Weekendowy trip z przekazem Lubelski trójkąt siedział w mojej głowie już od dawna, ale ze względu na braki czasowe udało się zrealizować dopiero teraz. 690km, dwa dni, ciągłe uciekanie przed deszczem, przy okazji zaliczone Roztocze, Browar Zwierzyniec, krasnostawskie Chmielaki i dziesiątki mniejszych, mniej znanych ciekawych miejsc.

#motocykle
6bea89f8-b50d-4149-8e51-f371285c673a
0b614eb6-0053-4874-b1fb-36ae6e095ab5
90748954-9378-48d1-811a-07efda9d9678
45c5db17-55e5-4cc8-abea-740057a45181
GrindFaterAnona

@slonski_pieron fajny Trampek. Kiedyś trafiłem na jakiś mini zlot koło Muszyny, może jakiś klub miłośników. Piękne maszyny, mają styl.

mrmydlo

@GrindFaterAnona Szybko mijaj Kalisz

GrindFaterAnona

@mrmydlo jaki Kalisz? o co chodzi?

spawaczatomowy

@slonski_pieron Mmm, Zamojszczyzna


O fak, mam dalszą rodzinę w Cycowie xD to nie żart


Dawno tam nie byłem, stoją jeszcze czasem po wioskach drewniane cerkwie?

slonski_pieron

@spawaczatomowy gdzieniegdzie się trafiają, ale najczęściej zamknięte na głucho.

spawaczatomowy

@slonski_pieron 


http://ewa.lisieccy.pl/index.php?/category/168


Tutaj te większe zebrane, co ciekawe, niektóre po konsekracji i drugą młodość przeżywają, a niektóre już nie istnieją


Bardzo fajny trip, zazdro

tamtototamto

@slonski_pieron piękny przechwytywacz

SilesiusMaximus

taki @slonski_pieron a we stolicy gorolyji mieszkosz?

slonski_pieron

@SilesiusMaximus Ciii, blachy SK mam

HerrJacuch

Cholibka, choruje na Royal Enfielda, a takie wpisy ani trochę nie pomagają.

slonski_pieron

@HerrJacuch podobno nie kopie sie leżącego, ale masz: 25 lat jeżdżę na 2oo (minęło w kwietniu), pod dupą przewineło sie mnóstwo równych motocykli: demoludy, Marauder 800, CBX750, XJ, YZF750, R1 (RN12), SV650 Igen, SV1k, Tracer 900, etc. Ale dopiero RE daje prawdziwą frajdę z jazdy. Nie jest najszybszy (oj przydałoby się ze 20KM, zwłaszcza, że przeważnie jeżdże z plecaczkiem, ale na to jest plan), nie prowadzi się najlepiej (w porównaniu do współczesnych motocykli, ogólnie nie jest najgorzej), ma trochę swoich przypadłości, ale powoduje nieustannego banana na ryju, pozwala się wyczilować, dzwięk silnika i akcesoryjnych wydechów (polecam obowiązkowo, seryjne brzmią jak gówno), sprawia, że Ci sie nigdzie nie spieszy, po po prostu słuchasz rytmicznego dudnienia Twina i napawasz się widokami. Dodatkowo, wszędzie gdzie sie pojawiasz wzbudza zainteresowanie, nie zdarzyło mi się zatrzymać na stacji czy na parkingu, żeby ktokolwiek nie zagaił na temat motocykla. Autentycznie jest to pierwszy motocykl, którym nie wazne czy przejadę 50 czy 500km, zsiadam z niedosytem i zacieszem.

HerrJacuch

@slonski_pieron Człowieku, miej Ty litość.

A na serio, dziękuję za opis, jestem znów kapkę bliżej zakupu.


edit

Nie powiem, umiejętność odpowiadania w wątku na pewno mi się przyda xD

szczekoscisk

Trasa Warszawa - Dęblin przy Wiśle na moto jest w pytę

Zaloguj się aby komentować