W związku z zainteresowaniem wpisem zakładam tag #kocizakatek do obserwowania/blokowania


Samodzielny dyżur, gdy nie ma nikogo do pomocy, potrafi trwać 3-4 godziny. W podstawowej wersji obejmuje podanie jedzenia, wymianę wody oraz w razie potrzeby leków. No i sprzątanie. Sprzątanie zajmuje najwięcej czasu.


Obecnie w miejscu do którego chodzę jest około 30 kotów. Takie stadko futrzaków potrafi w dość krótkim czasie zrobić naprawdę niezły bajzel Trzeba wysprzątać kuwety, drapaki, podłogi. Oczywiście jak kuweta jest czysta, to towarzystwo od razu leci załatwiać swoje sprawy i zabawa ze sprzątaniem się powtarza.

Dość często zdarzają się też klatki - koty, które są po zabiegu lub biorą leki, są trzymane w klatkach. Samo sprzątnie klatek może być wyzwaniem samym w sobie. Kociaki są różne. Niektóre są na tyle spokojne, że klatkę można ogarnąć mając cały czas otwarte drzwiczki, ale zdarzają się wystraszone i próbujące uciekać lub atakować. Wtedy trzeba próbować różnych sztuczek, żeby futrzaka zatrzymać w klatce.


Zasada nr 1 - cokolwiek robisz, wiedz, że zawsze jesteś obserwowany


#koty #kocizakatek

46f743e8-1efb-4aeb-926d-91340c6e7928
42bcf260-6883-4a3c-b287-8bf6c4b5a9bd

Komentarze (5)

ErwinoRommelo

Aaa to kitku a mialem juz pytac czy jest opcja jakies oxy ogarnac… a ten jakas ketaminka ? pW

RogerThat

Koty to jednak rządzą światem. Inne zwierzęta muszą sobie radzić same. Psy mają schroniska, ale warunki w nich średnie. A koty? Ludzie wynajmują im mieszkania, przychodzą, sprzątają, dają jeść. Zamiast tak po prostu wyrzucić na ulicę albo zarżnąć jak świnię czy królika.

Odczuwam_Dysonans

Szacun, robisz dobrą robotę :)

Zaloguj się aby komentować