@SuperSzturmowiec Na początku dla mnie też było trudno tzn rzadko kiedy się udawało.
Jestem jednak systematyczny i regularnie na codzień próbowałem wprowadzać stoicki sposób myślenia.
Każdego następnego ranka robiłem stoicki rachunek sumienia i analizowałem każdą sytuację z dnia poprzedniego i rozliczałem sam siebie z tego co mi się udało, a co nie. Potem myślałem o tym jak w danej sytuacji chciałbym się zachować i następnym razem gdy znajdowałem się w podobnej sytuacji już łatwiej było mi się zachować tak jakbym chciał, bo już wcześniej miałem to przemyślane, a sytuacja już mnie tak nie zaskakiwała.
Zajęło mi to jakiś dobry miesiąc, żeby zaczęło mi wychodzić, ale w jakiś stopniu się udało i jestem zadowolony z efektów
A no i to wszystko o czym pisałem w dalszym ciągu robię codziennie