Wczoraj zrobiłem ankiete pod tytułem "kto mnie kojarzy a kto nie, a jeśli tak to z czego".
Link: https://www.hejto.pl/wpis/w-sumie-ciekawy-watek-rozpoczal-michal-g-1-ktorego-niestety-nie-kojarze-sorrki-x
Statystyka:
W badaniu wzięło udział 117 uczestników.
20 osób wybrało zdecywaną opcję potwierdzającą.
60 osób, czyli ponad połowa badanych, wybrało wprost że nie zna.
37 osób zdecydowało się kliknąć w wentyl bezpieczeństwa "optopedau".
Nawet zakładając że KAŻDY kto kliknął w opcje 3 faktycznie miał na myśli chęć potwierdzenia odpowiedzi, to nadal ponad połowa nie kojarzy mojego nicku. W sumie myślałem że robię spam, ale wychodzi że może jednak jeszcze nie xdd
Ciekawe wnioski:
1. Mimo że pierwsza połowa moich wpisów była oparta tylko o tag perfumiarski, tylko 2 osoby wskazały to jako skojarzenie. Dodatkowo mój nick służy tam w ramach mema za jednostkę oznaczającą zdecydowanie zbyt hojny oprysk, więc spodziewałem się że to skojarzenie będzie wiodło prym xd
Podejrzewam że:
- Perfumiarze siedzą w swoim sosie i nie patrzą na wpisy spoza własnego tagu (ja tak długo miałem)
- Ludzie spoza tagu albo mają go zablokowanego albo szybko scrollują bez patrzenia kto co pisał.
2. Mimo że mój Japoński Ogródek miał ledwie parę wpisów, to pewnie przez to że prowadzę ostatnio tag cobarcolrobi (nie taguję żeby sobie tam nie śmiecić xd) w ludziach wyrobiło się skojarzenie z tym DIY i aż 3 osoby wspomniały o tym. Tutaj padły takie rzeczy jak: czerwony mostek, kamienna lampa ogrodowa, czy japoński klimat.
3. Pizza - huh, to też małe zaskoczenie. Był moment że bardzo często spamował zdjęciami pizzy, a moje wypieki były raczej ciepło odbierane. Pare razy zostałem gdzieś wspomniany, czy polecany był mój poradnik pizzy.
4. Kolejny szok - Moje zdjęcia w Google Street View. Szok dlaczego? Bo to był tylko pojedyńczy gównowpis na którym się o tym pochwaliłem xD Nie sądziłem że się przyklei do mnie.
5. [Co najmniej] raz zostałem pomylony z kim innym xd
Z rzeczy które nie padły a spodziewałem się że padną:
- Duży wolumen piorunów zebrałem na recenzjach książek w tym roku, myślałem że ktoś właśnie to wskaże jako skojarzenie.
- NIKT nie wspomniał że kojarzy mnie jako chłopa który oberwał piorunem w dom i miał spaloną całą instalacje elektryczną, a jestem często mentionowany pod wszystkimi postami z piorunem, więc spodziewałem się że padnie XD
- Myślałem że hejtowi spawacze skojarzą że kupiłem spawarkę i ćwiczę bieda spawy, ale w sumie zrobiłem tam 2 wpisy to może nie xd
- Bieganie. No dobra, mam chwilę stopki, ale naprawdę liczyłem że ktoś pomyśli "o to ten co biega półmaraton rano przed pracą" xd
- "pułapki" w postaci długich ciekawych opisów/przygód/past które na koniec okazują się recenzją perfum XD lubiłem Was na to łapać hehe
Ogólnie ciekawy eksperyment :v Przynajmniej dla mnie, Was to pewnie nie obchodzi xd
No i mam wrażenie że świeższe rzeczy bardzo mocno nadpisują te stare (np japoński ogród mimo paru wpisów miał więcej wspomnień niż cała moja działalność perfumiarska, a z kolei pojedyńczy wpis o google maps został częściej poruszony niż pojedyńczy wpis o oberwaniu piorunem, mimo że ten drugi wzbudził większe reakcje w momencie publikacji). Możliwe że wynika to z naturalnej retencji użytkowników, a może po prostu "Paaanie, kto by to pamiętał".
#hejto #glupiehejtozabawy #gownowpis

