo np. wszystkie z jednego podziału). Właściciel sam nie wie na 100% która jego. No i geodeta starej daty, koniecznie taki nie wierzący w dżi pi esy i wytyczający tylko z kamieni granicznych.

Panie, to był sekundy!

Pirazy

@RzecznyWunsz to co w tym wpisie sie wylalo to jest zenada xD masz racje, ze jak jest duzy teren z wieloma dzialkami itp to moze dojsc do watpliwosci, ale:

  • geodeta wytyczajac fundamenty korzysta z mapki z zaznaczona twoja dzialka a nie sasiada

  • ty zapierniczasz do nadzoru budowlanego celem uzyskania pozwolenia na budowe, dostarczajac kupe dokumentow

  • masz kierownika budowy, ktory ma odbierac poszczegolne etapy

  • na koncu masz znow geodete, ktory ma zrobic inwentaryzacje powykonawcza.


Jesli faktycznie doszlo tu do pomylki to zawinilo bardzo duzo osob i to osob z uprawnieniami (geodeta, kierownik budowy), ktorzy poswiadczaja wlasnym nazwiskiem posadowienie budynku i wykonanie zgodnie z projektem i biora za to odpowiedzialnosc. Wiec, czy wlasciciel jest winny, jesli na szczerym polu jest wyznaczonych 70 dzialek, i w zaden sposob nie sa podpisane? No chyba nie. Po to sie bierze geodete. Na miejscu wlasciciela raczej tez bym sie sadzil, ale nie w kierunku udupienia wlasciciela dzialki tylko aparatu panstwowego oraz geodety i kierownika budowy, ktorzy nie ogarneli, ze stawiaja chate nie na tej dzialce co trzeba. A tu w komentarzach juz obmyslaja czy daliby rade zalegalizowac samowole budowlana po zaplaceniu kary na nie swojej dzialce. Zal.pl

Lanzarot3

@Pirazy poszukaj może hasła: "dom na zgłoszenie"

Pirazy

@Lanzarot3 poszukaj moze hasla "czytanie ze zrozumieniem". Na screenie do ktorego wszyscy sie odnosimy jest jak byk napisane, ze gosc ma pozwolenie na budowe, a wiec nie buduje na zgloszenie. A i tak wszyscy gdybamy, co moglo tam odwalic bo nie ma zadnych szczegolowych informacji i rownie dobrze moze to byc po prostu fejk

RzecznyWunsz

@Pirazy Ja ci tylko opisałem sytuację z życia bo sam jestem geodetą i już nie takie akcje asy z naszej i dalszej okolicy odwalały. I doskonale wiem jak może dojść do takiej pomyłki przy tylu ludziach:


  • geodeta (uprawniony, 40 lat w zawodzie, 500zł za wytyczenie) policzył działki na pałę od ulicy, pomylił się i wytyczył budynek taśmą, palikami, węgielnicą i innym starym gównem którym nawet dobrze nie określi na którym kontynencie się znajduje.

  • wszystkie dokumenty mogą być na dobrą działkę, nie widzę problemu.

  • kierownik budowy kasuje za każdy przyjazd na budowę więc może się na niej nawet nie pojawić.

  • przyjeżdża ten sam dziadek z miarą i węgielnicą, mierzy do kamieni granicznych i wrysowuje budynek na poprawnej działce - nawet nie zauważa błędu. Albo jeszcze lepiej, przerysowuje budynek z projektu nie pojawiając się nawet w terenie.


Z tymi uprawnieniami w tym kraju to bym się nie rozpędzał za bardzo, zwłaszcza jak ktoś uzyskał je jeszcze w poprzednim ustroju.


I znowu, w idealnym świecie trzeba wszystkich takich "ekspertów" pozwać i wywalczyć swoje. Niestety w naszym świecie trwałoby to z 15lat, jedni przerzucaliby na drugich, zamykali firmy, umierali ze starości, sprawy by się przedawniał itp. a dwie działki byłyby zablokowane i dalej nie byłoby gdzie mieszkać.

Nie twierdzę że tak powinno być, ale tak jest.

Lanzarot3

@Pirazy w komentarzach nie odnosiliśmy się stricte do sytuacji na screenie więc jak już chciałeś się przyczepić to powinieneś jednak sam czytać ze zrozumieniem

Zaloguj się aby komentować