Wczoraj wróciłem już tylko na spanie do domu więc wrzucam wczorajszy trening. Ze zmian względem zeszłego tygodnia to zapomniałem, że na pierwszej serii na klatę podniosłem z 40kg na 50kg ale za to machnąłem 18 razy. Bicepsy z łamaną sztangą wczoraj wchodziły zadziwiająco dobrze i wpadł nawet personal record. Ale najbardziej zadowolony jestem z podciągania, bo w czwartej serii nie wziąłem żadnej asysty i podciągnąłem się 3 razy. W pracy mamy drążek i bez wcześniejszego zmęczenia jestem już w stanie podciągnąć się 6 razy. Jest to mega postęp bo w zeszłym roku mniej więcej w tym samym czasie nie byłem w stanie się podciągnąć ani razu ważąc 102kg. Redukcja też postępuje - obecnie 92kg. Miłego tygodnia!
Appka - Strong
#silownia #trening #hejtokoksy

