@Fishery Dodajmy - nie dbając o stan ogumienia, zawieszenia, korozję pojazdu wykluczającą z dalszego użytkowania

@kkEE No nie wiem czy "króciutkie" odcinki to są te całe przejazdy przez Tychy czy Goczałkowice.

@Peter_Mountain xD przecież w Tychach masz krótkie odcinki po 70km/h a tak tam jedziesz 100km. przecież skrzyżowania tam znoszą ci ta 70. a jak lecisz w stronę Pszczyny to od straży pozarnej/orlenu możesz lecieć 100km/h do praktycznie samej Pszczyny( nie licząc świateł w Kobiórze).

w Pszczynie i Goczałkowicach tak samo te 70km/h maja długość 200-300m przed skrzyżowaniami które je znoszą.

pisanie ze na praktycznie całej trasie 86 jest 70km/h to xD może 20% trasy to 70km/h a tak masz tam 100km/h bo droga w terenie niezabudowanym oddzielona barierami energochłonnymi.

@kkEE Nigdzie nie napisałem, że na całej DK86 jest ograniczenie 70km/h. Napisałem, że w miejscach, gdzie jest ograniczenie, ludzie mają ból dupy, że ktoś tyle jedzie i im blokuje drogę.

@Peter_Mountain no ale 70km na terenie całych tych i Goczałkowic jest mocno naciągane.

@kkEE Dobrze, niech będzie, że naciągane.

@Peter_Mountain ale ja ogólnie rozumiem ze tam ludzie jada te 70km/h bo tych znaków i skrzyżowań jest tam w chuj, i czasami można się nie połapać w tych ograniczeniach a nieoznakowany radiowóz goni nieoznakowany xD

@Spider A ile razy już nie stali? Tego nie wiesz, bo już ich nie widziałeś. Stawiam 50/50.

@DKK Zaspamowal bym Cie nagraniami z kamerki.

@DKK Wyczuwam freudowską pomyłkę z tym prawem pasem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@DKK rozumiem, że 50 poza zabudowanym to trochę mało, ale 70 w nocy, bez oświetlenia jezdni i z prawdopodobną sarną z boku to też sporo poniżej limitu, a tak właśnie jadę z pracy i nie uważam, że to niewłaściwe

@RogerThat Miałem na myśli dobre warunki na drodze i dzień.

@Redwood Może najpierw uzupełnij wiedzę techniczną to się dowiesz.

@Peter_Mountain Moja wiedza z tego co napisałeś jest taka, że: a) wyprzedzałeś pod górkę - często ale nie zawsze wiąże się to z linią ciągłą b) wyprzedzałeś ciągnik jadący 50km/h na ograniczeniu do 70, czyli jak mam rozumieć jechałeś max 70km/h BĘDĄC na przeciwległym pasie, więc bardziej się martwiłeś o nieprzekroczenie prędkości, niż żeby jak najszybciej spierdolić na swój pas c) sprułeś się następnie do gościa, którego prawdopodobnie zablokowałeś

Powiem Ci, że nie wiesz kto siedzi za kierownicą drugiego samochodu i dlaczego jedzie tak jak jedzie, powody mogą być różne, to tutaj ma bardzo małe znaczenie, ja natomiast wiem jedno (jeśli oczywiście dobrze rozumiem):

Bez ciebie na drodze w tamtym momencie nie byłoby żadnej skrajnej sytuacji, to ty ją spowodowałeś. Jeśli chcesz spokojnie dotrzeć do domu, to nie musisz takich sytuacji prowokować, żyjemy w kraju gdzie większość ludzi ma wywalone na przepisy, więc trzeba się dostosować.