W miarę minimalistyczny sonet, który nie ma zamiaru wygrać tej edycji o nieco przydługim tytule, bo podobno się nie liczy, a jak się nie liczy to wiadomo, że można nasrać. A skoro już przy tym jesteśmy:


Dzień zaczynam dźwiękiem

Pierd akompaniowany jękiem

Rura g(ł)ówna drożna

Zapełnić znów można


Sraczka ubiegła

Bielizna uległa

Majtki z Temu

Oddam bezdomnemu


Kapuchy nawalił

Twarogiem poprawił

Tron mnie wzywa


Z gówna grzywa

Minuty nie zeszło

Huraganem przeszło


-------------------------

Jak widać sonet szybki jak dwójka o... ojć, chyba nie zdążę dokończyć...

#zafirewallem #nasonety #diriposta #tworczoscwlasna

Komentarze (9)

fonfi

@pingWIN O jaaaa - złoto! Dawno się tak nie uśmiałem. Do łez Mistrzowie sonetów się w grobach przekręcają

pingWIN

@fonfi czyli cel spełniony, cieszę się xD

Piechur

Taki piękny, że się chce zmienić zasady

pingWIN

@Piechur proszę zostawić zasady w spokoju xD zapraszam do napisania opowiadania jak Ci się nudzi, a nie głupie pomysłu w głowie (tam się takie mogą przydać!)... xD

George_Stark

@Piechur Żeby pozostać w temacie, to te zasady zawsze można zwyczajnie osrać.

onpanopticon

@pingWIN Schludnie, choć nasrane


Ogólnie widać, że pisane z pasją przez osobę z dużym doświadczeniem i obeznaniem w świecie fekaliów. Z angielska ten styl nieprzypadkowo odnosi się też do drugiej pasji autora, FAP - fecal adventures poetry. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

pingWIN

@onpanopticon Dziękuję za rzeczową recenzję. Tak zwany bagaż doświadczeń. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Dziwi mnie skąd wiesz o mojej drugiej sekretnej pasji, ale może będę lepiej spał bez tej wiedzy. ಠ_ಠ


Pozdrawiam,

Prokurator generalny dziura w dupie.

George_Stark

Wiersz jest piękny, ale najbardziej mnie chyba pomysł na tytuł urzeka. Albo może w ogóle poszanowanie zasad?

Zaloguj się aby komentować