Wiecie, że na kolei też zdarzają się niewyjaśnione zjawiska? I nie chodzi mi tu o to, że pociąg przyjedzie na czas, jak to zaraz stwierdzą złośliwcy.
Znajomy zawiadowca z Laskowic Pomorskich mówi, że raz na 2-3 tygodnie, po przejeździe pociągu na trasie Bydgoszcz - Gdańsk, dochodzi do niewyjaśnionych zniekształceń nawierzchni torowej. Zupełnie jakby pociągiem poruszał się obiekt o bardzo dużej masie, zdolny w ten sposób do naruszeń czasoprzestrzeni.
Wczoraj podobno znów się to zdarzyło.
#heheszki #hejtomeme #pociong @AdelbertVonBimberstein
