Otóż mój problem z domową siłownią był taki, że zanim się obejrzałem to była zawalona styropianem z demontażu, służyła za podporę do bojlera, wisiały na niej szelki od kosy spalinowej, i tak dalej. No po prostu nie była gotowa do użycia.
Jako że w moim wypadku działa tylko pilnowanie takich miejsc jak świątyń (już się nie łudze że będę sprzątał ad hoc) to dobrze się składa że w nadchodzącym kwartale będę miał przestrzeń którą tak właśnie mogę wykorzystać. Pic rel przestrzeni.
Po zapoznaniu się z ofertą ekwipunków siłownianych, uznałem że postawię na rack. Nie żadne drabinki i stojaki tylko już normalny sprzecior. Tylko nie wiem jeszcze czy full czy half xD Jakie macie z nimi doświadczenia? Na siłowni zawsze ćwiczyłem na full, ale o 6 rano to miałem pełną dowolność w wyborze sprzętu i jakoś tak czułem się tam pewniej, nie zwracałem uwagi na wygodę.
Jeśli chodzi o parametry: Na planie oba są 120x120 cm bo w praktyce oba tyle mają po zewnątrz, po prostu obok halfa łatwiej przejść. No i przy pełnym chyba nie będzie ryzyka że wpadnę na biurko i rozwalę monitor/laptopa xd
Za pełnym jeszcze jest że poręcz do dipów będzie bardziej "na środku" wolnej przestrzeni a nie przy ścianie.
Oba mają też tą samą cenę. No i dogadałem się że nawet dla half racka, kratownica będzie wysunięta na 120cm.
PS. Bonus pytanie: Jaka mata do domowej siłowni?
#pytanie #hejtokoksy #silownia

@Barcol a jaka jest roznica w funkcjonalnosci? Power rack da Ci cokolwiek wiecej niz half rack? Ja bym bral do domu halfa, ze wzgledu na przestrzen.