#ciekawostki #motoryzacja #samochody #heheszki

Taki transit z duratorqiem pod maską jest nie do zajeżdżenia. Miałem, sprzedałem jak miał 370 tysi i chłop dalej nim jezdzi mimo że sprzedałem 12 lat temu. Nowszy model kupiłem nowy, pomny niezawodności starego i po 80 tysiącach rozpadł się silnik. Ach!krew w piach, mówię Panu... dzisiaj już nie ma takich transitów jak kiedyś ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
- Panie doktorze, bardzo lubię Fordy Transity.
- No i dobrze, to bardzo porządne auta.
- Ale ja mam ich 1,5 hektara
Kurde, przecież każdy z tych transitów musi mieć ubezpieczenie.... tego trzeba pilnować, opłacać.
@Westfield obstawiam, że większość ściągnięta z rajchu i nawet nie zarejestrowana
@CoryTrevor większość na zdjęciach na FB stoi na polskich blachach
"Mój stary jest fanatykiem Forda Transita"
¯\_(ツ)_/¯
Wysyłka do paczkomatu?
@Westfield Wątpię, ale jakby mieszkał nad morzem, to może byłaby szansa na dostawę lotniskowcem.
Biały 64gb
@Wyrocznia czemu? Może tylko do kościoła i na działkę był jeżdżony
@Wyrocznia przy 138 sztukach każdym z nich koleś jeździł mniej niż 3 dni rocznie, więc i nalot niewielki 😉
Chlop ilosc transitow przelicza na boiska pilkarskie
A ja myślałem że wszystkie wygniły
To mogą być poflotowe auta. Na wymianach flot ludzie takie wały kręcą, że głowa mała, a łapówy od dilerów jeszcze większe idą.
Zaloguj się aby komentować