W sieci pojawił się zapis całego przebiegu lotu Boeing 787-8 Dreamliner (znaki rejestracyjne VT-ANB) należącego do Air India (lot AI171), który rozbił się po starcie z pasa startowego 23 na międzynarodowym lotnisku Ahmedabad (AMD).


https://streamable.com/eet26l


Najpewniej powierzchnie nośne są źle skonfigurowane — klapy na skrzydłach nie zostały wysunięte do startu lub zostały wysunięte w zbyt małym stopniu (przyczyna nieznana).


Komentarz pilota, przełożone z ang. na pol.

Istnieje zjawisko zwane efektem przyziemnym – samoloty wytwarzają nieco większą siłę nośną, gdy znajdują się blisko ziemi. Prawdopodobnie udało mu się oderwać od ziemi właśnie dzięki temu zjawisku, ale wpadł w przeciągnięcie, gdy tylko wzbił się poza strefę działania efektu przyziemnego.

Ten klip pokazuje, że samolot wykorzystuje całą długość pasa startowego, podnosząc nawet kurz na jego końcu, co jest nietypowe. Coś zaczęło iść nie tak już podczas rozbiegu.

#samoloty #lotnictwo #katastrofa #indie #boeing

Komentarze (25)

FoxtrotLima

@Ciuplowski mnie bardziej zastanawia brak schowania podwozia po rozpoczęciu wznoszenia po starcie. Zazwyczaj w tym momencie pilot monitorujący (PM) woła "positive climb", na co pilot lecący (PF) woła "gear up" co jest poleceniem dla PM żeby schować podwozie. Tu tego nie widać.

Poza tym B787 (jak i większość współczesnych samolotów) alarmuje załogę, że samolot nie jest skonfigurowany do startu.


Trzeba poczekać miesiąc przynajmniej na raport wstępny, żeby zrozumieć co tu mogło zajść.

MostlyRenegade

@FoxtrotLima tak się robi jak masz rzeczywiście stabilne wznoszenie. Tutaj tego nie było, a załoga zaraz po starcie miała zgłaszać mayday. Byli w powietrzu raptem pół minuty, więc nie sądzę, żeby w ogóle mieli czas pomyśleć o schowaniu podwozia.

Ciuplowski

@FoxtrotLima Jeżeli start nie przebiega stabilnie, to nie chowa się podwozia, które może zamortyzować ponowne awaryjne przyziemienie.

3:10

https://youtu.be/igQO3Y4cSJc?si=qV77-Lx2MFHPdVbr&t=190

Prawdopodobnie połapali się, że coś jest nie tak przy komendzie "rotate", a że minęli już punkt V1/Speed 1, to musieli kontynuować.

Wg. zapisów z flightradar pilot zdecydował się na rozbieg ze środkowego odcinka pasa, przez co pas był dla nich krótszy, mieli mniejszy margines bezpieczeństwa, acz wystarczający dla bezpiecznego rozbiegu dla tej maszyny.

MostlyRenegade

@Ciuplowski z tymi klapami to może nie być takie oczywiste. Na 787 ponoć mają nieco inną budowę i nie widać tak bardzo ich wysunięcia w konfiguracji do startu. Natomiast na pewno widać wysunięte sloty. Druga sprawa - jeśli istotnie wykorzystali całą drogę startową (która jest dość długa), to by oznaczało raczej problemy z mocą silników, bo przy źle skonfigurowanych klapach, ale sprawnych silnikach, próbowaliby się oderwać wcześniej.

Ciuplowski

@MostlyRenegade może przy próbie poderwania mieli alarm o przeciągnięciu, ustawili klapy w poz. 1, a powinni na co najmniej 5 lub 10 (daję dla przykładu, bo nie znamy wyważenia i masy samolotu oraz innych parametrów), i dlatego cisnęli dalej po pasie, zwiększając prędkość, aż do jego końca.

Prawda, że specyfika tych skrzydeł nie pozwala dostrzec na tym nagraniu, czy aby na pewno nie zostały wyciągnięte, acz jak porównuję z nagraniami innych startujących B787, to by tak to wyglądało, że tych klap nie ma, lub są za mało wysunięte.

Skrzynki powinny się ostać, bo są montowane w sekcji ogonowej, a ta sekcja ocalała.

groman43

@Ciuplowski Kolejny ekspert, który po kilku godzinach już wie co było przyczyną katastrofy. Szkoda że eksperci zajmujący się zawodowo katastrofami lotniczymi potrzebują miesiąca, żeby przygotować wstępny raport. O raporcie końcowym już nie wspomnę.

Ciuplowski

@groman43, ojejejku, wielka szkoda.

Wysnuwam jedną z możliwości, które wydają się prawdopodobne na podstawie dostępnych materiałów i wypowiedzi pilotów/ekspertów lotnictwa.


eksperci zajmujący się zawodowo katastrofami lotniczymi potrzebują miesiąca, żeby przygotować wstępny raport. O raporcie końcowym już nie wspomnę.

Twoja potrzeba mówienia rzeczy oczywistych to dar, którego nikt nie doceni tak jak Ty

PanNiepoprawny

@groman43 to są tylko rozważania na portalu ze śmiesznymi obrazkami a nie raport. Zawsze ciekawe do poczytania.

FoxtrotLima

@groman43 gdybologia, która najprawdopodobniej minie się z prawdą :)

ataxbras

@Ciuplowski Nie znam się, czytuję jedynie opisy katastrof tutaj: https://admiralcloudberg.medium.com

Ale się, zgodnie z obyczajem, wypowiem.


Piloci raczej wiedzieli, że coś jest nie tak z silnikami jeszcze na pasie. Ale wiedzieli w tym momencie też, że pełny i ciężki samolot nie wyhamuje już przed końcem pasa. Więc dążyli do V1, czyli prędkości decyzji, i jak się zdaje udało im się to w ostatnim momencie, możliwe że z powodu niewysuniętych klap (V1 jest wtedy sporo większa).

Silniki już mogły nie działać na pasie, ale jeszcze się kręciły generując ciąg (to może trwać kilka sekund). Energia kinetyczna samolotu dalej pchała go też do przodu. Mogli mieć nadzieję na uruchomienie silników, ale to się nie udało.


Klapy mogą mieć jakieś znaczenie, ale 787 chyba bez konfiguracji startowej nie ruszy. I to jest pewna zagadka, bo problemy z silnikami raczej wystąpiły (RAT).

Ciuplowski

@ataxbras ponoć można go skonfigurować bez wzbudzania alarmu, ustawiając klapy w poz. 1.

ataxbras

@Ciuplowski Może, nie wiem. I chyba tak miał ustawione. PerplexityAI podpowiada, że to możliwe, by wystartować z klapami na 5 stopni (pierwsza zapadka) - to konfiguracja dla lekkich i średnich startów i długiego pasa.

Jednocześnie, 787 ma system ostrzegania przed niewysuniętymi klapami w przypadku startu. Więc albo nie działał, albo został zignorowany. Być może nie działał, z powodu problemów z instalacją elektryczną i w konsekwencji również z silnikami, bądź ostrzeżenia z silników przysłoniły to o klapach. Ale ja tylko tak gdybam.

Ciuplowski

@ataxbras jeżeli nie jest to perfidny błąd pilota, to będzie ciekawy przypadek.

ataxbras

@Ciuplowski To niestety bardzo często błąd pilota.

Ale samoloty buduje się coraz bardziej odporne, lub oporne na takie błędy. I w tym przypadku zastanawiające jest, że klapy wyglądały na schowane i nie było śladu prób chowania podwozia. I jeszcze RAT. To raczej wskazuje na problem techniczny.

Choć z drugiej strony, pamiętam katastrofę, gdzie jeden z silników miał awarię i załoga wyłączyła ten działający. Może coś podobnego?

ataxbras

@Ciuplowski Znalazłem, nawet dwie. Pierwsza: 1989, British Midland Boeing 737, druga: 2021 Transair Boeing 737-200.

W obu błędnie zidentyfikowano niedziałający silnik.

Ciuplowski

@ataxbras może się nawarstwiło, problemy tech + błąd pilota, cholera wie, jestem bardzo tego ciekawy. Tak, były awarie silnika, odwracaczy ciągów i błędna identyfikacja jednostki przez pilota.

FoxtrotLima

@ataxbras jeżeli zorientowali się, że coś jest nie tak przed V1 to przerwaliby start.

ataxbras

@FoxtrotLima V1 to nie tylko prędkość. To właściwie moment ostatecznej decyzji. Definiowany prędkością, którą po rozbiegu osiągnie samolot o określonej wadze w takim miejscu pasa, że nie ma już odwrotu i musi wystartować (a ten, w przypadku zatankowanego samoloru wypada wcześniej). I tak, jeśliby zauważyli problemy dostatecznie poważne przed V1, to powinni przerwać start. Ale to są sekundy. I zidentyfikowanie, czy problem to rzeczywiście problem, czy też na przykład mylne wskazanie, to niełatwa sprawa, szczególnie w tak przeładowanym bodźcami momencie, jak start. Jeśli nawet wyskoczyła im awaria silnika, to na weryfikację mogło już być za późno. Po V1, nieczynny silnik nie jest powodem przerwania startu. I wygląda na to, że tak mogło właśnie być.

HmmJakiWybracNick

@Ciuplowski Trafiliście na eksperta. Obejrzałem już całe 103 odcinki Katastrof w przestworzach i mogę z całą pewnością powiedzieć, że "Na katastrofę złożył się splot kilku błędów i nieprzewidzianych okoliczności" i "W lotnictwie katastrofa niemal nigdy nie jest skutkiem jednej przyczyny."

c6e05a28-1132-4131-91a1-11a9381e8bf0
Ciuplowski

@HmmJakiWybracNick attaboy, takie kwalifikacje, to ja szanuję!

ataxbras

@HmmJakiWybracNick Niezależnie od ironii, akurat masz rację

conradowl

Przerażające.

Na tym filmie dokładnie widać, że to było kilka sekund życia dla wszystkich. Jeszcze pełne zbiorniki paliwa bo lot dopiero rozpoczęty.

Masakra.

Zaloguj się aby komentować