W Gruzji robi się coraz głośniej. Zamieszki na ulicach przeszły w walki.
Pani prezydent Salome Zurabiszwili postanowiła nie odchodzić że stanowiska głowy państwa po zakończeniu swojej kadencji, ponieważ parlament został wybrany niezgodnie z prawem, a więc nie może rozpisać legalnych wyborów.
Chęć powrotu do Gruzji i oddanie się zwierzchności prezydenta ogłosili szefowie „Legionu Kaukaskiego” Giorgii Kesareli, „Tbilisi” Gocha Chorav i „Czarny Orzeł” Vako Suladze.
Deklarują oni chęć „ochrony suwerenności narodowej Gruzji i ludności cywilnej w jakiejkolwiek formie przed jakimkolwiek zagrożeniem”. Mowa o zahartowanym w boju, żądnym krwi rosyjskich sympatyków oddziale, który "oczekuje rozkazów".
Dla Ukrainy zawierucha na Kaukazie jest na rękę.
Link
https://streamable.com/w4yorb koktajle Mołotowa
#wojna #rosja #ukraina #gruzja