W związku z tym, że część użytkowników uznała moje zachowanie za niesportowe zrobię coś, czego politycy pisu by nie zrobili nawet w ich najgorszych koszmarach: podaję się do dymisji.
Ustępuję z samozwańczej roli ambasadora diffle. Swoją rolę w mojej opinii sprawowałem dobrze. Kontrowersyjne w oczach społeczności działania nie wpływały na wynik czy też trudność gry w przeciwieństwie do podejmowanych przez niektórych działań, takich jak na przykład wydobywanie pelnego slownika gry i analiza tych danych do zdobycia najlepszego slowa startowego.
Jednak prestiż ambasadora nie może być kojarzony z kontrowersjami - stąd moja decyzja.
Dziękuję wszystkim za zabawę, to był dobry czas. Proszę o wyznaczenie osoby, której przekażę wszystkie uprawnienia i obowiązki związane z pełnioną funkcją.
#diffle
